| Data | Gospodarz | Wynik | Gość | Typ | Kurs | Bukmacher |
 | 14-10-10 20:45 | Belgia | 6-0 | Andora | 1  | 1.01 | bet-at-home |    |
| Szanse według Betsite.pl |
| 91% | 6% | 3% |
Zapowiedź meczu: Belgia vs Andora. Typy, zakłady i kursy na Belgia - Andora.
Belgowie nie powinni mieć najmniejszych problemów z pokonaniem Andory. „Czerwone Diabły” już na Mistrzostwach Świata w Brazylii pokazali, że należy się z nimi liczyć, a odpadli dopiero po ćwierćfinałowym spotkaniu z Argentyńczykami, czyli finalistami ostatniego Mundialu. Za kilka dni podopieczni Marca Wilmotsa zagrają z Andorą i każdy inny wynik, niż bardzo wysokie zwycięstwo gospodarzy będzie naprawdę sensacją dużego kalibru. Wydaje nam się, że Belgowie jeszcze do przerwy będą prowadzić z europejskim „kopciuszkiem” różnicą minimum kilku bramek.
Piłkarze „Czerwonych Diabłów” ostatnio mierzyli się jedynie towarzysko z Australijczykami. Po 90. minutach regulaminowego czasu gry podopieczni Marca Wilmotsa wygrali z „Kangurami” 2-0. Bramki dla Belgów zdobywali Dries Mertens (przed przerwą) i Axel Witsel (w drugiej 45-minutówce). W tym spotkaniu selekcjoner „Czerwonych Diabłów” postawił na takich oto piłkarzy: Courtois - Alderweireld, Kompany, Lombaerts (78. Ciman), Vertonghen (88. Gillet) - Witsel, Defour (62. Nainggolan) - Mertens (62. Chadli), De Bruyne, Mirallas (62. Januzaj) - Origi (80. Dembele). Nikt w szeregach Manchesteru United nie otrzymał żółtej kartki. Meczem z Andorą podopieczni Marca Wilmotsa rozpoczną eliminacje do Euro 2016. Jak „Czerwonym Diabłom” poszło w poprzednich kwalifikacjach? Otóż Belgowie zajęli 1. miejsce w swojej grupie i wywalczyli sobie bezpośredni awans na Mundial do Kraju Kawy. Po 10. seriach gier piłkarze „Czerwonych Diabłów” zgromadzili na swoim „liczniku” dokładnie 26 punktów, na które złożyło się 8 wiktorii, 2 remisy i 0 porażek. Całościowy bilans bramkowy tej ekipy wyniósł dokładnie 18 goli zdobytych i tylko 4 stracone. W spotkaniach „domowych” podopieczni Marca Wilmotsa sprawdzali się w czasie tych kwalifikacji 5 razy. Finalnie piłkarze „Czerwonych Diabłów” zanotowali 3 wiktorie (2-0 ze Szkocją, 1-0 z Macedonią i 2-1 z Serbią), 2 remisy (1-1 z Chorwacją i 1-1 z Belgią) i 0 przegranych. W kadrze na tę potyczkę są: Thibaut Courtois (Chelsea Londyn), Jean-Francois Gillet (Torino), Simon Mignolet (Liverpool), Toby Alderweireld (Southampton), Laurent Ciman (Standard Liege), Jason Denayer (Celtic Glasgow), Vincent Kompany (Manchester City), Nicolas Lombaerts (Zenit Sankt Petersburg), Sebastien Pocognoli (West Bromwich Albion), Jelle Van Damme (Standard Liege), Jan Vertonghen (Tottenham Hotspur), Nacer Chadli (Tottenham Hotspur), Kevin De Bruyne (VfL Wolfsburg), Steven Defour (Anderlecht Bruksela), Moussa Dembele (Tottenham Hotspur), Marouane Fellaini (Manchester United), Yannick Ferreira Carrasco (AS Monaco), Eden Hazard (Chelsea Londyn), Adnan Januzaj (Manchester United), Radja Nainggolan (AS Roma), Axel Witsel (Zenit Sankt Petersburg), Romelu Lukaku (Everton), Dries Mertens (SSC Napoli), oraz Divock Origi (OSC Lille).
