Typy bukmacherskie są specjalnością serwisu betsite.pl. Nasz skrypt typujący mecze z niebywałą dokładnością potrafi przewidzieć typy bukmacherskie na najbliższe mecze. Porównując typy bukmacherskie i statystyki betsite.pl, masz szansę wygrać duże pieniądze u bukmacherów internetowych. Dużą oglądalnością cieszą się również popularne typy bukmacherskie, ekskluzywnie wyselekcjonowane przez naszych typerów. Pozostaje nam życzyć wam szczęścia w typowaniu, a my postaramy się pracować nad silnikiem, aby dobierał jak najbardziej trafne typy.

Typy Bukmacherskie

 
DataGospodarzWynikGośćTypKursBukmacher
13-07-27 18:00Podbeskidzie1-2Górnik ZabrzeX 3.00bet-at-home
Przewidywany wynik według Betsite.pl
Podbeskidzie 1 : 1 Górnik Zabrze
Czy padnie remis?
Postaw zakład 1000 PLN w Bet-at-home i wygraj 3000 PLN
Wpłać 1600 PLN i odbierz 800 złotych bonusu!
Szanse według Betsite.pl
39%29%32%
Obstawiaj zakłady bukmacherskie! Najlepsze kursy proponowane przez Betsite.pl
@2.80 bet-at-home@3.00 bet-at-home@2.55 bet-at-home

Zapowiedź meczu: Podbeskidzie vs Górnik Zabrze. Typy, zakłady i kursy na Podbeskidzie - Górnik Zabrze.

Po pierwszej rundzie poprzedniego sezonu T-Mobile Ekstraklasy mało kto spodziewał się, że teraz „Górale” będą mieli jeszcze sposobność występować w najwyższej klasie rozgrywkowej. Życie jest jednak przewrotne i ekipa, która po pierwszych 15. spotkaniach zgromadziła na swoim „liczniku” tylko 6 punktów finalnie zajęła na koniec sezonu 14. pozycję. Dlatego już w najbliższą sobotę piłkarze Czesława Michniewicza po raz kolejny zagrają przed swoją widownią w ramach drugiej kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Kibice znowu będą mogli zaintonować „Idzie idzie Podbeskidzie”, czyli wszystko jest w normie. Dodatkowo „Górale” zagrają o pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie, ponieważ na inaugurację zremisowali z Lechią Gdańsk. Z przebiegu całego meczu jest to jednak cenny punkt, bo Lechiści byli o wiele lepsi. Dodatkowo zarząd klubu z Gór może martwić kwestia braku Roberta Demjana. W pierwszej potyczce Fabian Pawela raczej słabo go zastąpił, ale może zmieni się to po tej kolejce. Kibice Podbeskidzia na pewno chcieliby, aby do składu jak najszybciej powrócił Richard Zajac, bo jego zastępca fatalnie spisywał się w spotkaniu z zawodnikami Michała Probierza. Górnik Zabrze w pierwszej kolejce gościł na Reymonta 22. Mecz z Wisłą Kraków stał na naprawdę słabym poziomie. Obie ekipy miały ogromne problemy ze stwarzaniem sobie sytuacji podbramkowych i potwierdziło się, że gracze Adama Nawałki w tym sezonie nie potrafią zdobywać bramek. Tak samo było w potyczkach sparingowych i do tej pory nic się nie zmieniło. Łukasz Madej powiedział, że trafienia przyjdą w meczach T-Mobile Ekstraklasy, ale jak na razie mu się to nie sprawdziło. Oba te klubu łączy też sprawa Marcina Wodeckiego. Wszędzie podano do wiadomości, że ten piłkarz jest ponownie zawodnikiem Górnika Zabrze. Przekonani byli o tym nawet dziennikarze Canal + Sport. Tymczasem Marcin Wodecki ni z tego ni z owego strzelił wczoraj gola dla ... Podbeskidzia Bielsko – Biała, dlatego temat jego transferu do Górnika Zabrze jest na ten moment zupełnie nieaktualny. Jakie cele mają obie ekipy przed tym sezonem? Piłkarze Czesława Michniewicza na pewno marzą o zajęciu miejsca w grupie mistrzowskiej, bo to automatycznie by oznaczało, że Podbeskidzie Bielsko – Biała uniknie spadku. Generalnie celem numer jeden jest pozostanie w gronie najlepszych ekip T-Mobile Ekstraklasy. Z kolei Górnik Zabrze pewnie znowu chciałby uplasować się w okolicach miejsc gwarantujących start nawet w europejskich pucharach. Patrząc jednak po grze zabrzan może to być bardzo trudne. Na pewno też obaj trenerzy chcą się w tym sezonie porządnie zareklamować i może w przyszłości trafić do bardziej topowych ekip. Zarówno Adam Nawałka, jak i Czesław Michniewicz są uważani za bardzo zdolnych trenerów i wielu uważa, że powinni przekazywać swoją wiedzę w ekipach pokroju Lecha Poznań, czy Śląska Wrocław. Dlatego to spotkanie to nie tylko rywalizacja klubów, ale też trenerów. Reforma T-Mobile Ekstraklasy pociągnęła za sobą również inne godziny rozgrywania spotkań. I tak mecz Podbeskidzia z Górnikiem zostanie rozegrany o 18.00, czyli w porze najważniejszego meczu poprzedniego sezonu. Taka zmiana też nam się bardzo podoba, bo 13.30 zdecydowanie nie sprzyjała zawodnikom polskich klubów. Niestety większość z nich jest przyzwyczajona do bardziej sprzyjających warunków pogodowych.

