Zapowiedź meczu: NK Celje vs Śląsk Wrocław. Typy, zakłady i kursy na NK Celje - Śląsk Wrocław.
 Słoweński Nogometni Klub (w skrócie NK) Celje będzie przeciwnikiem Śląska Wrocław w ramach I rundy eliminacji do fazy grupowej Ligi Europy. Trzeba przyznać, że los nie do końca sprzyjał ekipie Tadeusza Pawłowskiego, ponieważ rywale mogą sprawić WKS-owi naprawdę dużo kłopotów, zwłaszcza na swoim stadionie nazywanym Arena Petrol. Oczywiście to wrocławianie są faworytami w tej parze do awansu, ale podopieczni Simona Rozmana zapowiadają, że są w stanie sprawić niespodziankę. W poprzednim sezonie gracze klubu ze Słowenii zdobyli wicemistrzostwo tego kraju. Tym samym powtórzyli swój największy sukces z ligowej kampanii 2002/03. Poza tym ta ekipa raz zdobyła Puchar Słowenii i siedmiokrotnie była finalistą tych rozgrywek. Wygrany w tej parze zagra w II rundzie eliminacji ze szwedzkim IFK Goeteborg.
Aktualnie awans wicemistrzów Słowenii do kolejnej rundy eliminacji fazy grupowej Ligi Europy najlepiej „stoi” w internetowym bukmacherze ComeOn (kurs 3.30). Jeśli podopieczni Simona Rozmana pokuszą się o wiktorię nad Śląskiem Wrocław w meczu u siebie, to te proporcje zmienią się zdecydowanie na ich korzyść. W ostatnim spotkaniu ligowym zawodnicy NK Celje mierzyli się w „delegacji” z Velenje. Do przerwy podopieczni Simona Rozmana prowadzili z tymi rywalami 2-0 po dwóch golach Sunny’ego Omoregie. Po zmianie stron mieliśmy remis 1-1 (Senad Jahić - Sunny Omoregie) i finalnie goście pokonali Velenje 3-1. Finalnie podopieczni Simona Rozmana zajęli drugie miejsce w ligowej tabeli słoweńskiej ekstraklasy. Po 38 seriach zmagań zawodnicy tego klubu zgromadzili na swoim „liczniku” 70 punktów, na które złożyło się 20 zwycięstw, 10 remisów i 6 porażek. Ostateczny bilans bramkowy tej ekipy to 58 bramek zdobytych i 31 straconych. W spotkaniach „domowych” podopieczni Simona Rozmana rywalizowali w tamtym sezonie ligowym 18 razy. Finalnie gracze z Arena Petrol odnieśli 9 triumfów (3-2 z Radomlje, 3-2 z Koper, 2-1 z NK Krka, 3-0 z Zavrc, 2-0 z Goricą, 5-0 z Radomlje, 2-0 z Domzale, 3-1 z NK Maribor i 3-0 z NK Krka). Poza tym mieli w swoim dorobku też 5 remisów (0-0 z Domzale, 0-0 z Olimpiją Lubljana, 1-1 z Koper, 1-1 z Velenje i 0-0 z Olimpiją Lublaną) i 4 przegrane (0-3 z Goricą, 1-3 z Velenje, 0-2 z NK Maribor). W 5 ostatnich meczach ligowych podopieczni Simona Rozmana odnieśli 3 triumfy, 0 remisów i dwie przegrane. W minionym sezonie najwięcej bramek dla tego klubu zdobył Benjamin Verbić, który strzelił 15 goli.