Zajmujący aktualnie dopiero 203. miejsce w rankingu FIFA podopieczni Kordo Alvareza ostatnio grali na własnym terenie z Walijczykami. Spotkanie rozpoczęło się sensacyjnie, ponieważ gospodarze objęli prowadzenie po bramce Ildefonsa Soli Limy, który nie pomylił się z 11. metrów. Jeszcze przed przerwą Wyspiarze wyrównali za sprawą trafienia Garetha Bale’a. Do 81. minuty cały czas jednak utrzymywał się wynik remisowy, co było sporego kalibru niespodzianką. W końcówce drugiej 45-minutówki tego spotkania wynik potyczki na 2-1 dla gości ustali skrzydłowy Realu Madryt - Gareth Bale. W tej potyczce selekcjoner Andory zaufał takim oto piłkarzom: Ferran Poli - Emili Garcia, Ildefons Sola Lima, David Maneiro, Christian Jorge Martinez Munoz (83. Oscar Mansad Sonejee) - Marco Valez, Carlos Eduardo Peppe (52. Marcio Vieira), Josep Manuel Ayala (86. Juli Sanchez), Ivan Lorenzo, Jordi Rubio - Gabi Lancha Riera. David Maneiro, Marco Valez, Carlos Eduardo Peppe, Marcio Vieira, Ivan Lorenzo, oraz Gabi Lancha Riera zostali ukarani żółtymi kartonikami. Aktualnie gracze z Andory zajmują przedostatnie miejsce w tej grupie eliminacyjnej. Po pierwszej serii gier ta ekipa ma na swoim „liczniku” dokładnie 0 punktów (0 zwycięstw, 0 podziałów „oczek” i jedna przegrana). We wszystkich jak na razie rozegranych potyczkach zawodnicy z Andory strzelili swoim przeciwnikom jedną bramkę, a dwie stracili. W meczach wyjazdowych podopieczni Kordo Alvareza jeszcze się w tych eliminacjach nie mierzyli. Tymczasem w poprzednich kwalifikacjach grali w roli „gościa” 5-krotnie. Ostatecznie podopieczni Kordo Alvareza zanotowali 0 triumfów. Poza tym odnieśli również 0 remisów i 5 porażek (0-2 z Węgrami, 0-5 z Turcją, 0-2 z Estonią, 0-3 z Holandią i 0-4 z Rumunią).
Jak na razie te dwie reprezentacje narodowe mierzyły się ze sobą jeden raz. Ostatni raz te kadry grały ze sobą 11 czerwca 2003 roku. Był to mecz towarzyski. „Czerwone Diabły” były oczywiście lepsze i triumfowały ze swoimi przeciwnikami 3-0. Bukmacherzy przed tą konfrontacją wystawili praktycznie marginalne kursy na gospodarzy (1.009 w ComeOn). Podział punktów w tej firmie został wyceniony na 16.50, a wygrana gości została oszacowana na ... 41.00. |
| Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl |
| Belgia: 90% | Remis: 9% | Andora: 1% |
";
| Handicap | Bukmacher | Belgia | Bukmacher | Andora |
| -4 | comeon | 1.83 | comeon | 1.98 |
| Analiza: Belgia - Andora | | Typ: 1 (-4) | | Bukmacher: comeon | | Kurs: 1.88 | | Belgowie w ostatnich sezonach poczynili spore postępy. Od eliminacji do Euro 2008 gdzie przegrali m.in. z Polską czy Portugalią wiele się zmieniło. Reprezentację przejął Marc Wilmots i przede wszystkim świetne szkolenie młodzieży spowodowało, że drużyna "Czerwonych Diabłów" zaczyna się liczyć na światowych czy europejskich arenach. Na MŚ w Brazylii pokazali się z dobrej strony odpadając dopiero w ćwierćfinale w meczu