Szanse według Betsite.pl |
32% | 47% | 21% |
Zapowiedź meczu: Ruch Chorzów vs Pogoń Szczecin. Typy, zakłady i kursy na Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin.
Ligowe ostatki także w Chorzowie, gdzie miejscowy Ruch zmierzy się z Pogonią Szczecin. Pisząc o „Niebieskich” nie można nie wspomnieć o Janie Kocianie. Ekipa ze stadionu przy ulicy Cichej w poprzednim sezonie zajęła miejsce spadkowe i gdyby nie brak licencji dla Polonii Warszawa, to chorzowian nie oglądalibyśmy już w szeregach T-Mobile Ekstraklasy. Początek bieżących rozgrywek także nie był dla Ruchu udany. „Czara goryczy” przelała się po przegranej 0-6 z Jagiellonią Białystok. Z funkcji pierwszego trenera został zwolniony Jacek Zieliński i wydawało się, że „Niebiescy” to pewny kandydat do spadku. Na jego miejsce przyszedł mało komu znany Jan Kocian. Słowacki opiekun chorzowian okazał się prawdziwym „czarodziejem”, ponieważ zrobił z tej ekipy naprawdę solidną drużyną. „Niebiescy” śrubowali kolejne rekordy meczów bez poniesionej porażki i błyskawicznie „pięli się” w górę tabeli. Szybko okazało się, że miejsce chorzowian jest w grupie „mistrzowskiej”, do której Ruch „wszedł” naprawdę dziarskim krokiem. Potem niektórzy przypuszczali, że podopieczni Jana Kociana specjalnie odpuszczą sobie kilka spotkań, aby znowu nie narazić się na blamaż w europejskich pucharach. Wszyscy bowiem pamiętamy jak „Niebiescy” przegrali w dwumeczu z Viktorią Pilzno. Prezes tego klubu szybko jednak zaznaczył, że Ruch walczy o 3. miejsce. Jego słowa nie były pustymi obietnicami. Nawet jak chorzowianie nie dostali zgody na grę poza „krajowym” podwórkiem szybko odwołali się od tej decyzji. Komisja Licencyjna w 2. instancji przyznała im rację i wszystko wskazuje na to, że Ruch Chorzów będzie nas reprezentował w europejskich pucharach. Na pewno nie byłoby tego sukcesu bez pracy Jana Kociana, który został nominowany w kategorii „Trener Roku”. W tej kolejce chorzowianie zagrają na stadionie przy ulicy Cichej z Pogonią Szczecin. Dariusz Wdowczyk także pewnie marzył o podobnym wyróżnieniu i kto wie, czy by go nie otrzymał, ale w rundzie finałowej jego „Portowcy” ... nie wygrali ani jednej potyczki. Niemniej jednak „Wdowiec” także wykonuje dobrą pracę w tym klubie. Po aferze korupcyjnej z jego udziałem wydawało się, że ta osoba jest już skończona w polskim futbolu. Naprawdę zarzuty jakie mu postawiono mogły budzić niesmak. Teraz Dariusz Wdowczyk pracuje, aby ludzie nie kojarzyli go tylko z tamtego okresu. Sam twierdzi, że jego marzeniem jest prowadzenie kadry narodowej Polski. Do tego jednak potrzeba jest pasmo sukcesów w klubie. Ten sezon dla Pogoni nie był zły, ale też nie można powiedzieć, że kibice będą go wspominać latami. „Portowcy” co najwyżej mogą w nim zająć 5. lokatę, choć naszym zdaniem jest to mało możliwe. Uważamy, że więcej szans na końcowy sukces mają gospodarze, którzy będą chcieli przypieczętować zajęcie 3. lokaty.
