| Data | Gospodarz | Wynik | Gość | Typ | Kurs | Bukmacher |
 | 16-06-22 03:00 | USA | 0-4 | Argentyna | 2  | 1.50 | bet-at-home |    |
| Szanse według Betsite.pl |
| 14% | 21% | 65% |
Zapowiedź meczu: USA vs Argentyna. Typy, zakłady i kursy na USA - Argentyna.
W pierwszym półfinale na Copa America Centenario Amerykanie zmierzą się z Argentyńczykami. Szykuje nam się spora dawka piłkarskich emocji. Gospodarze, poza pierwszym meczem, grają na swojej ziemi naprawdę bardzo skutecznie. Podopieczni Juergena Klinsmanna po porażce z Kolumbią potwierdzili, że są klasową ekipą, na którą każdy na świecie musi po prostu uważać. „Jankesi” są w dobrej formie i mogą liczyć na doping własnych kibiców. W końcu ta półfinałowa potyczka odbędzie się na NRG Stadium, w Houston. Czy to jednak wystarczy na Argentyńczyków? „Albicelestes” idą przed ten turniej jak dobrze naoliwiony walec, który bez większych kłopotów pokonuje swoich rywali. Podopieczni Gernardo Martino są już w półfinale, ale dla nich to … żaden wielki sukces. W Argentynie mówi się tylko o zwycięstwie, a każdy wynik poniżej tego rezultatu będzie uznany za sporą porażkę. „Albicelestes” mają już dość przegrywania. Dwa lata temu przegrali w finale Mistrzostw Świata z Niemcami. Rok temu ulegli - w decydującym starciu na Copa America - Chilijczykom. Teraz zapowiadają, że w końcu nastał ich moment i żadni rywale nie będą w stanie ich zatrzymać. Dodajmy, że głównym sędzią tego spotkania jest Enrique Caceres pochodzący z Paragwaju.
USA - ostatnie mecze, pozycja w tabeli, statystyki: W ćwierćfinale Copa America Centenario Amerykanie grali na swoim terenie z Ekwadorem. Po pierwszej połowie podopieczni Juergena Klinsmanna prowadzili z tymi rywalami 1-0, ponieważ na listę strzelców „wpisał się” Clint Dempsey. W 65 minucie na 2-0 podwyższył Gyasi Zardes. Ekwadorczyków stać było tylko na gola honorowego, którego dziewięć minut potem zdobył Michael Arroyo. Warto dodać, że w 52. minucie czerwone kartki otrzymali Jermaine Jones (USA) oraz Antonio Valencia (Ekwador). Pierwszy za uderzenie rywala, drugi z powodu posiadania na swoim koncie już dwóch żółtych kartoników. W tej potyczce Amerykanie zagrali w takim oto ustawieniu personalnym: Brad Guzan - Matt Besler, Geoff Cameron, John Brooks, Fabian Johnson - Gyasi Zardes (90+4. Steven Birnbaum), Michael Bradley, Jermaine Jones, Alejandro Bedoya (81. Graham Zusi) - Clint Dempsey (75. Kyle Beckerman), Bobby Wood. Jedynie Bobby Wood, Alejandro Bedoya i Brad Guzan otrzymali po jednym żółtym kartoniku. Jak „Jankesom” poszło w grupie? Ostatecznie Amerykanie zajęli 1. miejsce w tabeli grupy A Copa America Centenario. Po 3. seriach gier podopieczni Juergena Klinsmanna zgromadzili na swoim koncie 6 punktów, na które złożyły się 2 zwycięstwa, 0 remisów i jedna porażka. Finalny bilans bramkowy tej kadry to 5 goli zdobytych i 2 stracone. Na ten moment najlepszym strzelcem tej kadry na tym turnieju jest Clint Dempsey, który zdobył 3 bramki. Trzeba zaznaczyć, że w 5 poprzednich spotkaniach „domowych” podopieczni Juergena Klinsmanna zanotowali 4 zwycięstwa (2-1 z Ekwadorem, 1-0 z Paragwajem, 4-0 z Kostaryką i 4-0 z Boliwią), 0 remisów i jedną porażkę (0-2 z Kolumbią).
