Zapowiedź meczu: FC Bazylea vs Liverpool. Typy, zakłady i kursy na FC Bazylea - Liverpool.
Powrót FC Liverpool’u w szeregi Ligi Mistrzów po kilku latach nieobecności teoretycznie się udał, ale gra „The Reds” na pewno nie była taka, jakiej życzyliby sobie menedżer i kibice tego klubu. Trzy punkty pozwolą jednak zawodnikom wicemistrza Anglii z optymizmem patrzyć w przyszłość. Teraz przed graczami z Anfield Road wyjazdowa konfrontacja z FC Basel. Drużyna ze Szwajcarii na inaugurację tegorocznej edycji Ligi Mistrzów w bardzo słabym stylu przegrała na Estadio Santiago Bernabeu z Realem Madryt i pierwszych punktów poszuka właśnie w potyczce z „The Reds”. To chyba ostatnia szansa dla mistrzów Szwajcarii, aby się jeszcze włączyć do walki o awans z tej grupy.
Piłkarze z Bazylei pojechali do stolicy Hiszpanii z myślą o zdobyciu chociaż jednego punktu. „Królewscy” dość szybko wybili im te plany z głowy, a finalnie ich pokonali aż 5-1 (samobójcze trafienie Marka Suchego, Gareth Bale, Cristiano Ronaldo, James Rodriguez, Karim Benzema). W tym meczu portugalski opiekun postawił na następujących zawodników: Vaclik - Samuel (64' Kakitani), Schaer, Suchy - Xhaka, El-Nenny, Frei (83' Delgado), Safari - Gonzalez, Zuffi - Streller (73' Embolo). Xhaka, El-Nenny i Samuel otrzymali po żółtej kartce. Wydaje nam się, że jeśli podopieczni Paulo Sousy pokusili się o zdobycie gola na stadionie w Madrycie, to mogą też chociaż raz pokonać golkipera „The Reds”. Naszym zdaniem dobrym typem na tę potyczkę jest zagranie na BTS Tak (1.71 w bukmacherze ComeOn). Po porażce z „Królewskimi” zawodnicy z Bazylei rzecz jasna zajmują ostatnie miejsce w tabeli tej grupy z zerowym dorobkiem punktowym (jeden gol zdobyty i 5 straconych). Z kolei w ostatnim spotkaniu ligowym podopieczni Paulo Sousy pokonali na swoim terenie Vaduz 3-1 (Zuffi, Streller, Hamoudi - Lang z rzutu karnego). Obecnie zawodnicy z Bazylei zajmują 1. miejsce w ligowej tabeli ekstraklasy szwajcarskiej. Po 9. seriach gier piłkarze FC Basel zgromadzili na swoim „liczniku” 21 punktów, na które złożyło się 7 triumfów, 0 remisów i dwie porażki. Całościowy bilans bramkowy drużyny z Bazylei ze wszystkich zaplanowanych i rozegranych ligowych gier to 22 goli zdobytych i 13 straconych. W meczach „domowych” podopieczni Paulo Sousy grali w tym sezonie dokładnie 5-krotnie. Do tej pory ekipa mistrza Szwajcarii odniosła 4 triumfy (3-1 z Vaduz, 3-1 z Young Boys Berno, 4-1 z Zurich i 3-0 z Luzern), 0 podziałów „oczek” i jedną porażkę (0-2 z St. Gallen). W poprzedniej kampanii gracze tego klubu sprawdzali się w meczach „delegacyjnych” 18-krotnie. Finalnie piłkarze tej drużyny zanotowali 11 wiktorii (4-2 z Zurichem, 3-1 z Luzern, 4-2 z Lozanną, 5-0 z Aarau, 1-0 z Sionem, 3-2 z Young Boys Berno, 4-1 z Thun, 3-0 z St. Gallen, 2-1 z Young Boys, 2-1 z Lausanne, oraz 3-1 z Aarau), 4 podziały „oczek” (1-1 z Grasshoppers, 0-0 z Thun, 1-1 z St. Gallen, 1-1 z Luzern, 1-1 z Grasshoppers i 1-1 z Sionem) i jedną porażkę (1-2 z Zurich). W 5. ostatnich spotkaniach w rodzimej lidze zawodnicy FC Basel odnieśli 3 triumfy i dwie porażki. Jak do tej pory najlepszym strzelcem w szeregach klubu z Bazylei jest Marco Streller, który zdobył dokładnie 5 bramek.
