| Data | Gospodarz | Wynik | Gość | Typ | Kurs | Bukmacher |
 | 12-06-13 20:45 | Holandia | 1-2 | Niemcy | 2  | 2.55 | pinnacle |    |
| Szanse według Betsite.pl |
| 30% | 28% | 42% |
| Obstawiaj zakłady bukmacherskie! Najlepsze kursy proponowane przez Betsite.pl |
| @3.02 pinnacle | @3.36 pinnacle | @2.55 pinnacle |
| Podsumowanie meczu: Holandia vs Niemcy wg. betsite.pl |
Nic nie jest jeszcze jasne w grupie B, uważanej za najtrudniejszą w finałach Euro 2012. Wprawdzie Niemcy zwyciężyli drugiego, po Portugalii, wielkiego rywala - Holandię (2-1), a z kolei "Pomarańczowi" mają już na koncie dwie porażki, ale wcześniejsze rozstrzygnięcie we Lwowie (Dania - Portugalia 2-3) sprawia, że każda reprezentacja może jeszcze awansować dalej i... odpaść. Nawet Niemcy!
Selekcjoner Joachim Leow chyba jednak nie dopuszcza do siebie tej wiadomości. Jego asem atutowym znów okazał się Mario Gomez. Snajper Bayernu Monachium ma już w dorobku trzy gole w tegorocznym turnieju. Przydała mu się dobra współpraca wytrenowana w bawarskim zespole z kolegą z linii pomocy - Bastianem Schweinsteigerem. W 24. minucie przejął jego prostopadłe podanie po ziemi, wykorzystał błąd w ustawieniu Jetro Willemsa, lewego obrońcy Holendrów, który "zastygł" na swojej pozycji i nie zdążył zastawić pułapki ofsajdowej, zrobił błyskawiczny obrót z piłką i posłał ją obok pozostawionego samemu sobie Maartena Stekelenburga.
Siedem minut przed zakoÅ„czeniem pierwszej poÅ‚owy Schweinsteiger raz jeszcze wypuÅ›ciÅ‚ na dobrÄ… pozycjÄ™ Gomeza. Tym razem Niemiec miaÅ‚ ostrzejszy kÄ…t, ale mimo to zdoÅ‚aÅ‚ mocnym strzaÅ‚em trafić do siatki. Holenderski golkiper zbyt wczeÅ›nie przykucnÄ…Å‚ i nie byÅ‚ już w stanie wyciÄ…gnąć rÄ™ki dostatecznie wysoko, by sparować to uderzenie. Åatwe dwubramkowe prowadzenie dawaÅ‚o komfort aktualnym wicemistrzom Europy. Åšwietnie dostosowali siÄ™ do wskazówek Loewa, który wpajaÅ‚ zawodnikom przed meczem, żeby zbyt wczeÅ›nie nie uwierzyli w sukces.
"Pomarańczowi" ruszyli do odrabiania zaraz po zmianie stron, ale dopiero w 58. minucie van Persie zmusił Manuela Neuera do większego wysiłku. W 71. minucie zapowiadało się na skuteczną akcję Holendrów, ale i tym razem Wesleya Sneijdera powstrzymał w ostatniej chwili Jerome Boateng. Obrońca Bayernu z poświęceniem przeciął linię piekielnie mocnego uderzenia, który omal go nie znokautował. Podobną próbę podjął chwilę potem van Persie. Król strzelców ligi angielskiej jednym zwodem uwolnił się spod krycia Matsa Hummelsa i skutecznie zakończył akcję. To było jednak za mało. Teraz Holendrzy liczą na cud. Muszą pokonać Portugalię różnicą dwóch goli i liczyć na triumf Niemców nad Danią. Wtedy zajmą drugie miejsce. |
Zapowiedź meczu: Holandia vs Niemcy. Typy, zakłady i kursy na Holandia - Niemcy.
Po przegranej z Duńczykami w Charkowie Holendrzy nie mają wielu podstaw, by sądzić, że dadzą radę także Niemcom, którzy jak zwykle, rozpoczęli swój udział w wielkim turnieju od zwycięstwa. I to z silnym przeciwnikiem - Portugalią. Kto będzie najbardziej chytry "w grupie śmierci"? Można śmiało postawić właśnie na reprezentację Joachima Loewa. Piłkarze "Die Mannschaft" od lat uchodzą za odpowiedzialnych za marzenia swoich kibiców. Zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo zależy tłumom podążającym za nimi na sukcesie. W przeszłości rzadko zawodzili. Od Mistrzostw świata 2006 roku zawodzą coraz mniej. Nigdy na poziomie grupowym rozgrywek. Na tym etapie w trzech ostatnich wielkich turniejach międzynarodowych, globalnych i kontynentalnych, odnieśli siedem zwycięstw na dziewięć możliwych. Potem otwierali sobie drogę do strefy medalowej, w wielkim stylu wygrywając swoje spotkania.