W niedzielę nie spodziewamy się jednak jakiegoś błyskawicznego szturmu na bramkę szczecinian. Naszym zdaniem 1. połowa tego widowiska będzie bardzo spokojna i padnie w niej jeden gol (2.25 w bukmacherze ComeOn), albo zakończy się bezbramkowym remisem (2.60 w tej samej firmie). Potem jednak więcej argumentów powinni mieć podopieczni Jana Kociana, których typujemy na zwycięzców tej potyczki. Na pewno zawodnicy z Chorzowa będą chcieli się zrehabilitować za ostatnią porażkę z Lechem Poznań. W stolicy Wielkopolski „Niebiescy” może nie zagrali źle, ale przegrali aż 0-4 (Szymon Pawłowski, Kasper Hamalainen, Łukasz Teodorczyk, Daylon Claasen). Po tym meczu podopieczni Jana Kociana cały czas piastują 3. miejsce w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy (grupa „mistrzowska”). Po 36. seriach spotkań zawodnicy ze Śląska zdobyli dokładnie 33 punkty (po sezonie zasadniczym byli w posiadaniu 50 „oczek”), na które złożyło się 16 zwycięstw, 10 remisów i 10 przegranych. W 5. ostatnich meczach na krajowym „podwórku” zawodnicy ze stadionu przy ulicy Cichej zanotowali dwie wygrane, jeden podział „oczek” i dwie porażki. W spotkaniach „domowych” zawodnicy z Chorzowa mierzyli się w obecnym sezonie już 18 razy. Do tej pory piłkarze „Niebieskich” odnieśli 8 triumfów (3-1 z Zawiszą Bydgoszcz, 2-0 z Koroną Kielce, 2-1 z Widzewem Łódź, 1-0 z Jagiellonią Białystok, 3-2 z Cracovią Kraków, 2-1 z Górnikiem Zabrze, 1-0 z Zawiszą Bydgoszcz, oraz 2-1 z Legią Warszawa), 7 remisów (2-2 z Wisłą Kraków, 0-0 z Lechią Gdańsk, 1-1 z Lechem Poznań, 1-1 z Lechią Gdańsk, 1-1 ze Śląskiem Wrocław, 1-1 z Wisłą Kraków i 1-1 z Pogonią Szczecin) i 3 przegrane (0-1 z Podbeskidziem Bielsko - Biała, 0-2 z Piastem Gliwice, oraz 0-2 z KGHM Zagłębiem Lubin). Całościowy bilans bramkowy ekipy ze Śląska to 47 goli zdobytych i 48 straconych. W poprzednim sezonie piłkarze z Chorzowa na swoim terytorium zanotowali 4 zwycięstwa (2-1 z Polonią Warszawa, 3-0 z Widzewem Łódź, 2-1 z GKS-em Bełchatów, oraz 2-1 z Zagłębiem Lubin), 5 remisów (0-0 z Legią Warszawa, 1-1 ze Śląskiem Wrocław, 1-1 z Jagiellonią Białystok, 0-0 z Górnikiem Zabrze i 1-1 z Koroną Kielce) i 6 przegranych (2-3 z Pogonią Szczecin, 1-2 z Piastem Gliwice, 1-3 z Podbeskidziem Bielsko – Biała, 0-4 z Lechem Poznań, 0-1 z Lechią Gdańsk i 1-2 z Wisłą Kraków). Obecnie najlepszym strzelcem w szeregach chorzowian jest Grzegorz Kuświk, który zdobył dokładnie 12 bramek.
W poprzednich rozgrywkach - gdy Dariusz Wdowczyk - obejmował ekipę z północy kraju powiedział, że zespół został kompletnie nieprzygotowany do rundy rewanżowej. Tym samym „wbił szpilkę” Arturowi Skowronkowi, który wcześniej był opiekunem „Portowców”. Teraz jednak można odnieść wrażenie, że szczecinianie także mają kłopoty kondycyjne. W rundzie finałowej nie wygrali ani razu, a wcześniej byli przecież o wiele bardziej skuteczni. Przed kilkoma dniami zawodnicy z północy Polski podejmowali u siebie Legię Warszawa. Goście zagrali bez kilku swoich najważniejszych zawodników, dlatego można było sądzić, że podopieczni Dariusza Wdowczyka pokuszą się o chociaż jeden punkt. Nic z tych rzeczy. Choć długo utrzymywał się bezbramkowy remis Legioniści zdołali przeprowadzić decydującą o losach potyczki akcję. W roli głównej wystąpił Michał Kucharczyk, który przebiegł praktycznie większe pół boiska i precyzyjnym uderzeniem pokonał Radosława Janukiewicza. Ostatecznie „Portowcy” przegrali zatem 0-1. Po tym meczu zawodnicy Pogoni zajmują 7. miejsce w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy - w grupie „mistrzowskiej”. Po 36. kolejkach podopieczni Dariusza Wdowczyka mają na swoim koncie 26 punktów (przed podziałem mieli 47 „oczek”), na które złożyło się 11 zwycięstw, 16 remisów i 9 przegranych. W spotkaniach „delegacyjnych” szczecinianie sprawdzali się w tym sezonie już 17-krotnie. Do tej pory podopieczni Dariusza Wdowczyka zanotowali 5 wygranych (3-2 z Lechią Gdańsk, 1-0 z Cracovią Kraków, 2-1 z Lechem Poznań, 3-2 z Jagiellonią Białystok i 2-0 z KGHM Zagłębiem Lubin), 8 podziałów „oczek” (0-0 z Lechem Poznań, 2-2 z Piastem Gliwice, 2-2 z Koroną Kielce, 1-1 z Górnikiem Zabrze, 0-0 z Podbeskidziem Bielsko - Biała, 1-1 ze Śląskiem Wrocław, 1-1 z Ruchem Chorzów i 1-1 z Zawiszą Bydgoszcz) i 4 porażki (0-5 z Wisłą Kraków, 1-2 z Wisłą Kraków, 1-3 z Legią Warszawa, oraz 1-2 z Widzewem Łódź). Ogólny bilans bramkowy ekipy „Wdowca” to 50 goli zdobytych i tyle samo straconych. W 5. poprzednich meczach w rodzimej lidze zawodnicy ze Szczecina zanotowali 0 zwycięstw, tylko jeden remis i aż 4 porażki. W tym momencie najlepszym strzelcem w ekipie prowadzonej przez Dariusza Wdowczyka jest Marcin Robak, który zdobył aż 22. bramki.
