| Data | Gospodarz | Wynik | Gość | Typ | Kurs | Bukmacher |
 | 12-06-15 18:00 | Ukraina | 0-2 | Francja | 2  | 2.20 | pinnacle |    |
Szanse według Betsite.pl |
28% | 29% | 43% |
Obstawiaj zakłady bukmacherskie! Najlepsze kursy proponowane przez Betsite.pl |
@4.31 pinnacle | @3.10 bet365 | @2.20 pinnacle |
Podsumowanie meczu: Ukraina vs Francja wg. betsite.pl |
W niezbyt dobrych nastrojach zakończyli piątkowy wieczór ukraińscy kibice. Ich piłkarze nie sprostali znacznie lepiej prezentującym się Francuzom i przegrali wyraźnie - 0-2. Cztery i pół minuty po pierwszym gwizdku holenderski arbiter Bjoern Kuipers przerwał grę i nakazał piłkarzom opuszczenie murawy. Nad stadionem w Doniecku nie tylko przeszła potężna ulewa, która zmoczyła nawet kibiców siedzących tuż pod dachem, ale też zaczęły grzmieć pioruny. Mecz wznowiono godzinę potem.
Ekipa "Trójkolorowych" od tej pory niepodzielnie rządziła na nasiąkniętej murawie. Wydawało się, że grząska trawa będzie atutem dla mających gorzej wyszkolonych technicznie zawodników gospodarzy, ale stało się inaczej. Tylko dzięki świetnej postawie w bramce Andrija Piatowa, nie doszło do prawdziwej klęski. Goście znad Sekwany przejęli kontrolę nad wydarzeniami meczu i zmusili wyraźnie słabszego przeciwnika do dostosowania się do ich gry. Na objęcie prowadzenia czekali jednak dość długo.
Próby strzałów z daleka Karima Benzemy 27-letni golkiper Szachtara Donieck bez kłopotów chwytał. W świetnym stylu sparował także silne uderzenie głową Philippe'a Mexesa. Sześć minut przed przerwą środkowy obrońca AS Romy wyskoczył najwyżej do centry Samira Nasriego z rzutu wolnego i był bliski powodzenia, ale po interwencji Piatowa tylko złapał się za głowę.
Udało się w 53. minucie gry. Prawoskrzydłowy francuskiej reprezentacji Jeremy Menez przejął podanie od Benzemy, zwiódł Jewhena Selina i płaskim strzałem w bliższy róg bramki zmusił bramkarza Ukraińców do kapitulacji. Trzy minuty potem, ponownie Benzema, obsłużył idealnym podaniem, między stoperów rywali, Yohana Cabaye'a, a ten nie zmarnował sytuacji "sam na sam".
- Myślę, że pokazaliśmy dziś nasze prawdziwe możliwości. To ważne dla nas osiągnięcie, zwłaszcza po rozczarowującym remisie z Anglią - komentował gracz zwycięzców Franck Ribery. Mniej usatysfakcjonowany był selekcjoner Laurent Blanc. - Owszem, zdobyliśmy dwie bramki, ale powinniśmy dołożyć więcej trafień. Czeka nas jeszcze ciężka praca - przypomniał swoim piłkarzom o spotkaniu z ostatnim w grupie D rywalem - Szwedami. |
Zapowiedź meczu: Ukraina vs Francja. Typy, zakłady i kursy na Ukraina - Francja.
Wprawdzie "Zbirna" dobrze zaczęła swój udział w Mistrzostwach Europy, ale teraz czeka ją jeszcze trudniejsze zadanie. Przed współgospodarzem Euro 2012 mecz z Francją w Doniecku. "Trójkolorowi" pokazali już na co ich stać w starciu z odwiecznym rywalem - Anglią (1-1). W niektórych sytuacjach brakowało im szczęścia, wyspiarze w większości przypadków skutecznie bronili dostępu do własnej bramki, ale mimo to piłkarze Laurenta Blanca pokazali klasę. O szalejącym w szatni byłych mistrzów świata (z 1998 roku) i Europy (z 1984 i 2000) kryzysie można już zapomnieć. Francuzi wciąż mają do dyspozycji wiele gwiazd, a co najważniejsze - wszystkie te sławy są w wysokiej formie. Stracone punkty w konfronacji z "Trzema Lwami" zmobilizują dodatkowo "Les Bleus". Wiedzą, że przyjdzie im zmierzyć się nie tylko z jedenastoma ukraińskimi zawodnikami, ale również dziesiątkami tysięcy gardeł fanatycznych kibiców. Są na to przygotowani. Tworzą silny sportowo i odporny psychicznie zespół, który pozostaje niepokonany od 22 oficjalnych meczów, czyli od jesieni 2010 roku!