Czy Holendrów stać na podniesienie głowy? Oczywiście, że tak. Nie zostawią tego tak. Jako jedna z trzech-czterech reprezentacji, "Pomarańczowi" przyjechali do Polski i na Ukrainę, żeby zatriumfować w finale i wznieść Puchar Delauneya. Trener Bert van Marwijk właśnie zdał sobie sprawę, że odtąd każde spotkanie na Euro 2012 to dla jego piłkarzy finał. Ma wszystko, co trzeba, żeby spróbować się wyrwać z arcytrudnej sytuacji. Przede wszystkim największą bronią jego ekipy jest umiejętność radzenia sobie z presją. Robin van Persie nie spali się psychicznie tylko dlatego, że właśnie przegrał z kolegami z Danią. Przecież w Arsenalu był w zdecydowanie gorszej sytuacji. W sierpniu ubiegłego roku Kanonierzy, od lat czołowy zespół Premier League i jeden z najważniejszych angielskich "teamów" eksportowych, osiągających bardzo dobre wyniki w Lidze Mistrzów, zaczęli rozgrywki w kraju od klęski w starciu z Manchesterem United (2-8) na Old Trafford. Holender nie wykorzystał w tym spotkaniu rzutu karnego. Londyńczycy ulegli też przeciętnemu w ostatnich latach Liverpoolowi (0-2) u siebie i na wyjeździe dali sobie wydrzeć komplet punktów Blackburn Rovers (3-4) drużynie, która potem spadła z Premier League. Van Persie to wszystko przeżywał, był w matni tych wszystkich złych mocy, które dopadły Arsenal. Ale się z niej wygrzebał. Wziął na siebie odpowiedzialność za losy kolegów, odstających klasą od coraz silniejszych ekip rywali, ale mających za to niesłychaną ambicję. Robin był tym najważniejszym "trybem w maszynie". Rozruszał to wszystko od nowa. Jedenastka z Emirates Stadium znowu zaczęła grać porywająco, efektownie i ostatecznie zajęła miejsce na podium, kwalifikując się do kolejnej edycji Champions League. Jej bohater, holenderski napastnik, sięgnął przy tym po koronę króla strzelców w Anglii (30 goli) i został nagrodzony tytułem Piłkarza Roku (sezonu 2011/2012). Nie przestraszy się nawet najtrudniejszych wyzwań.
Większe zmartwienie mogą mieć jego koledzy z drugiej linii. Przecież na przykład Arjen Robben, czy Wesley Sneijder nie mogą zaliczyć dwóch ostatnich sezonów do udanych. Robben przegrał w maju dwa finały prestiżowych zawodów - Pucharu Niemiec (2-5 z Borussią Dortmund) i Ligi Mistrzów (1-1 i 3-4 w rzutach karnych z Chelsea Londyn). Uległ też, razem ze swoim Bayernem Monachium dortmundczykom w wyścigu o koronę Bundesligi. Z pewnością wciąż o tym myśli, rozpamiętuje błędy, jakie zostały popełnione. Ale przecież ten sam kłopot mają jego niemieccy koledzy z bawarskiego klubu. Oni już zdążyli się otrząsnąć. Wyszli na plac gry razem ze swoją reprezentacją i pokonali Portugalczyków. Tego zwycięskiego gola dał im Mario Gomez, kumpel Arjena z drużyny trenera Juppa Heynckesa. Holender nie poszedł w jego ślady. Wiele zależało od jego postawy w pierwszym meczu Holendrów w Charkowie, ale nic mu nie wychodziło. Jego podania nie były kluczowymi, jego strzały nie sprawiały problemów golkiperowi Danii Stephanowi Andersenowi. Podobnie rzecz się miała w przypadku Wesleya Sneijdera, który wciąż uważany jest za klasowego ofensywnego pomocnika. Wszyscy jednak czekają aż "obudzi się" jego utracona forma. To, że nie prezentuje już takiej woli walki i nie błyszczy takimi umiejętnościami, jak w czasach, gdy w Interze Mediolan prowadził go trener Jose Mourinho (obecnie Real Madryt) nie jest już od dwóch lat tajemnicą. Niebiesko-czarni z San Siro zajęli dopiero szóste miejsce we włoskiej Serie A. Także dlatego, że Sneijder zatracił sporo ze swoich atutów. One gdzieś tam w nim ciągle drzemią. Ale klubowi trenerzy (było ich kilku w ostatnim czasie w Interze) nie potrafili ich wydobyć z filigranowego zawodnika. Van Marwijk liczy na to, że to właśnie jemu się uda.
W pierwszym spotkaniu grupy B Euro 2012 szkoleniowiec zaskoczył swoich kibiców i dziennikarzy decyzją o wystawieniu w linii ataku Ibrahima Afellaya. Wychowanka PSV Eindhoven ściągnęła przed ponad rokiem FC Barcelona. Na Camp Nou na razie przegrywa rywalizację o miejsce w ataku nie tylko z Leo Messim, ale również z Alexisem Sanchezem i Pedro Rodriguezem, nie wspominając Davida Villi, króla strzelców Euro 2008, który doznał groźnej kontuzji i w Polsce go nie zobaczymy. To nic. Selekcjoner "Pomarańczowych" i tak zaufał umiejętnościom i energii 26-latka. Przeliczył się. Afellay nie wykorzystał jednej znakomitej okazji do wyrównania w drugiej połowie (posłał piłkę tuż obok słupka). Dlatego van Marwijk sięgnął po "sprawdzone środki". Na placu gry piłkarza Barcelony zastąpił Klaas-Jan Huntelaar, dzisiaj czołowy "snajper" Schalke 04 Gelsenkirchen i całej Bundesligi (29 trafień w minionych rozgrywkach). Podczas Euro 2008 też był tylko zmiennikiem. Teraz trener będzie na niego stawiał od pierwszej minuty. Nikt przecież nie zna tak dobrze drogi do niemieckich bramek, jak właśnie Huntelaar. W Bundeslidze był nie do zatrzymania.