Piłkarze Czesława Michniewicza w pierwszej kolejce pojechali na PGE Arenę do Gdańska. Mieli się bowiem mierzyć z tamtejszą Lechią. Wydaje nam się, że głównym zadaniem Podbeskidzia Bielsko – Biała było to, aby tej konfrontacji nie przegrać. Koniec końców udało się zrealizować ten cel, chociaż jeszcze w 93. minucie piłkarze Michała Probierza prowadzili 2-1. Ale po kolei. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gospodarzy, którzy jednak nie mieli pomysłu na dokładne sforsowanie defensywy gości. Ci stworzyli tak naprawdę sobie dwie okazje, z których jedną wykorzystali. Dokładne dośrodkowanie wykorzystał Marcin Wodecki, który ubiegł zupełnie biernego przy tej sytuacji Christophera Oulembo. „Górale” jednak cały czas zdołali spychać się do defensywy, co skrzętnie wykorzystywali gospodarze. Do przerwy nic im jednak nie udało się wbić, a najlepszą okazję zmarnował Adam Duda. Po zmianie stron przewaga Lechistów była jeszcze większa. W końcu akcję lewą stroną skutecznym uderzeniem zakończył Daisuke Matsui, który pokonał słabo tego dnia broniącego Rybanskiego. Po chwili Japończyk po raz kolejny zaskoczył słowackiego bramkarza i zrobiło się 2-1. Kibice Lechii Gdańsk wiwatowali i byli już pewni trzech punktów. W 94. minucie Podbeskidzie Bielsko – Biała miało jeszcze rzut wolny, ale był to 35-40m, dlatego nikt nie spodziewał się większego zagrożenia. Jednak jak to w piłce bywa ta sytuacja zadecydowała o przebiegu widowiska. Dokładną „wrzutkę” wykorzystał Błażej Telichowski i potyczka zakończyła się remisem, z którego na pewno bardziej cieszą się „Górale”. Czesław Michniewicz w tym meczu wybrał do pierwszego składu takich zawodników: Ladislav Rybansky – Tomasz Górkiewicz, Bartłomiej Konieczny, Dariusz Pietrasiak, Błażej Telichowski – Aleksander Jagiełło, Dariusz Łatka, Anton Sloboda, Dariusz Kołodziej, Marcin Wodecki – Fabian Pawela. Na zmiany wchodzili Rudolf Urban (za Dariusza Kołodzieja), Wojciech Szymanek (za Tomasza Górkiewicza), oraz Piotr Malinowski za Marcina Wodeckiego. Żółtą kartkę w tym spotkaniu ze strony „Górali” otrzymał tylko strzelec jednego z goli, czyli Błażej Telichowski. Piłkarze Czesława Michniewicza w zeszłym sezonie T-Mobile Ekstraklasy – przed własną widownią – zanotowali tylko dwie wygrane (2-1 z Pogonią Szczecin i 4-0 z Jagiellonią Białystok), 6 podziałów punktów (1-1 z KGHM Zagłębiem Lubin, 1-1 z GKS-em Bełchatów, 1-1 z Koroną Kielce, 2-2 z Widzewem Łódź, 1-1 ze Śląskiem Wrocław, oraz 1-1 z Wisłą Kraków) i aż 7 porażek (1-2 z Piastem Gliwice, 1-2 z Legią Warszawa, 2-3 z Lechem Poznań, 0-1 z Polonią Warszawa, 2-3 z Lechią Gdańsk, 1-3 z Górnikiem Zabrze i 1-2 z Ruchem Chorzów). Na pewno teraz „Górale” chcieliby zacząć od mocnego akcentu i zdobyć 3 punkty z zabrzanami.

