Zapowiedź meczu: Arsenal Londyn vs Anderlecht. Typy, zakłady i kursy na Arsenal Londyn - Anderlecht.
Przed nami już czwarta seria gier w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach na świecie. W Londynie Arsenal zagra z Anderlechtem Bruksela. „Kanonierzy” w przypadku zwycięstwa zapewnią sobie awans z przynajmniej drugiego miejsca, a przy okazji nie będą jeszcze na kompletnie straconej pozycji jeśli chodzi o walkę o 1. lokatę z Borussią Dortmund. Z kolei dla mistrzów Belgii jest to ostatni dzwonek, aby jeszcze powalczyć o chociaż 2. lokatę w grupie D. Gdyby zaś graczom Anderlechtu Bruksela udało się osiągnąć dobry wynik w północnym Londynie, to na pewno piłkarze Besnika Hasiego znacząco poprawiliby swoją sytuację jeśli chodzi o awans minimum do fazy pucharowej Ligi Europy.
Kibice „Kanonierów” pewnie mają nadzieję, że ich pupile pokonają rywali z Belgii minimum dwoma golami (2.08 w bukmacherze ComeOn). Jeśli podopieczni Arsene Wengera dobrze wejdą w ten mecz, to na pewno jest spora szansa, aby ten zakład spokojnie wszedł. Ostatnio zawodnicy z północnego Londynu rywalizowali w grupie właśnie z Anderlechtem. Mecz był zacięty i rozstrzygnął się w samej końcówce. Ostatecznie podopieczni Arsene Wengera triumfowali 2-1 (Gibbs, Podolski - Najar). W tej potyczce francuski menedżer „The Gunners” skorzystał z takich oto zawodników: Martinez - Chambers, Mertesacker, Monreal, Gibbs - Flamini (75' Oxlade-Chamberlain) - Sanchez, Ramsey, Wilshere (84' Podolski), Cazorla - Welbeck (75' Campbell). Monreal i Welbeck otrzymali po jednej żółtej kartce. Aktualnie piłkarze z The Emirates Stadium mają na swoim koncie 6 punktów i zajmują 2. miejsce. W 3. potyczkach gracze „The Gunners” zanotowali 2 triumfy i porażkę (6 goli zdobytych i 4 stracone). W meczach „domowych” ta ekipa mierzyła się jeden raz (4-1 z Galatasaray Stambuł). W ostatnim meczu ligowym podopieczni Arsene Wengera wygrali na wyjeździe z Sunderlandem 2-0 (Alexis Sanchez dwukrotnie). W tym momencie piłkarze Arsenalu Londyn zajmują 5. miejsce w ligowej tabeli angielskiej Premier League. Po 9. seriach gier zawodnicy „Kanonierów” mają na swoim koncie łącznie 14 punktów, na które złożyły się 3 zwycięstwa, 5 remisów i jedna porażka. Obecny bilans bramkowy ekipy z The Emirates Stadium to 15 goli zdobytych i 11 straconych. W spotkaniach „domowych” gracze Arsenalu Londynu grali w tym sezonie już 4-krotnie. Jak na razie „Kanonierzy” zanotowali jedną wiktorię (2-1 z Crystal Palace), 3 remisy (2-2 z Hull City, 1-1 z Tottenhamem Hotspur, oraz 2-2 z Manchesterem City) i 0 porażek. Z kolei w poprzednim sezonie podopieczni Arsene Wengera sprawdzali się w „delegacjach” 19 razy. Finalnie gracze „The Gunners” odnieśli 13 wygranych (3-0 z Newcastle United, 3-1 z West Ham-em United, 4-1 z Sunderlandem, 2-0 z Crystal Palace, 2-0 z Fulham Londyn, 2-0 z Cardiff City, 2-0 z Hull City, 2-0 z Southampton, 2-0 z FC Liverpool’em, 4-1 z Norwich City, 3-1 ze Stoke City, 1-0 z Tottenhamem Hotspur), 5 remisów (1-1 z Manchesterem City, 2-2 ze Swansea City, 0-0 z Manchesterem United, 0-0 z Chelsea Londyn i 1-1 z Evertonem) i jedną przegraną (1-3 z Aston Villą). W 5. poprzednich meczach w Premier League gracze z The Emirates Stadium odnieśli 2 zwycięstwa, 2 podziały „oczek” i jedną porażkę. Obecnie najwięcej bramek w tej drużynie zdobył Chilijczyk Alexis Sanchez, który strzelił 5 goli.
Brukselczycy w pierwszym meczu z Arsenalem Londyn stracili dwie bramki w samej końcówce. Teraz gol pomiędzy 76. minutą, a ostatnim gwizdkiem sędziego w bukmacherze ComeOn został wyceniony na 1.80. Dodamy tylko, że w konfrontacji „domowej” piłkarze mistrza Belgii zagrali w takim oto zestawieniu personalnym: Proto - Vanden Borre, Mbemba, Deschacht, Acheampong - Tielemans, Defour - Najar, Praet (88' Dendoncker), Conte - Gohi Bi (83' Suarez). Jedynie Deschacht został ukarany żółtą kartką. Aktualnie podopieczni Besnika Hasiego „okupują” 3. miejsce w tabeli tej grupy (jeden punkt). Do tej pory zawodnicy z Belgii zanotowali 0 triumfów, jeden remis i dwie porażki (2 gole strzelone i 6 straconych). W ostatniej ligowej kolejce podopieczni Besnika Hasiego pokonali w roli „gościa” Kortrijk 3-2 (Defour z rzutu karnego, Mitrović, Kljestan - Direckx, Pavlović). Obecnie zawodnicy Anderlechtu zajmują 1. miejsce w ligowej tabeli belgijskiej Jupiler League. Po 13. seriach zmagań gracze tego klubu zainkasowali 26 punktów, na które złożyło się 7 wiktorii, 5 remisów i jedna porażka. Aktualny bilans bramkowy drużyny z Brukseli to 22 goli zdobytych i 14 straconych. W meczach „delegacyjnych” piłkarze mistrza Belgii sprawdzali się w tej kampanii 7-krotnie. Jak na razie podopieczni Besnika Hasiego zanotowali 3 triumfy (3-2 z Kortrijk, 2-0 z Zulte Waregem i 2-0 z Oostende), 4 remisy (1-1 z KV Mechelen, 2-2 z Lierse, 2-2 z Club Brugge i 2-2 z Westerlo) i 0 porażek. W 5. ostatnich meczach na krajowym „podwórku” mistrzowie Belgii odnieśli dwie wygrane, 2 podziały „oczek”, oraz jedną porażkę. Jak na razie najwięcej bramek dla zespołu z Brukseli zdobył Serb Aleksandar Mitrović, który strzelił dokładnie 6 goli.
W ostatnich latach te ekipy mierzyły się ze sobą dwukrotnie. Poza potyczką w ramach 3. kolejki tej edycji Ligi Mistrzów „Kanonierzy” pokonali jeszcze mistrzów Belgii w meczu towarzyskim (14 lipca 2012 roku). Wtedy to londyńczycy triumfowali 1-0 (Lansbury). Obecnie faworytem tej potyczki są gracze z The Emirates Stadium. Ich zwycięstwo najkorzystniej zostało oszacowane w ComeOn (kurs 1.37). Podział punktów w tym samym bukmacherze został oceniony na 4.90, a wygrana zawodników Anderlechtu Bruksela na 7.25. |