Joachim Loew, boss niemieckiej kadry, zachowa spokój. W starciu z Portugalczykami wiele rzeczy funkcjonowało w jego ekipie, jak należy. To nic, że rywale dochodzili do groźnych sytuacji (Pepe i Nani trafili, po razie, w poprzeczkę), a Manuel Neuer ratował kolegom trzy punkty w ostatnich sekundach efektowną, odważną interwencją powstrzymując Silvestre'a Varelę przed strzeleniem gola na 1-1. Trudno przecież powstrzymywać non-stop takie indywidualności, jakie mają w swoich szeregach "Navegadores". Szczęście podobno sprzyja lepszym. Po raz kolejny było po stronie drużyny zza Odry. Ma ona teraz znakomitą pozycję wyjściową do odniesienia sukcesu w "grupie śmierci". Niemcy nie mogą jednak spocząć na laurach. Zwycięstwo rozstrzygnie sprawę ich awansu do ćwierćfinału, remis też nie będzie złym osiągnięciem, natomiast porażka skomplikuje ich sytuację. W ostatnich latach, podczas Euro, czy MŚ, przeważnie schodzili z boiska z podniesionymi głowami, ale np. w Austrii, po zwycięstwie z Polską w Klagenfurcie (2-0), ulegli potem Chorwatom (1-2) na tym samym boisku i w Wiedniu musieli się mocno postarać, by uzyskać wyjście z grupy (ostatecznie pokonali współgospodarzy imprezy 1-0). Teraz też misja jeszcze nie jest dla nich zakończona.
Holenderskich rywali znów bÄ™dzie straszyÅ‚ Åukasz "Lukas" Podolski - Polak wynajÄ™ty do gry w reprezentacji Niemiec, który po kolejnych zgrupowaniach i pracy w klubie (dotychczas FC Koeln, wkrótce Arsenal), lubi odwiedzać potem swoich dziadków w rodzinnych Gliwicach, gdzie czeka na niego talerz naszego tradycyjnego rosoÅ‚u. Przed kolejnymi meczami, podczas grania hymnu niemieckiego, nie Å›piewa. Milczy. Na treningach paraduje w koszulkach z napisami "LubiÄ™ PolskÄ™". Nawet, gdy reprezentacjÄ™ odwiedza kanclerz Niemiec Angela Merkel i wita siÄ™ z Åukaszem, przypomina, że jest Polakiem. Ale po pierwszym gwizdku sÄ™dziego sympatyczny "Poldi" zamienia siÄ™ w diabÅ‚a. Biega, walczy, oddaje groźne strzaÅ‚y. Zrobi wszystko, żeby jego zespół wygraÅ‚. Taki jest. To profesjonalista. We Lwowie kilka razy mocno postraszyÅ‚ bramkarza Portugalczyków - Rui Patricio.
Minął już czas, kiedy Podolski tworzył zgrany tandem z innym niemieckim piłkarzem polskiego pochodzenia - Miroslavem Klose. Teraz gra w tercecie z Thomasem Muellerem i Mario Gomezem na szpicy, a "Miro" czeka na swoją szansę na ławce rezerwowych. Od ich skuteczności, umiejętności przedarcia się pod bramkę Holendrów będzie wiele zależało, ale najwięcej od postawy obrońców. Leow zdążył już sobie obejrzeć, jak wyglądali Duńczycy w konfrontacji z "Pomarańczowymi" i jak umiejętnie ich zaszachowali, broniąc dostępu do swojej bramki. Swoje spostrzeżenia przekaże środkowym pomocnikom - Mesutowi Oezilowi, Samiemu Khedirze i Bastianowi Schweinsteigerowi oraz obrońcom, którzy znów zagrają w czwórce (od lewej): Philippe Lahm, Mats Hummels, Holger Badstuber i Jerome Boateng. Niemcy nie będą się szarpać. Poczekają na swoją szansę i ją bezlitośnie wykorzystają, jak w meczu z Portugalią. "Oranje" mają twardy orzech do zgryzienia. |
| Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl |
| Holandia: 34% | Remis: 26% | Niemcy: 40% |
";
| Czy Gomez strzeli gola? - TAK | Czy Gomez strzeli gola? - NIE |
| tobet | 3.05 | tobet | 1.33 |
| Czy Klose strzeli gola? - TAK | Czy Klose strzeli gola? - NIE |
| tobet | 3.35 | tobet | 1.28 |
| Czy Podolski strzeli gola? - TAK | Czy Podolski strzeli gola? - NIE |
| tobet | 4.00 | tobet | 1.20 |
| Czy Huntelaar strzeli gola? - TAK | Czy Huntelaar strzeli gola? - NIE |
| tobet | 3.00 | tobet | 1.34 |
| Czy van Persie strzeli gola? - TAK | Czy van Persie strzeli gola? - NIE |
| tobet | 3.00 | tobet | 1.34 |
| Czy Robben strzeli gola? - TAK | Czy Robben strzeli gola? - NIE |
| tobet | 3.55 | tobet | 1.25 |
| Czy będzie rzut karny? - TAK | Czy będzie rzut karny? - NIE |
| tobet | 3.50 | tobet | 1.26 |
| Czy de Jong dostanie żółtą kartkę? - TAK | Czy de Jong dostanie żółtą kartkę? - NIE |
| tobet | 2.70 | tobet | 1.40 |
| Czy Schweinsteiger dostanie żółtą kartkę? - TAK | Czy Schweinsteiger dostanie żółtą kartkę? - NIE |
| tobet | 3.55 | tobet | 1.25 |
| Czy będzie czerwona kartka? - TAK | Czy będzie czerwona kartka? - NIE |
| tobet | 3.55 | tobet | 1.25 |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: over 3.5 | | Bukmacher: betsson | | Kurs: 3.50 | | Dziś wieczorem czeka nas kolejny klasyk europejskiej piłki na stadionie Metalista w Charkowie dojdzie do pojedynku reprezentacji Niemiec i Holandii. Jak do tej pory klasyki raczej rozczarowywały, dziś wydaje się jednak, że będziemy świadkami zupełnie innego widowiska.