Kadra USA na Copa America w Stanach Zjednoczonych: David Bingham (San Jose Earthquakes), Brad Guzan (Aston Villa), Tim Howard (Everton FC), Ethan Horvath (Molde), Nick Rimando (Real Salt Lake), Kellyn Acosta (FC Dallas), Ventura Alvarado (Club America), Matt Besler (Sporting Kansas City), Steve Birnbaum (D.C. United), John Brooks (Hertha Berlin), Geoff Cameron (Stoke City), Edgar Castillo (Monterrey), Timmy Chandler (Eintracht Frankfurt), Brad Evans (Seattle Sounders FC), Omar Gonzalez (Pachuca), Eric Lichaj (Nottingham Forest), Matt Miazga (Chelsea FC), Michael Orozco (Club Tijuana), Tim Ream (Fulham FC), DeAndre Yedlin (Sunderland), Kyle Beckerman (Real Salt Lake), Alejandro Bedoya (FC Nantes), Michael Bradley (Toronto FC), Mix Diskerud (New York City FC), Fabian Johnson (Borussia Moenchengladbach), Jermaine Jones (Colorado Rapids), Perry Kitchen (Heart of Midlothian), Alfredo Morales (FC Ingolstadt), Darlington Nagbe (Portland Timbers), Lee Nguyen (New England Revolution), Danny Williams (Reading FC), Graham Zusi (Sporting Kansas City), Jozy Altidore (Toronto FC), Clint Dempsey (Seattle Sounders FC), Ethan Finlay (Columbus Crew), Jordan Morris (Seattle Sounders FC), Christian Pulisic (Borussia Dortmund),Chris Wondolowski (San Jose Earthquakes), Bobby Wood (Union Berlin), Gyasi Zardes (LA Galaxy).
Argentyna - ostatnie mecze, pozycja w tabeli, statystyki: Wczoraj nad ranem czasu polskiego gracze reprezentacji Argentyny mierzyli się z Wenezuelczykami. Finalnie „Albicelestes” pokonali tych przeciwników 4-1. Jaki przebieg miało to spotkanie? Już w ósmej minucie na listę strzelców „wpisał się” Gonzalo Higuain. Napastnik na co dzień występujący w Napoli podwyższył stan rywalizacji w 28 minucie. W 44 minucie gola kontaktowego mógł zdobyć Luis Manuel Seijas, ale nie wykorzystał karnego. Po godzinie gry było już 3-0, ponieważ swój kunszt pokazał Lionel Messi. W 70 minucie bramkę honorową dla rywali zdobył Salomon Rondon, a wynik potyczki na 4-1 dla Argentyńczyków ustalił Erik Lamela. Selekcjoner „Alibcelestes” wystawił na ten mecz takich oto zawodników: Sergio Romero - Gabriel Marcado, Nicolas Otamendi, Ramiro Mori, Marcos Rojo - Augusto Fernandez, Javier Mascherano, Ever Banega (80. Lucas Biglia) - Lionel Messi, Gonzalo Higuain (74. Sergio Aguero), Nicolas Gaitan (67. Erik Lamela). Tylko Nicolas Gaitan otrzymał jeden żółty kartonik. Jak Argentyńczykom poszło wcześniej? Ostatecznie podopieczni Gerardo Martino zajęli 1. miejsce w tabeli grupy D Copa America Centenario. Po 3. seriach gier Argentyńczycy zgromadzili 9 punktów, na które złożyły się 3 zwycięstwa, 0 remisów i 0 porażek. Finalny bilans bramkowy tej kadry to 10 goli zdobytych i jeden stracony. Na ten moment najlepszym strzelcem tej kadry w tych rozgrywkach jest Lionel Messi, który zdobył 4 bramki. Warto dodać, że w 5 poprzednich spotkaniach wyjazdowych Argentyńczycy zanotowali 5 zwycięstw (4-1 z Wenezuelą, 3-0 z Boliwią, 5-0 z Panamą, 2-1 z Chile i 2-1 z Chile), 0 remisów i 0 porażek.
Kadra Argentyny na Copa America w Stanach Zjednoczonych: Sergio Romero (Manchester United), Nahuel Guzman (Tigres UANL), Mariano Andujar (Estudiantes La Plata), Facundo Roncaglia (ACF Fiorentina), Gabriel Mercado (River Plate Buenos Aires), Jonathan Maidana (River Plate Buenos Aires), Nicolas Otamendi (Manchester City), Ramiro Funes Mori (Everton FC), Victor Cuesta (Independiente), Marcos Rojo (Manchester United), Matias Kranevitter (Atletico Madryt), Augusto Fernandez (Atletico Madryt), Javier Mascherano (FC Barcelona), Lucas Biglia (Lazio Rzym), Javier Pastore (Paris Saint-Germain), Ever Banega (Sevilla FC), Angel Di Maria (Paris Saint-Germain), Erik Lamela (Tottenham Hotspur), Nicolas Gaitan (Benfica Lizbona), Lionel Messi (FC Barcelona), Ezequiel Lavezzi (Hebei China Fortune), Sergio Aguero (Manchester City), Gonzalo Higuain (SSC Napoli).