Zawodnicy FC Liverpool w pierwszym po latach absencji meczu w fazie grupowej Ligi Mistrzów szczęśliwie pokonali na Anfield Road Arsenal Londyn 2-1 (Mario Balotelli, Steven Gerrard z rzutu karnego - Dani Abalo). W tym spotkaniu irlandzki menedżer „The Reds” postawił na takich oto graczy: Simon Mignolet - Dejan Lovren, Mamadou Sakho, Alberto Moreno, Javier Manquillo - Steven Gerrard, Philippe Coutinho (68' Lucas), Jordan Henderson, Adam Lallana (68' Fabio Borini), Raheem Sterling - Mario Balotelli. Nikt w szeregach FC Liverpool’u nie otrzymał żółtej kartki. Jak na razie podopieczni Brendana Rodgersa zajmują 2. lokatę w tabeli grupy B. Do tej pory gracze „The Reds” zdobyli 3 punkty, strzelili swoim rywalom dwie bramki, a tylko jedną stracili. Jeśli piłkarze z Anfield Road zagrają na swoim poziomie w potyczce z FC Basel, to mają ją nawet szansę wygrać dwoma bramkami (3.30 w bukmacherze ComeOn). Przed kilkoma dniami podopieczni Brendana Rodgersa przegrali w wyjazdowym spotkaniu ligowym z West Ham United 1-3 (Raheem Sterling - Reid, Sakho, Amalfitano). Po tej porażce zawodnicy „The Reds” spadli na 11. miejsce w ligowej tabeli angielskiej Premier League. Po 5. seriach gier gracze z Liverpool’u zgromadzili na swoim „liczniku” tylko 6 punktów, na które złożyły się 2 triumfy, 0 remisów i 3 porażki (bilans bramkowy tej ekipy to 7 goli zdobytych i 8 straconych). W spotkaniach „delegacyjnych” zawodnicy z miasta Beatles’ów rywalizowali w tym sezonie już 3 razy. Jak na razie podopieczni Brendana Rodgersa odnieśli jeden triumf (3-0 z Tottenhamem), 0 podziałów „oczek” i dwie porażki (1-3 z West Ham United i 1-3 z Manchesterem City). Tymczasem w minionych rozgrywkach gracze „The Reds” mierzyli się w „delegacjach” 19-krotnie. Finalnie podopieczni Brendana Rodgersa odnieśli 10 wiktorii (3-2 z Norwich City, 2-1 z West Ham-em United, 6-3 z Cardiff City, 3-0 z Manchesterem United, 3-0 z Southampton, 3-2 z Fulham Londyn, 5-3 ze Stoke City, 5-0 z Tottenhamem, 1-0 z Aston Villą i 3-1 z Sunderlandem), 5 remisów (3-3 z Crystal Palace, 1-1 z West Bromwich Albion, 3-3 z Evertonem, 2-2 z Newcastle United, oraz 2-2 ze Swansea City) i 4 porażki (1-2 z Chelsea Londyn, 1-2 z Manchesterem City, 1-3 z Hull City, oraz 0-2 z Arsenalem Londyn). W 5. ostatnich meczach w Premier League piłkarze „The Reds” odnieśli 2 triumfy, 0 podziałów „oczek”, oraz 3 przegrane. W aktualnie trwającym sezonie najlepszym strzelcem w tej drużynie jest Raheem Sterling, który zdobył 3 bramki.
W kampanii 2002/03 te ekipy rywalizowały ze sobą na placu gry dwukrotnie w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów. 25 września 2002 roku na Anfield Road gracze „The Reds” zremisowali ze swoimi rywalami 1-1. Tymczasem w Bazylei gospodarze „podzielili się” punktami z FC Liverpool’em po remisie 2-2. W środowej potyczce tych klubów faworytem w bukmacherze ComeOn są gracze z Anfield Road (2.00). Podział punktów w tej firmie „stoi” po 3.45, a wiktoria zawodników ze Szwajcarii po 3.70. |