Wszystko przez niespodziewaną porażkę Holandii w pierwszej serii gier z Danią, która stawia "Pomarańczowych" w sytuacji bardzo trudnej - muszą wygrać dziś z reprezentacja Niemiec jeżeli chcą awansować do kolejnej fazy rozgrywek. Ja osobiście liczę na znakomite widowisko i sporo bramek - mój typ to powyżej 3.5 goli strzelonych.
Grają bowiem dwie najskuteczniejsze drużyny eliminacji do tegorocznego Euro. Obie ekipy mają naprawdę znakomitych zawodników w swoich drużynach takich jak Mesut Oezil, Bastian Schweinsteiger, Thomas Mueller w ekipie Niemiec czy Wesley Sneijder, Arjen Robben czy Ibrahim Afellay, wszyscy ci zawodnicy potrafią zdobyć bramkę. Ponadto obie ekipy mają znakomitych snajperów jak Robin van Persie, Klaas-Jan Huntelaar, Lukas Podolski czy Mario Gomez. W końcu obie ekipy mają też naprawdę bardzo mocne ławki rezerwowych gdzie, aż roi się od gwiazd i znakomitych zawodników ofensywnych: Toni Kroos, Andre Schuerrle, Mario Goetze, Marco Reus, Miroslav Klose, Rafael van der Vaart czy Luuk de Jong i, aż dziwne jest, że w pierwszych spotkaniach obie ekipy nie potrafiły tego wykorzystać.
Co prawda Niemcy napotkali na dość defensywnie nastawionych Portugalczyków, którzy zagrali na remis ale mimo to potrafili wygrać. Holendrów natomiast zawiodła skuteczność i chyba jednak słabszy dzień miał ich as w ataku Robin van Persie. Dzisiaj jednak zapowiada się naprawdę otwarte spotkanie. Holendrzy muszą zagrać o 3 punkty, Niemcy natomiast to drużyna nastawiona dość ofensywnie w każdym meczu dlatego emocji i bramek w tym meczu nie powinno zabraknąć. Mój typ to powyżej 3.5 goli. | | Autor: krz-widzew |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: 1 (+0.5) | | Bukmacher: pinnacle | | Kurs: 1.61 | | Dzisiaj o godzinie 20:45 w grupie B dojdzie do pojedynku prestiżowego gdzie naprzeciw siebie staną reprezentacje Holandii oraz Niemiec.Moim zdaniem tego spotkania nie przegrają Holendrzy.Po pierwsze za typem przemawia forma w której są lepsi Holendrzy.Oni w pierwszym spotkaniu przegrali 0:1 z Danią ale w jakim stylu.Mieli aż 27 sytuacji strzeleckich i bramka wisiała w powietrzu.Niestety brak szczęścia w ataku i nawet nie strzelili gola.Niemcy natomiast wygrali 1:0 z Portugalią po strzale głową niezawodnego Gomeza.Ale teraz pytanie czy oni zasłuzyili na tą wygraną?W moich oczach maxymalnie to im się należał ale remis.Portugalia w tym spotkaniu miała pecha a szczęście meli Niemcy, między innymi ratujące ich dwie poprzeczki.Oglądając oba tego spotkania uważam, że Holendrzy są na razie w lepszej formie co pokazała stworzone sytuacje.Drugi argument to komu dzisiaj są bardziej potrzebne punkty.Są one potrzebne bardziej i na gwałt Holandii gdyż w przypadku przegranej zostają wyeliminowani z turnieju już w fazie grupowej co by było sporą sensacją i największą niespodzianką w tym turnieju do tej pory.A trzeba powiedzieć, ze praktycznie ten sam zespół personalnie na ostatnich mistrzostwach świata grał w finale a tutaj już miałby odpaść w fazie grupowej.Nierealne! | | Autor: tweety |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: 1 (0) | | Bukmacher: pinnacle | | Kurs: 2.16 | | W tym spotkaniu zdecydowanie pobieram kurs na zakład DNB Holandia. Dla Oranje to praktycznie mecz o awans. Jeśli nie chcą aby czarny scenariusz zapisał się w ich bogatej historii to muszą postawić wszystko na jedną kartę. Przegrywając dzisiejszy mecz prawdopodobnie pożegnają się z marzeniami o wyjściu z grupy. Ciężko mi konkretnie podsumować grę Holendrów z Duńczykami. Ulegli rywalowi 0:1 a równie dobrze mogli odnieść zwycięstwo np. 3:1. Nie ma co ukrywać, że niemiłym zaskoczeniem dla mnie była postawa defensywy Holendrów. Od zawsze uważałem, że mają oni doświadczonych i pewnych obrońców. Tymczasem w grupowym meczu otwarcia zachowywali się jak dzieci we mgle, robiąc niekiedy fatalne błędy... Po jednym z takich nieprzystających tej rangi zawodnikom zagrań padła bramka dla Duńczyków. W ofensywie prezentowali się tak jak można było się tego spodziewać. Stwarzali sobie naprawdę dobre sytuacje, lecz zabrakło najważniejszego elementu tej składanki - wykończenia. Każdy