Ostatnie mecze pomiędzy tymi drużynami: W 5 poprzednich meczach tych dwóch drużyn narodowych dwukrotnie lepsi byli Argentyńczycy, 2 razy był remis i tylko raz triumfowali Amerykanie. Bilans bramkowy: 6-5 na korzyść „Albicelestes”. W ostatnim towarzyskim spotkaniu tych reprezentacji, które zostało rozegrane 27 marca 2011 roku, gracze kadry Stanów Zjednoczonych zremisowali u siebie z Argentyńczykami 1-1 (Juan Agudelo - Esteban Cambiasso).
Kursy 1x2 na mecz USA - Argentyna: Teraz internetowi bukmacherzy stawiają na zwycięstwo graczy z Argentyny (kurs 1.51 w Bet-at-home). Podział punktów w tej firmie został wyceniony na 4.27, a wygrana Amerykanów dałaby nam szansę na 6.44-krotne pomnożenie naszego kapitału.
Typy bukmacherskie serwisu Betsite.pl na mecz USA - Argentyna: Typujemy zakład „obie strzelą” (kurs 1.91 w internetowym bukmacherze Bet-at-home). Naszym zdaniem, w tej półfinałowej potyczce bramki będą bowiem zdobywać obie strony. Amerykanie nie strzelili gola na tym turnieju tylko jeden raz. Miało to miejsce w pierwszym meczu grupowym, kiedy to zawodnicy Stanów Zjednoczonych niespodziewanie przegrali z Kolumbijczykami. Potem jednak zawodnicy Juergena Klinsmanna zawsze zdobywali co najmniej jedno trafienie. W drugim spotkaniu w grupie A na Copa America Centenario „Jankesi” pewnie ograli Kostarykę 4-0. Następnie pokonali Paragwaj 1-0, a kilka dni temu rozprawili się w ćwierćfinale tej imprezy z Ekwadorczykami 2-1. Nie można nie zauważyć, że Amerykanie tylko dwukrotnie zachowali czyste konto, co też przemawia za naszym typem na tę środową potyczkę. Argentyńczycy radzą sobie jeszcze bardziej okazale. Na inaugurację zawodnicy Gerardo Martino pokonali Chile. Potem Lionel Messi i spółka wygrali z Panamą 5-0. W trzeciej potyczce „Albicelestes” rozgromili Boliwię 3-0. Ostatnio zaś pewnie pokonali Wenezuelę 4-1 i spokojnie awansowali do półfinału tej imprezy. Argentyńczycy za każdym razem strzelali co najmniej dwie bramki. Tylko 2 razy udało im się nie stracić ani jednego gola. Trzeba też dodać, że raz rywale - konkretnie Panamczycy - grali przez dłuższą część spotkania z jednym zawodnikiem mniej na placu gry, więc realizacja tego zadania była prostsza. W trzech ostatnich spotkaniach tych reprezentacji dwukrotnie było tak, że jedni i drudzy strzelali minimum po jednej bramce. Obie strony na pewno mają o co grać. Spodziewamy się ataków zarówno amerykańskich, jak i argentyńskich piłkarzy. Jedni i drudzy stawiają na ofensywę, dlatego powinniśmy zobaczyć minimum dwie bramki (po jednej dla każdej drużyny). |
| Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl |
| USA: 9% | Remis: 23% | Argentyna: 68% |
";
| Analiza: USA - Argentyna | | Typ: 2 | | Bukmacher: bet-at-home | | Kurs: 1.57 | | W pierwszym półfinałowym meczu Copa America zmierzą się reprezentacje Stanów Zjednoczonych i Argentyny. Do tego meczu dojdzie w czwartek o godz. 3 nad ranem czasu polskiego w Houston.
Gospodarze turnieju turniej rozpoczęli od porażki z Kolumbią (0:2) w drugiej kolejce jednak nie pozostawili żadnych złudzeń Kostaryce ogrywając ją (4:0). Na zakończenie fazy grupowej podopieczni Jurgena Klinsmanna ograli Paragwaj (1:0) i w ćwierćfinale przyszło im rywalizować z Ekwadorem (2:1).