Awans wrocławian do II rundy eliminacji do fazy grupowej Ligi Europy jest aktualnie sporo bardziej prawdopodobny (kurs 1.29 w internetowym bukmacherze ComeOn). Mamy nadzieję, że tym razem obejdzie się bez niespodzianki i podopieczni Tadeusza Pawłowskiego będą mieli szansę zmierzyć się ze szwedzkim IFK Goeteborg. Do ekipy Śląska w czasie letniego okienka transferowego dołączył tylko pomocnik Jacek Kiełb (poprzednio Korona Kielce). Z drużyną WKS-u pożegnali się tymczasem napastnik Karol Angielski (transfer do Piasta Gliwice), pomocnik Lukas Droppa (obecnie szuka klubu) oraz Bartosz Machaj (transfer do Chrobrego Głogów). W ostatniej potyczce ligowej wrocławianie mierzyli się na własnym boisku z Pogonią Szczecin. Po pierwszej połowie podopieczni Tadeusza Pawłowskiego wygrywali z „Portowcami” 1-0, ponieważ na listę strzelców „wpisał się” Flavio Paixao. Po zmianie stron wyrównał Rafał Murawskie, ale w 69. minucie ponownie do siatki rywali trafił tylko Flavio Paixao (który wykorzystał rzut karny) i ostatecznie gracze Śląska Wrocław zwyciężyli 2-1. Finalnie piłkarze WKS-u zajęli 4. miejsce w ligowej tabeli polskiej T-Mobile Ekstraklasy (grupa „mistrzowska”). Po 37 seriach gier podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zgromadzili na swoim „liczniku” 35 punktów (przed podziałem mieli 46 „oczek”), na które złożyło się 15 zwycięstw, 13 remisów i 9 porażek. Finalny bilans bramkowy tej ekipy wyniósł 50 goli zdobytych i 43 stracone. W spotkaniach „delegacyjnych” zawodnicy Śląska Wrocław grali w tamtym sezonie ligowym 18 razy. Ostatecznie podopieczni Tadeusza Pawłowskiego odnieśli 4 triumfy (1-0 z Wisłą Kraków, 1-0 z Zawiszą Bydgoszcz, 4-1 z Lechią Gdańsk i 3-1 z Jagiellonią Białystok). Poza tym mieli w swoim dorobku 7 remisów (1-1 z Jagiellonią Białystok, 1-1 z Górnikiem Łęczna, 2-2 z Koroną Kielce, 3-3 z Górnikiem Zabrze, 1-1 z Cracovią, 1-1 z Wisłą Kraków oraz 2-2 z Podbeskidziem Bielsko-Biała) i 7 przegranych (0-3 z Lechem Poznań, 0-2 z Lechem Poznań, 0-2 z Piastem Gliwice, 0-1 z Ruchem Chorzów, 3-4 z Legią Warszawa, 0-2 z GKS-em Bełchatów i 1-4 z Pogonią Szczecin). Tymczasem w rozgrywkach ligowych 2013/14 gracze Śląska Wrocław mierzyli się w „delegacjach” 18-krotnie. Finalnie piłkarze WKS-u zanotowali 4 triumfy (5-1 z Koroną Kielce, 3-0 z Jagiellonią Białystok, 1-0 z Cracovią oraz 2-1 z Lechią Gdańsk), 8 remisów (0-0 z Piastem Gliwice, 3-3 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 2-2 z KGHM Zagłębiem Lubin, 0-0 z Widzewem Łódź, 0-0 z Koroną Kielce, 2-2 z Pogonią Szczecin, 1-1 z Piastem Gliwice oraz 1-1 z Ruchem Chorzów) i 6 porażek (0-1 z Zawiszą Bydgoszcz, 1-2 z Lechem Poznań, 1-3 z Jagiellonią Białystok, 2-3 z Górnikiem Zabrze oraz 1-2 z Legią Warszawa). W 5 ostatnich meczach ligowych podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zanotowali 3 triumfy, jeden remis i jedną porażkę. W minionej kampanii najwięcej goli dla tej ekipy strzelił Flavio Paixao, który zdobył 18 bramek.
Jak na razie te dwie drużyny klubowe nie miały przyjemności ze sobą rywalizować na placu gry. Kto zatem będzie lepszy w tej premierowej konfrontacji? W pierwszej potyczce tych ekip nieznacznymi faworytami internetowych bukmacherów do triumfu są gracze Tadeusza Pawłowskiego (kurs 2.40 w ComeOn). Podział punktów „stoi” tam po 3.10, a wiktoria gospodarzy po 2.65. |