zawodnik może kiedyś mieć słabszy dzień lub po prostu dużego pecha i to raczej podpinając pod właśnie te kategorie tłumaczyłbym ich porażkę. Niemcy to typowa (podobnie jak Hiszpanie) turniejowa drużyna. Kadrę mają niesamowicie silną, lecz potrzebują kilku spotkań by wejść w tzw. tryb meczowy i pokazać swoje największe atuty. Ich mecz z Portugalią zdecydowanie nie zachwycił. Odniosłem wrażenie, że podopieczni trenera Joahima Loewa nie mieli koncepcji jak zagrozić bramce rywali. Większość akcji kończyło się wrzutką w pole karne i "a nóż, widelec się uda". Szczęście tym razem dopisało i dzięki główce Gomeza, Niemcy zainkasowali 3pkt. Gdyby nie ta nieefektywna gra Portugalczyków to mecz mógłby zakończyć się nawet przegraną naszych zachodnich sąsiadów. Podopieczni trenera Bento stworzyli sobie kilka świetnych sytuacji jak np. poprzeczka Pepe czy sam na sam Vareli w końcówce meczu. Dodatkowo mecz ten utwierdził mnie w przekonaniu, że Portugalczycy w dalszym ciągu nie są prawdziwą drużyną, lecz tylko indywidualnościami. Nie mogę analizując to spotkanie stwierdzić, że w ekipie Niemiec nie ma motywacji na ten mecz, ale na pewno to Holendrom bardziej zależy na tym zwycięstwie. Trener van Marwijk miał 4 dni na poprawienie szwankujących elementów gry. Liczę na to, że solidnie przepracował ten okres czasu z drużyną i Holandia wybiegnie dzisiaj na boisko zupełnie odmieniona. Upatruje tutaj ogromną szansę na zwycięstwo Pomarańczowych, a przy dobrym kursie dodatkowo zabezpieczam się opcją DNB. | | Autor: Scyzoryk |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: van Persie strzeli - TAK | | Bukmacher: tobet | | Kurs: 3.00 | | Po pierwszych meczach grupowych można już snuć przypuszczenia i kalkulować, które drużyny mają większe szanse na awans. Sporą niespodzianką w grupie B była wygrana Danii z faworyzowaną Holandią. Ta porażka bardzo pokrzyżowała szyki Holendrom, bowiem jak powszechnie się uważa ich grupa jest uważana za grupę śmierci i to Dania była dla Holendrów teoretycznie najsłabszym rywalem. Dziś Holendrów czeka chyba najtrudniejszy sprawdzian tych Mistrzostw, gdyż zagrają z Niemcami. Przegrana w tym meczu spowoduje, iż Oranje pożegnają się z turniejem. W nieco lepszej sytuacji są Niemcy, którzy w pierwszym swoim meczu pokonali Portugalię 1-0 po bramce niezawodnego Mario Gomeza i awans do kolejnej rundy mają na wyciagnięcie ręki. Dla Podopiecznych Joachima Loewa nawet remis będzie bardzo korzystny w perspektywie ostatniego meczu z Danią. W obu drużynach dojdzie do niewielkich zmian w składzie. W Holandii Rona Vlaara zastąpi powracający do zdrowia Joris Mathijsen. Natomiast w drużynie niemieckiej Bastiana Schweinsteigera w środku pomocy niemieckiej kadry zastąpić powinien Toni Kroos. Obie drużyny raczej preferują ofensywny styl gry o czym świadczy, m.in. ustawianie. Holandia w tym meczu musi więc poprawić swoją skuteczność, bowiem remis podopiecznym van Marwijka może nic nie dać. Ja liczę, że w tym meczu odblokuje się Robin van Persie, który przecież jest królem strzelców w Premier League, czyli w najlepszej lidze świata. Napastnik Arsenalu powinien zagrać od początku spotkania i myślę, że wykorzysta co najmniej jedno dogranie swoich przebojowych skrzydłowych, czyli Robbena i Affelaya. Świetnie dogrywającym jest też Sneijder. Poza tym van Persie jest też etatowym egzekutorem rzutów karnych i wolnych z lewej strony boiska jest van Persie. Typ na to, iż Robin strzeli w tym meczu bramkę jest więc zachęcający. | | Autor: balonik19821 |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: X | | Bukmacher: pinnacle | | Kurs: 3.36 | | Hitem w grupie B niewątpliwie będzie dzisiejsze spotkanie Holandii z Niemcami rozgrywane w Charkowie. Trudno wskazać jest faworyta, choć zdaje się, że większe szanse na zwycięstwo ma drużyna Niemiec. Ostatni raz obie drużyny grały przeciw sobie w towarzyskim meczu w listopadzie 2011 roku, kiedy to Niemcy wygrali 3:0, po golach Mullera, Klose i Ozila. Wcześniej aż trzy spotkania z rzędu kończyły się remisami. Ostatni raz Holendrzy pokonali Niemców w listopadzie 2002 roku (3:1) towarzysko.