W pierwszym spotkaniu tych dwóch klubów podopieczni Dariusza Wdowczyka zremisowali na wyjeździe z „Niebieskimi” 1-1 (Mateusz Kwiatkowski - Takuya Murayama). Z kolei w rundzie wiosennej „Portowcy” triumfowali - na stadionie im. Floriana Krygier - 3-1 (Maciej Dąbrowski, Takafumi Akahoshi, Marcin Robak - Filip Starzyński z rzutu karnego). W sezonie 2012/13 obie te ekipy także grały ze sobą dwukrotnie. Na stadionie w Szczecinie padł rezultat 1-0 dla gospodarzy (Adam Frączczak). Tymczasem w Chorzowie „Portowcy” nieoczekiwanie wygrali 3-2 (Takafumi Akahoshi, Maciej Dąbrowski, Tomasz Chałas - Łukasz Janoszka, samobójcze trafienie Adama Frączczaka). Bukmacherzy w kolejnym starciu tych ekip więcej szans na końcowy sukces przyznają gospodarzom. W bukmacherze ComeOn ten zakład został wyceniony na dokładnie 1.74. Remis w tej samej firmie „stoi” po 3.45, a wygrana szczecinian po 4.45. |
Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl |
Ruch Chorzów: 75% | Remis: 20% | Pogoń Szczecin: 5% |
";
Under/Over | Bukmacher | Under | Bukmacher | Over |
2.5 | bet365 | 1.85 | bet365 | 1.95 |
Forma w ostatnich 6 meczach u siebie |
D-W-D-W-L-L |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie |
Strzelonych | 1.17 | Straconych | 1.00 |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie, oraz w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
Strzelonych | 1.17 | Straconych | 1.34 |
Ilość meczów z rzędu na własnym boisku |
Bez porażki | 4 | Bez utraty gola | 0 |
Mecze u siebie | Mecze na wyjeździe |
Zwycięstwa | 9/19 | Zwycięstwa | 8/19 |
Remisy | 7/19 | Remisy | 4/19 |
Porażki | 3/19 | Porażki | 7/19 |
Statystyki w tabeli | Gole w tabeli |
Ilość Meczów | 38 | Strzelone | 48 |
Ilość Punktów | 62 | Stracone | 48 |
Miejsce | 3 | Bilans | 0 |
|
Statystyki Pogoń Szczecin |
Forma w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
D-L-D-D-D-D |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
Strzelonych | 0.83 | Straconych | 1.67 |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie, oraz w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
Strzelonych | 1.00 | Straconych | 1.50 |
Ilość meczów z rzędu na wyjeździe |
Bez porażki | 1 | Bez utraty gola | 1 |
Mecze u siebie | Mecze na wyjezdzie |
Zwycięstwa | 6/20 | Zwycięstwa | 5/17 |
Remisy | 9/20 | Remisy | 8/17 |
Porażki | 5/20 | Porażki | 4/17 |
Statystyki w tabeli | Gole w tabeli |
Ilość Meczów | 37 | Strzelone | 51 |
Ilość Punktów | 50 | Stracone | 51 |
Miejsce | 10 | Bilans | 0 |
|
Analiza: Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin | Typ: 1 | Bukmacher: bet-at-home | Kurs: 1.75 | W Chorzowie Ruch podejmie Pogoń. Uważam, że ekipa Kociana powinna pokusić się o zwycięstwo. W całym sezonie „Niebiescy” zgromadzili 33 punkty. Oczywiście ta liczba uwzględnia już podział punktów (przed podziałem ta drużyna miała 50 „oczek”). W 5. ostatnich meczach Ruch zanotował 2 zwycięstwa, jeden remis i dwie porażki. Mimo wszystko uważam jednak, że warto zagrać na ich wiktorię. Przede wszystkim „Niebiescy” dobrze spisują się na swoim terenie (8 triumfów, 7 remisów i zaledwie 3 przegrane). W 5. poprzednich meczach na stadionie przy ulicy Cichej zawodnicy Kociana odnieśli dwie wygrane, 2 podziały „oczek” i jedną porażkę. W rundzie finałowej chorzowianie już niejeden raz udowodnili, że drzemie w nich spory potencjał. Dodatkowo dzisiaj będą chcieli wygrać, aby przypieczętować zdobycie 3. miejsca. Z kolei szczecinianie w rundzie finałowej nie wygrali ani jednej potyczki! Widać, że drużyna Wdowczyka jest źle przygotowana na końcówkę tej rundy. W 5. ostatnich spotkaniach „Portowcy” zdobyli bowiem tylko punkt. Pogoń już za bardzo nie ma o co walczyć, bo puchary jej na pewno nie grożą. Na wyjazdach „Portowcy” grają przeciętnie (5-8-4). Co ciekawe ostatni raz Pogoń wygrała w „delegacji” ... 15 lutego! Jak widać w tym meczu bardzo prawdopodobny jest triumf „Niebieskich”. | Autor: TomJerry |
Ocena popularności meczu 4.0
Ilość analiz 2
|
| |
|