Zapowiedź meczu: Izrael vs Bośnia i Hercegowina. Typy, zakłady i kursy na Izrael - Bośnia i Hercegowina.
W innym spotkaniu grupy B eliminacji do Mistrzostw Europy, które już za niecałe 2 lata zostaną rozegrane na francuskich stadionach Izraelczycy zmierzą się z Bośniakami. Minimalnym faworytem internetowych bukmacherów są zawodnicy Safeta Susica, ale gospodarzy na pewno byśmy nie lekceważyli. W tych kwalifikacjach podopieczni Eli Guttmanna jak na razie są bezbłędni, a dodatkowo będzie za nimi przemawiał atut własnego stadionu i całkiem żywiołowo dopingującej publiczności. Wydaje się zatem, że możemy być świadkami naprawdę ciekawego spotkania, w którym każdy wynik jest możliwy. Piłkarze z Bośni i Hercegowiny rozpoczęli te eliminacje od sensacyjnej porażki z Cypryjczykami, a potem tylko „podzielili się” punktami z Walią. Tylko z ostatniego wyniku gracze tej ekipy mogą być naprawdę zadowoleni, bo zremisowali na swoim terenie z „Czerwonymi Diabłami” rodem z Belgii. Teraz jednak zawodnicy uczestnika ostatniego Mundialu w Brazylii muszą pomyśleć o zainkasowaniu kompletu „oczek”.
Piłkarze z Izraela są pewni siebie przed tym spotkaniem, choć doceniają klasę rywala. Ciekawie wygląda typ na wiktorię gospodarzy minimum dwoma golami (6.15 w bukmacherze ComeOn). Kurs jest bardzo atrakcyjny, a forma Bośni i Hercegowiny w ostatnim czasie zaskakująco słaba. Na pewno ten typ ma szansę na powodzenie. W październiku podopieczni Eli Guttmanna grali w roli „gościa” z Andorą. Po pierwszej połowie Izraelczycy prowadzili 2-1 (Omer Damari dwukrotnie - Ildefons Sola Lima z rzutu karnego). W drugiej 45-minutówce podopieczni Eli Guttmanna strzelili jeszcze 2 gole (Omer Damari, Tomer Hemed z rzutu karnego) i finalnie triumfowali 4-1. W tym spotkaniu - w ich szeregach - zobaczyliśmy następujących zawodników: Ariel Harosh - Eyal Meshumar, Tal Ben-Haim, Taleb Tawatha, Eitan Tibi, Nir Biton, Bebras Natcho, Eran Zahavi (70. Lior Refaelov), Gil Vermouth (65. Itay Shechter), Omer Damari (84. Tomer Hemed) - Ofir Martziano. Tylko Gil Vermouth obejrzał żółty kartonik. Obecnie Izraelczycy zajmują 2. miejsce w swojej grupie eliminacyjnej. Po dwóch rozegranych seriach gier zawodnicy tej kadry narodowej zainkasowali na swoim koncie 6 punktów, na które złożyły się 2 zwycięstwa, 0 remisów i 0 porażek. Obecny bilans bramkowy podopiecznych Eli Guttmanna to dokładnie 6 goli zdobytych i tylko 2 stracone. W roli „gospodarza” gracze z Izraela jeszcze się w tych eliminacjach nie mierzyli. Tymczasem w poprzednich kwalifikacjach podopieczni Eli Guttmanna grali na swoich „śmieciach” 5-krotnie. Finalnie Izraelczycy odnieśli jedną wiktorię (3-0 z Luksemburgiem). Poza tym mieli w swojej „kolekcji” także 3 remisy (1-1 z Irlandią Północną, 1-1 z Azerbejdżanem, oraz 3-3 z Portugalią) i jedną porażkę (0-4 z Rosją). W tym momencie najwięcej goli dla kadry narodowej Izraela zdobył w tych eliminacjach Omer Damari, który ma na swoim snajperskim „liczniku” 4 trafienia. Co ciekawe ten gracz wraz z Polakiem Robertem Lewandowskim i Islandczykiem Gylfim Sigurdssonem zajmują pierwsze miejsce w Klasyfikacji Strzelców.
Bośniacy ostatni raz pokazali się nam na arenie międzynarodowej dokładnie 13 października 2014 roku. Wtedy to podopieczni Safeta Susica grali przed własną widownią z Belgami. Faworytem potyczki - nieznacznym - była ekipa „Czerwonych Diabłów”, ale to gospodarze pierwsi „otworzyli” wynik tej potyczki. Na listę strzelców „wpisał się” bowiem Edin Dzeko. Teraz premierowy gol w wykonaniu kadry z Bośni i Hercegowiny „stoi” po 1.90 (oferta bukmachera ComeOn). Belgowie po zmianie stron wyrównali (Radja Nainggolan) i finalnie mecz zakończył się remisem 1-1. W tej potyczce Safet Susić postawił na następujących graczy: Asmir Begović - Toni Sunjić, Muhamed Besić, Haris Medunjanin, Miralem Pjanić, Mensur Mujdza, Tino-Sven Susić (72. Edin Visca), Senad Lulić, Anel Hadzić, Vedad Ibisević, Edin Dzeko. Nikt w tej drużynie nie otrzymał żółtego kartonika. Po tym remisie Bośniacy zajmują dopiero 5. miejsce w swojej grupie eliminacyjnej. Po 3. seriach zmagań piłkarze tej kadry narodowej zainkasowali na swoim koncie dokładnie 2 punkty, na które złożyło się 0 triumfów, 2 podziały „oczek” i jedna przegrana. Ogólny bilans bramkowy tej ekipy to łącznie 2 gole zdobyte i 3 stracone. W spotkaniach „delegacyjnych” piłkarze z Bośni i Hercegowiny grali w tych eliminacjach jeden raz. Do tej pory zanotowali 0 wiktorii. Poza tym mają w swoim dorobku jeden remis (0-0 z Walią) i 0 porażek. Tymczasem w minionych kwalifikacjach podopieczni Safeta Susica sprawdzali się w roli „gościa” 5-krotnie. Ostatecznie Bośniacy odnieśli 4 wiktorie (8-1 z Liechtensteinem, 5-0 z Łotwą, 2-1 ze Słowacją, oraz 1-0 z Litwą), jeden remis (0-0 z Grecją) i 0 przegranych. W obecnie trwających eliminacjach bramki dla Bośniaków zdobywali Vedad Ibisević i Edin Dzeko. Kadra Bośni i Hercegowiny na mecz z Izraelem: Asmir Begović, Jasmin Fejzić, Ratko Dujković, Emir Spahić, Mensur Mujdza, Avdija Vrsajević, Ognjen Vranjes, Toni Sunjić, Ermin Bicakcić, Miralem Pjanić, Haris Medunjanin, Senad Lulić, Muhamed Besić, Edin Visca, Izet Hajrović, Tino-Sven Susić, Anel Hadzić, Sanjin Prcić, Goran Zakarić, Gojko Cimirot, oraz Edin Dzeko.
W historii obie te drużyny narodowe mierzyły się ze sobą dwukrotnie. Do tej pory raz triumfowali gracze z Izraela, a raz padł remis. 11 października 2000 roku gracze z Izraela wygrali na swoim terenie - w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata - z Bośniakami 3-1. W rewanżu padł zaś bezbramkowy remis. W kolejnej konfrontacji bukmacherzy za minimalnego faworyta uznają zawodników Safeta Susica. Ich wiktorię najlepiej jest zagrać w ComeOn (2.35). Podział punktów w tej firmie został wyceniony na 3.10, a triumf Izraelczyków na 2.90. |