Holendrzy dziś grają o być albo nie być. Każdy inny wynik niż wygrana zbliża ich do eliminacji z Euro, co byłoby wielką niespodzianką. Jednak nie będą mieli łatwego zadania, gdyż Niemcy to aktualny wicemistrz Europy i trzecia drużyna Świata. Czy Bert van Mardijk coś zmieni w składzie na mecz z Niemcami. Raczej nie. Tak jak w spotkaniu z Danią w ofensywie postawi na Van Persiego, Snaidera i Robbena. Na inaugurację niespodziewanie przegrali oni z Duńczykami i dziś muszą dać z siebie wszystko, aby zdobyć trzy punkty. Nie mogą być tak nieskuteczni jak w poprzednim spatkaniu.
Natomiast Niemcy wygrali swoje pierwsze spotkanie 1:0 z Portugalią, choć nie zachwycili stylem gry. Do tego mieli dużo szczęścia, gdyż Portugalczycy 2-krotnie trafili w poprzeczkę. W obronie podopieczni Lowa nie wygladali zbyt dobrze. Pomoc i atak, też nie zachwycił, ale dzięki świetnej skuteczności Gomeza zdobyli cenne trzy punkty. Jeśli zagrają w ten sam sposób z Holandią, może to dla nich skączyć się tragicznie. Zdaje się, że trener nie zamierza mieszać w składzie i nasi zachodni sąsiedzi znów zagrają podobnie, czyli dość mocno w defensywie z jednym wysuniętym napastnikiem. Z tego wynika, że będzie to mecz walki w środku pola i o wygranej może zdecydować jedna akcja.
Moim zdaniem dziś Pomarańczowi nie przegrają, i typuję remis 1:1. | | Autor: aarhus |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: 1 | | Bukmacher: pinnacle | | Kurs: 3.02 | | dziś wieczorem o 20.45 w Ukrainie na stadionie w Charkowie odbędzie się mecz pomiędzy Holandią a Niemcami, jest to drugi mecz zarówno jak i dla Holandii jak i Niemców w tych Mistrzostwach, po pierwszych meczach Dania przegrała z Danią, co było największą sensacją do tej pory na tych Mistrzostwach, a Niemcy wygrali po arcytrudnym meczu z Portugalia 1-0. Ja w tym meczu stawiam na zwycięstwo Holendrów ponieważ, są tego świadomi że jeżeli ten mecz przegrają to mogą się pakować do domu. Piłkarze Joachima Loewa będą bardzo skoncentrowani i spokojni od pierwszych minut, ponieważ są świadomi tego że Holendrzy potrzebują zwycięstwa jak ryba wody, i to ich zgubi , ponieważ im dłużej Holendrzy będą przy piłce tym bardziej będą grożniejsi, mając takich napastników jak van Persie,Huntelaar czy pomocników jakim jest Robben czy Sneijder, to każda drużyna na świecie obawia się starcia z pomarańczowymi, tym bardziej że ulegli Danii w pierwszym meczu, to na pewno wywnioskowali z tego spotkania błędy , a co do Niemców to mecz z Portugalią był wyrównany, a nawet czasami to drużyna Portugalczyków wręcz dominowała techniką, Niemcy nie mają takiej determinacji jak i piłkarzy w poprzednich Mistrzostwach co pokazały choćby ostatnie mecze towarzyskie w których przegrali z Francuzami 1-2, oraz doznali klęski z przeciętną Szwajcarią, gdzie przegrali 5-3. To Holandia musi ten mecz wygrać a jak wiadomo nikt chyba sobie nie wyobraża że Holandii nie będzie w dalszej części rozgrywek , stawiam na Holendrów. | | Autor: juventus |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: 1 | | Bukmacher: pinnacle | | Kurs: 3.02 | | O 20:45!!! w Charkowie odbędzie się drugie spotkanie grupy B, w którym zmierzą się reprezentacje Holandii i Niemiec. W pierwszym spotkaniu grupowym Euro 2012 Holendrzy dość niespodziewanie przegrali z Danią 0:1, natomiast Niemcy pokonali 1:0 Portugalię. Porażka Holendrów w pierwszym meczu sprawia iż dzisiejsze spotkanie dla Oranje jest z tych 'o życie', Niemcy zaś nie muszą tego meczu wygrać, ale mogą więc zapowiada się nam wielki mecz odwiecznych rywali. Holandia w meczu z Danią grała niezły mecz, tylko nie potrafiła wykończyć stworzonych sytuacji. Dziś aby wygrać muszą wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i przełamać niemoc strzelecką z poprzedniego spotkania. W innym wypadku przyjdzie go się pakować do domu po trzecim meczu grupowym co nie zdarzyło im się od 30 lat w turniejach mistrzowskich. Niemcy po niezbyt ciekawym meczu w ich wykonaniu pokonali Portugalczyków grając na wyczekiwanie na błąd przeciwnika który zdarzył się w drugiej połowie wykorzystany przez Mario Gomeza. Po stracie bramki Portugalczycy wzięli się ostro do odrabiania strat i o mały włos dopieliby tego w końcówce meczu. Ten fragment spotkania pokazał jak trzeba zagrać by stworzyć sobie sytuacje bramkowe grając przeciw drużynie Niemiec. Mam nadzieję że Holendrzy uważnie prześledzili ten okres gry i przy poprawie skuteczności osiągną cel jakim jest zwycięstwo w tak dla nich ważnym meczu na Euro 2012. | | Autor: Piotr9 |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: under 2.5 | | Bukmacher: pinnacle | | Kurs: 1.88 | | Wbrew pozorom ten mecz może zakończyć się niskim wynikiem, na pewno będzie wyrównany. Fakt że defensywa Holendrów nie wyglądałą za dobrze w 1 meczu, ale na 90 % zagra już Mathijsen, z van Bommelem i De Jongiem przed czwórką obrońców wcale nie będzie łatwa dla sforsowania, zwłaszcza że Niemcy nie powinni w tym meczu grać bardzo ofensywnie. Mają 3 punkty i przed sobą jeszcze mecz z teoretycznie najsłabszym zespołem w tej grupie (Danią). Holendrzy powinni ten mecz wygrać, jeżeli chcą zachować szanse na wyjście z grupy, ale to nie znaczy że zagrają jakimś ultraofensywnym ustawieniem od samego początku, stracili bramkę z Duńczykami po kontrataku a w tym elemencie gry Niemcy potrafią być wyjątkowo skuteczni. Porażka z Niemcami oznaczałaby dla Holendrów bardzo prawdopodobny koniec mistrzostw, więc spodziewam się że zagrają z większa asekuracją. Z kolei w ofensywie pokazali w meczu z Danią porażającą nieskuteczność, mimo że dochodzili do wielu sytuacji strzeleckich - przeciwko solidnej defensywie Niemców nie będa mieli tylu okazji. Być może zagra dzisiaj Huntelaar, bo van Marwijk jest pod duża presją. Poza nim, o ile zagra za Van Persiego, i Mathijsenem Pomarańczowi zapewne w tym samym składzie co w meczu z Danią. Joachim Löw nie ma żadnych problemów w zespole z urazami.