z Argentyną. Wprawdzie na tym turnieju nie pokonali jakiejś bardzo dobrej drużyny lecz sam wynik musi robić wrażenie. Patrząc na mecze eliminacyjne Belgowie nie przegrali już od 3 lat, a przecież grali z takimi drużynami jak Serbia czy Chorwacja i nawet z tak gorących terenów wywozili punkty. Seria meczów nieprzegranych w meczach eliminacyjnych wynosi 10 w tym 8 zwycięstw i 2 remisy. Aż 5 razy mieli czyste konto lecz strzelić bramkę drużynie której słupków broni Courtois w obronie z Kompanym, Vermaelenem, Vertonghenem jest bardzo trudno. To dla nich pierwsze spotkanie eliminacyjne do turnieju we Francji i z pewnością będą chcieli wejść dobrze w eliminacje. Ich dzisiejszym rywalem jest jeden ze słabszych zespołów w Europie, czyli Andora. W ostatnich 7 latach drużyna granicząca z Hiszpanią nie wygrała ani jednego spotkania, nawet żadnego nie remisując w ramach eliminacji do czy Mundialu czy ME. Tylko 4 gole to fatalny rezultat i moim zdaniem go dzisiaj nie poprawią. Pierwsze spotkanie przegrali na własnym terenie z Walią 2:1, lecz trzeba przyznać, że drużyna z Wielkiej Brytanii męczyła się z o wiele niżej notowanym rywalem. Nie ma dwóch zdań, kto wygra dzisiejsze spotkanie. Pytanie brzmi "ile"? Moim zdaniem minimum 4,5 bramkami. | | Autor: piastol |
| Analiza: Belgia - Andora | | Typ: 1 (-4) | | Bukmacher: comeon | | Kurs: 1.83 | | W jednym z dzisiejszych spotkań kwalifikacyjnych Euro 2016 na boisku zobaczymy jedenastki Belgii oraz Andory.Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji są piłkarze gospodarzy,a każdy inny wynik niż ich pewne i przekonywujące zwycięstwo będzie dla mnie dużą niespodzianką.Reprezentacja Belgii zajmuje bardzo wysokie 5-te miejsce w rankingu FIFA,co w pełni odzwierciedla ich wysoką dyspozycję w ostatnich latach.Zespół ten w cuglach zakwalifikował się do MŚ w Brazylii,wygrywając swoją grupę kwalifikacyjną,wyprzedzając zdecydowanie mocne ekipy Chorwacji oraz Serbii.Drużyna ta również dobrze zaprezentowała się w na MŚ wygrywając swoją grupę,wyeliminowała również USA i z turnieju odpadła dopiero po nieznacznej porażce z Argentyną.Zawodnicy tacy jak Origi,Chadli,Martens czy de Bruyne,występują w czołowych ligach europejskich i dzisiaj nie powinni mieć problemów z pokonaniem słabej ekipy Andory.Z kolei ekipa Andory to dopiero 203 zespół w rankingu FIFA,który jest typowym kopciuszkiem futbolu europejskiego,a w historii meczów kwalifikacyjnych ekipa ta zdołała wygrać zaledwie 1 raz,w 2006 roku z raczkującym zespołem Mołdawii.Ekipa ta przegrywa notorycznie z zespołami dużo niżej notowanymi od Belgów jak Estonia,Węgry czy Mołdawia i nie przewiduje dzisiaj żadnej niespodzianki.Reasumując,uważam że miejsce rozgrywania meczu,znakomita dyspozycja Belgów,potencjał obu zespołów a także umiejętności poszczególnych graczy pozwolą zwyciężyć Belgom 5:0 lub 6:0 | | Autor: sebek75 |
Ocena popularności meczu 4.0
Ilość analiz 3
|
| |
|