Albicelestes fazę grupową zakończyli z kompletem punktów: Chile (2:1), Panama (5:0), Boliwia (3:0). W 1/4 finału Argentyńczycy bez problemu rozprawili się z Wenezuelą (4:1).
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki zawodnicy Gerardo Martimo, są niepok'onani od 10 października ubiegłego roku kiedy. to ulegli w ramach eliminacji MŚ Ekwadorowi (0:2).
Z całym szacunkiem dla Amerykanów, ale mając w składzie choćby Gonzalo Higuaina czy Leo Messiego Albicelestes nie powinni mieć większych problemów z awansem do finału. | | Autor: MARCOXV |
| Analiza: USA - Argentyna | | Typ: 2 | | Bukmacher: bet-at-home | | Kurs: 1.57 | | W meczu półfinałowym Copa America dojdzie do ciekawego pojedynku pomiędzy USA i Argentyną.
Gospodarze imprezy – zespół USA marzył zapewne aby z Argentyną spotkać się dopiero w finale rozgrywek. Sam fakt, że USA dotarło do obecnego etapu rozgrywek jest dla mnie zaskoczeniem ale nie przewiduję aby w meczu z Argentyną mieli oni zbyt wiele do powiedzenia. USA w ostatnich 10 meczach wygrał aż 8 razy co faktycznie jest wynikiem imponującym ale gdy poznamy klasę przeciwników z jakimi spotykali się w ostatnich meczach okaże się że najtrudniejszym była Kolumbia z którą przegrali 0:2. Ostatnie 2 mecze z Ekwadorem i Paragwajem USA wygrali ale nie zachwycili. To ich przeciwnicy mieli w tych starciach zdecydowaną przewagę i gdyby doszło do powtórki wyniki tych spotkań mogłyby być zupełnie inne.
Argentyna, która aktualnie notuje serię 8 kolejnych wygranych na Copa sieje strach wśród rywali po tym jak w 4 meczach zdobyła już 14 bramek a 3 ostatnich przeciwników pokonała różnicą 3 bramek. Argentyna na turniej do USA zabrała wszystkich najlepszych zawodników, którzy swoją klasę potwierdzają w każdym spotkaniu i zapewne podobnie będzie i tym razem. | | Autor: scorpio82 |
| Analiza: USA - Argentyna | | Typ: 2 | | Bukmacher: bet-at-home | | Kurs: 1.50 | | Argentyna jest zdec. faworytem wg buków i zgadzam się w pełni z tym.
Drużyna J. Klinsmanna w ćwierćfinale pokonała Ekwador 2:1. Amerykanie od 52 minuty musieli grać w dziesiątkę, ale ponieważ czerwoną kartkę zobaczył wtedy także A. Valencia, a gospodarze prowadzili już wtedy 1:0 nie miało to większego wpływu na grę obu drużyn.
USA w grupie wyraźnie przegrali na poczatek z Kolumbią, która jest w 1/2 i zmierzy się z Meksykiem, by potem wygrać oba mecze. Trzeba jednak dodać, że ten wynik to chyba maks USA. Kibice mają dość Klinsmanna i liczyli, że słaby wynik przyczyni się do jego odejścia po mistrzostwach. Z Kolumbią przegrali w pełni zasłużenie, choć przecież grali u siebie, turniej jest w USA.
Gospodarze na Copa America doszli już do strefy medalowej, zdarzyło im się to po raz drugi raz, pierwszy w Urugwaju w 1995 roku gdzie zajęli czwarte miejsce. To pokazuje, że wyżej nie podskoczą, tym bardziej, że grali w XXI wieku z Argentyną 4 razy i żadnego z meczów nie wygrali, a Argentyna wygrała śpiewająco wszystkie mecze, w 1/4 rozbiła solidną rewelację Wenezuelę. Messi nie jest przemęczony, bo w fazie grupowej nie grał, albo wchodził z ławki. Winy za finał MŚ odkupuje Higuain, który potwierdza, że sezon klubowy miał wyśmienity. Gonzalo Higuain, król strzelców Serie A zaliczył dwa trafienia pokazując, że jest wyśmienitej formie. Pauzuje Gaitan ale i bez niego powini sobie na luzach poradzić, mają piekielnie mocny skład i motywuje ich, że od kilkunastu lat nic nie wygrali, Messi ma też 0 na koncie zwycięstw z Argentyną i walczy o Złotą Piłke | | Autor: Gramm |
Ocena popularności meczu 4.0
Ilość analiz 4
|
| |
|