| | Autor: Dykta |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: under 2.5 | | Bukmacher: pinnacle | | Kurs: 1.88 | | Już za niecałą godzinę początek drugiej kolejki w grupie B. W meczu ''o wszystko'' Holendrzy zmierzą się z Niemcami. Wygląda na to, że będzie to już najważniejszy mecz Holendrów na Euro, bo jeśli Pomarańczowi nie odniosą zwycięstwa, będzie można powiedzieć, że jest po ptokach. Mecz jest o tyle ważny, bo jak wiadomo z Niemcami zwycięstwo jest prawie że niemożliwe, ale wtedy gdy są w wielkiej formie. Moim zdaniem podopieczni Joachima Loewa od ideału są bardzo daleko. W meczu z Portugalią w sumie nie pokazali nic ciekawego, a zwycięstwo głównie odnieśli dzięki indywidualnościom ich najlepszego strzelca, Mario Gomeza, który potrafił znaleźć się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Gra była daleka od ideału, przez cały mecz zagrozili tylko kilka razy i to było zdecydowanie za mało. Przed Euro ich forma była tylko jedną wielką niewiadomą i jak się teraz okazuje, prawie każda drużyna może z nimi powalczyć. Holendrzy muszą przede wszystkim zagrać na zero z tyłu, bo przy straconej bramce, raczej się nie podniosą. Celem Oranje będzie przede wszystkim zwycięstwo, bo nawet remis ich tu nie zadowoli. Przy dobrej grze obronnej stać ich na zwycięstwo typu 1-0. Z racji tego, że grają z nożem na gardle może im to się udać. Zapowiada się na niezwykle emocjonujący mecz, ale jednak chyba ''underowy'', bo Holendrzy muszą zagrać bardzo ostrożnie, a Niemcy przy tym ofensywnie niewiele będą mogli pokazać. | | Autor: kukikuko |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: over 2.5 | | Bukmacher: pinnacle | | Kurs: 2.06 | | Prawdziwy hit szykuje się nam w grupie "Śmierci". O godzinie 20:45 w Charkowie zmierzy się ze sobą reprezentacja Holandii i Niemiec. Pomarańczowi 1 mecz przegrali z Danią. Niemcy skromnie pokonali Portugalię. Dla Holandii jest to mecz o wszystko. Muszą wygrać aby zachować szanse na awans. Przy remisie ich szanse spadną do minimum. Przy przegranej jadą do domu. Przez wielu mecz ten uważany jest za "mały finał". Trudno się z tym nie zgodzić. Ja w tym meczu stawiam na over 2.5 gola i w kilku zdaniach uargumentuję swój typ. Po pierwsze obie drużyny są nastawione mega ofensywnie. Wystarczy wspomnieć, że Niemcy na rozegranych ostatnio 16 meczy mieli aż 14 razy over 2.5 gola! W tym czasie zaliczali takie wyniki jak 5:3, 3:3, 6:2, 3:2 czy 4:0. Są to wyniki niczym z ligi hokeja. Niemcy zaliczają wysokie overy. Holandia z kolei w swoich ostatnich 16 meczach miała również sporo razy over 2.5 gola. Było 9 takich meczy czyli więcej niż 50%. W tym czasie mieli wyniki takie jak 5:3, 11:0, 3:2, 4:0 czy 6:0. Zarówno Niemcy jak i Holendrzy mają w swoim składzie ofensywnie nastawionych zawodników. W drużynie naszych zachodnich sąsiadów są to Podolski, Klose, Gomez czy Gotze. W drużynie Pomarańczowych Van Persie, Robben, Affelay czy Huntelaar. Zapowiada się futbol totalny. Atak za atak. Spodziewam się pięknego meczu z wieloma bramkami. Stawiam 3:1 dla Holandii. Ostatnie mecze między Niemcami, a Holandią kończyły się wynikami 3:0 i 2:2 (2 razy over 2.5 gola). Dzisiaj również wpadną co najmniej 3 gole. | | Autor: Patrol22 |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: 1 | | Bukmacher: pinnacle | | Kurs: 3.02 | | Dzisiaj o godz.20:45 na stadionie Metalistu w Charkowie odbędzie się drugi mecz grupy B ME pomiędzy Holandią i Niemcami. Drużyny wyjdą na to spotkanie bardziej zmotywowane wiedząc jaki skończył się wynik meczu Portugalia-Dania ,w którym wygrała drużyna z Półwyspu Iberyjskiego.Holendrzy jako jedyna drużyna nie ma ,ani jednego punktu.Holendrzy w pierwszym spotkaniu przegrali 1:0 z Danią.W tym meczu brakowało im z pewnością szczęścia i skuteczności,Robin Van Persie i Arjen Robben zaprzepaścili kilka dogodnych sytuacji.W meczu z Niemcami ,Holendrzy grają o wszystko,grają o być albo nie być na tym turnieju.