Tymczasem piłkarze ze stadionu im. Ernesta Pohla zanotowali bardzo słabe rozpoczęcie sezonu. Przed jego startem ekipę Górnika opuściło kilku zawodników, a chyba najboleśniejsze są straty Łukasza Skorupskiego i Aleksandra Kwieka. Na ich miejsce przyszli co prawda nowi zawodnicy, ale nie wnieśli oni na razie odpowiedniej jakości. Chodzi nam oczywiście o ekipę jako całość, bo przecież trudno mieć pretensje do Witkowskiego, skoro Górnik Zabrze w pierwszej kolejce zachował czyste konto. Kłopot w tym, że zabrzanie bardzo słabo spisują się w tym sezonie w poczynaniach ofensywnych. Widoczne to było już podczas sparingów, a konfrontacja z Wisłą jedynie to potwierdziła. Krakowianie także zagrali słabo i mecz z wiadomych względów nie miał prawa się podobać. Chyba najciekawsza była oprawa, na której kibice „Białej Gwiazdy” podziękowali za grę Radosławowi Sobolewskiemu, który jest teraz piłkarzem właśnie zabrzańskiego Górnika. W spotkaniu może były ze dwie groźne okazje. W jednej z nich sędzia mógł podyktować rzut karny po „faulu” Marko Jovanovica na Macieju Małkowskim, ale jak pokazały telewizyjne powtórki byłoby to grube nadużycie. W drugiej w sytuacji na sam z Miśkiewiczem lepiej mógł zachować się Prejuce Nakoulma, ale ostatecznie nie udało mu się pokonać młodego golkipera przeciwników. W konsekwencji mecz zakończył się remisem 0-0, który z przebiegu całego widowiska był wynikiem sprawiedliwym. Adam Nawałka w tej konfrontacji wystawił takich oto piłkarzy: Norbert Witkowski – Rafał Kosznik, Seweryn Gancarczyk, Adam Danch, Paweł Olkowski – Mariusz Przybylski, Krzysztof Mączyński, Maciej Małkowski, Prejuce Nakoulma, Radosław Sobolewski – Mateusz Zachara. Na zmiany wchodzili: Łukasz Madej (za Mateusza Zacharę), Konrad Nowak (za Radosława Sobolewskiego), oraz Sergei Mosznikov za Macieja Małkowskiego. Żaden z zabrzan z potyczce przeciwko „Białej Gwieździe” nie został ukarany żółtym kartonikiem. Zawodnicy Adama Nawałki w meczach wyjazdowych wygrali łącznie 5 potyczek (2-0 z Lechią Gdańsk, 2-1 z Zagłębiem Lubin, 3-1 z Wisłą Kraków, 3-1 z Podbeskidziem Bielsko - Biała, oraz 2-1 z Piastem Gliwice). Poza tym odnotowali także 5 podziałów punktów (0-0 z Ruchem Chorzów, 1-1 z Polonią Warszawa, 1-1 z Widzewem Łódź, 0-0 z Lechem Poznań, oraz 1-1 z Jagiellonią Białystok) i 5 porażek (0-1 z Pogonią Szczecin, 0-2 z GKS-em Bełchatów, 0-1 z Koroną Kielce, 1-2 ze Śląskiem Wrocław, 0-3 z Legią Warszawa). Jak widać idealnie równy bilans, który nic nam dokładnie nie pokazuje. Górnik Zabrze w poprzednim sezonie po rundzie jesiennej był prawdziwą rewelacją. Potem na wiosnę zdobył tylko 15 punktów i ta tendencja spadkowa jak widać nadal się utrzymuje. Może spotkanie z Podbeskidziem Bielsko – Biała odwróci tę tendencję.