Reprezentacja Niemiec pierwszy swój mecz wygrała 1:0 z Portugalczykami, po przeciętnym spotkaniu. Zwycięską bramkę strzelił niezawodny Mario Gomez.Podopieczni Joachima Löwa będą grać otwartą piłkę tworząc sobie dogodne sytuacje.Tak samo Holendrzy mając "nóż na gardle" nie będą mieli już nic do stracenia i zagrają w swoim stylu ,czyli ofensywny,twardy futbol.Obie drużyny są znakomicie przygotowane fizycznie do każdego spotkania i uważam,że będzie to wspaniały mecz. Zatem liczę na takich piłkarzy jak Robin Van Persie,Klaas Jan Huntelaar,Arjen Robbenm, Mario Gomez,Mesut Ozil i innych ,którzy stworzą niezapomniane widowisko.Mój typ Holandia i tym sposobem każda drużyna będzie miała po 3 pkt. w grupie i na ostatnią kolejkę przewiduje wielką walkę o awans.
| | Autor: maniek_1995 |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: over 3 | | Bukmacher: pinnacle | | Kurs: 2.85 | | W drugim meczu dnia zmierzą się grający ofensywnie Holendrzy i ich szczególny przeciwnik Niemcy.W tym spotkaniu typuję na ponad 3 bramki lub zwrot w przypadku dokładnie 3 bramek.Oto wypowiedź trenera Oranje na temat taktyki - 'Nie zamierzam zmieniać taktyki. Nadal będziemy grać ofensywnie' a Niemcy także myślą o zwycięstwie tego meczu, więc liczę na tą ofensywną grę ... Po kwalifikacjach do obecnego Euro reprezentacja Niemców rozegrała 5 spotkań towarzyskich.W 5 spotkaniach zdobyła aż 12 bramek a straciła 10 co daje średnią aż 4,4 bramki na mecz.Jednym z tych spotkań zagrali z Holendrami a wynik tego spotkania to 3:0 dla naszych zachodnich sąsiadów.Holendrzy po kwalifikacjach do Mistrzostw Europy 2012 rozegrali 7 spotkań.Strzelili oni w nich 14 bramek a stracili 10 co daje średnią 3,43 bramki na mecz.Według mnie w tym meczu mocno ofensywnym nie ma możliwości aby nie padło ponad 3 bramki.Powodzenia ! | | Autor: Bethell |
| Analiza: Holandia - Niemcy | | Typ: 2 (0) | | Bukmacher: pinnacle | | Kurs: 1.81 | | Obie ekipy nie zaprezentowały się rewelacyjnie w pierwszych meczach. Ja jednak nie wierzę w możliwosc poprawy sposobu gry Holandii, za to wierze w lepszą grę Niemców. Holandia to druzyna indywidualności, nie mają druzyny jako całości. Dzieje się coś jak szarpnie Robben, gdzies w polu karnym znajdzie się van Persie, może Snejjder coś wykreuje. Nie ma w tym żadnego ładu i taka drużyna jak Niemcy bez problemu ustawi się na tyle, aby powstrzymac ich ataki. Pisałem to już wczesniej w innym watku, ale patrząc tak na Holandię to nie widziałem ani przez chwilę faworyta rozgrywek, a nawet nie dawałem im pewnego awansu z grupy. Obrona bez szału, co pokazali w pierwszym meczu. Pomoc wyglada na papierze świetnie, ale van Bommel mnie nie przekonuje, Robben jest teraz w takim dołku i wątpię aby jakoś szczególnie wierzył w swoje umiejetnosci po tym co robił w końcówce sezonu. Sneijder też to nie ten chłop co 2 sezony temu. Młody Affelay, który w sezonie zagrał pare razy nie ma szans, aby grac na pełnym gazie co 4 dni. W ataku van Persi, który nie miał już tej formy w końcówce sezonu co miał przez większą częsc kampani gdzie strzelał co się dało. I teraz powrócmy do stwierdzenia, że nie mają pomysłu na grę? Co do Niemców to nie zagrali tragicznie, ani dobrze , raczej średnio. Ja jednak myślę, że oni mają więcej i to dużo więcej potencjału w ataku, nie mówiąc juz o obronie i sa w stanie wyciągnac wnioski z pierwszego meczu i zagrac dużo lepiej czego nie spodziewam się po Holandii. Niemiecka drużyna tworzy całość , a to jest ważniejsze od indywidualności. Niemcy nie dadzą szans Holandii w dziesiejszym meczu. | | Autor: Barcelonka |
Ocena popularności meczu 5.0
Ilość analiz 15
|
| |
|