W poprzednim sezonie obie te ekipy zagrały ze sobą 2 razy. W rundzie jesiennej Podbeskidzie Bielsko – Biała podejmowało u siebie Górnika Zabrze i nie zaliczy tego meczu do udanych. Piłkarze Adama Nawałki bardzo pewnie wygrali tę konfrontację 3-1. Dwie bramki dla gości zdobył wtedy Arkadiusz Milik, a jedno trafienie dołożył Prejuce „Prezes” Nakoulma. Honorowego gola dla gospodarzy zaliczył Damian Chmiel. W meczu rewanżowym – na stadionie im. Ernesta Pohla – bielszczanie skromnie triumfowali 1-0. Autorem bramki na wagę trzech punktów okazał się być Robert Demjan. Słowaka na pewno brakuje w tym sezonie, ale może Fabian Pawela w kolejnych spotkaniach udowodni, że w Podbeskidziu istnieje życie po stracie Roberta Demjana. A jak przedstawiają się kursy bukmacherów na to spotkanie? Najwyżej triumf piłkarzy Czesława Michniewicza został oszacowany w Bet-at-home (2.40). Podział punktów także warto typować w tym bukmacherze (3.10), podobnie jak wygraną zawodników z Zabrza (2.75). Zastanawia nas też, ile w tym spotkaniu może paść bramek. Z jednej strony w Podbeskidziu broni bardzo niedoświadczony bramkarz. Jak pokazało pierwsze spotkanie jeszcze musi się dużo nauczyć, bo w przeciwnym razie będzie puszczał gole po każdym nawet mało groźnym strzale. Z drugiej jednak strony zabrzanie mają olbrzymie kłopoty z kreowaniem sytuacji ofensywnych. Dla niezdecydowanych przedstawiamy kursy ze Sportingbeta. Bukmacherzy tam oszacowali under 2.5 bramek na 1.73, a over na 2.00.
Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl
Podbeskidzie: 31%Remis: 40%Górnik Zabrze: 28%
Oglądaj mecze na żywo i transmisje live na MeczeOnline.pl!
Podbeskidzie - Górnik Zabrze online
Kursy na Podbeskidzie
@2.80 bet-at-home
Kursy na remis
@3.00 bet-at-home
Kursy na Górnik Zabrze
@2.55 bet-at-home
";
Under/OverBukmacherUnderBukmacherOver
2.5bet-at-home1.55bet-at-home2.20
Statystyki Podbeskidzie
Forma w ostatnich 6 meczach u siebie
W-L-D-D-D-L
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie
Strzelonych1.17Straconych1.33
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie, oraz w ostatnich 6 meczach na wyjeździe
Strzelonych1.42Straconych1.17
Ilość meczów z rzędu na własnym boisku
Bez porażki1Bez utraty gola0
Mecze u siebieMecze na wyjeździe
Zwycięstwa0/0Zwycięstwa0/1
Remisy0/0Remisy1/1
Porażki0/0Porażki0/1
Statystyki w tabeliGole w tabeli
Ilość Meczów1Strzelone2
Ilość Punktów1Stracone2
Miejsce0Bilans0
Statystyki Górnik Zabrze
Forma w ostatnich 6 meczach na wyjeździe
D-W-L-W-L-L
Średnia goli w ostatnich 6 meczach na wyjeździe
Strzelonych0.67Straconych0.83
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie, oraz w ostatnich 6 meczach na wyjeździe
Strzelonych0.75Straconych1.08
Ilość meczów z rzędu na wyjeździe
Bez porażki2Bez utraty gola2
Mecze u siebieMecze na wyjezdzie
Zwycięstwa0/0Zwycięstwa0/1
Remisy0/0Remisy1/1
Porażki0/0Porażki0/1
Statystyki w tabeliGole w tabeli
Ilość Meczów1Strzelone0
Ilość Punktów1Stracone0
Miejsce0Bilans0
Analiza: Podbeskidzie - Górnik Zabrze
Typ: X
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 3.00
Obie drużyny nie wygrały w tym sezonie(po remisie). Do tego Podbeskidzie na wiosnę u siebie wygrało tylko 2 razy(na koniec i początek rundy),a pozostałe mecze poza jednym zremisowało. Podbeskidzie zagra bez Demjana(14 goli-król strzelców), Chmiela(6 goli i pare asyst), oraz bez Wodeckiego(zapis w kontrakcie, wypożyczony z Górnika). Górnik bez formy strzeleckiej(1 gol w sparingach tylko i 0:0 z Wisła w pierwszej kolejce). Obie drużyny nie maja kim straszyc, w Gdansku gole strzelali zawodnicy z tylnich formacji, ale ile można. Podbeskidzie i Górnik będą też musieli się zmierzyć z wysoką temperaturą(około 30 stopni).Nawałka i Podbeskidzie nigdy nie przegrali w BB z Podbeskidziem, a Podbeskidzie zagra do tego bez Górkiewicza i Sokołowskiego więc z remisu powinno być zadowolone. Górnik też remisem nie powinien pogardzić mając żywo w pamięci aż 10 porażek na wiosnę tego roku i brak zwycięstwa w sparingach.
Autor: Masta
Ocena popularności meczu 4.0 Ilość analiz 2