Selekcjoner ekipy znad Tamizy znalazł sposób na poukładanie swoich gwiazd. Wszyscy kadrowicze muszą zwracać się do Blanca z szacunkiem (per "vous", czyli "proszę pana"). Nie ma już samowoli, opuszczania treningów, obrażania się. Jest za to dyscyplina. Na swojego szkoleniowca reprezentanci Francji patrzą dzisiaj jak na prawdziwego przywódcę. Zapracował sobie na uznanie. Jest wprawdzie nowy w branży, bo dopiero w 2007 roku zajął się trenowaniem, ale szybko zaczął osiągać sukcesy. Z klubem Girondins Bordeaux zaledwie po dwóch latach sięgnął po koronę mistrza kraju (zespół ze Stade Chaban Delmas czekał na tytuł przez dziesięć lat), wprowadził ich także do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. On nawet nie musi się specjalnie uczyć swojego fachu - Blanc ma po prostu talent do bycia liderem. Kiedy był zawodowym piłkarzem (środkowym obrońcą), wszyscy czekali na jego ruch, podpowiedź. W trakcie Mistrzostw Świata 1998, których Francja była gospodarzem, charakterystycznym rytuałem gospodarzy turnieju było ucałowanie łysiny bramkarza Fabiena Bartheza właśnie przez Blanca. Bez tej czynności golkiper nie chciał rozpoczynać gry. Tak mocno wpływał na postawę swoich kompanów kapitan Francuzów. Pod koniec lat 90. zdobył wielkie uznanie w oczach kolegów z boiska. Prasa nazywała go "Prezydentem" w czasie, gdy grał dla Marsylii i wyciągał ten zespół z kryzysu. Ekipa z Prowansji została blisko dwie dekady temu zdegradowana z ligi za korupcję, długo podnosiła się z kolan, pomógł jej w tym w znaczącym stopniu właśnie rosły obrońca - dziś selekcjoner. Zaufano mu również zagranicą - w Interze Mediolan i Manchesterze United, gdzie zakończył zawodową grę w futbol jako mistrz Anglii (w 2003 roku). Są tacy ludzie, którzy budzą powszechny podziw wśród innych. Nawet nie muszą udowadniać swojej wartości. Po prostu tak jest. Inni muszą przez całe życie pracować na swój dorobek i dobre imię. Blanc należy do tej pierwszej grupy - autorytetów. Podwładni go zaakceptowali i reprezentacja Francji znowu tworzy silny team, groźny dla każdego.
Co się zmieniło od ostatniego wielkiego turnieju (MŚ w RPA)? Przede wszystkim wiarę we własne umiejętności odzyskał Karim Benzema. "Trójkolorowym" brakowało przez kilka ostatnich lat tej klasy napastnika. W Realu Madryt radził sobie ostatnio bardzo dobrze (21 goli w lidze hiszpańskiej, we wszystkich rozgrywkach - 32 w sezonie 2011/2012, tak dobrych statystyk nie miał nawet wtedy, gdy prezentował wysoką formą w ojczystej Ligue 1 jako zawodnik Lyonu). Po tym, jak kariery reprezentacyjne pokończyli jego świetni poprzednicy - David Trezeguet (w 2008 roku) i Thierry Henry (dwa lata później), skuteczność francuskiej drużyny narodowej mocno szwankowała. Teraz wszystko wraca na właściwe tory. Benzema jest napastnikiem kompletnym - potrafi zarówno wykorzystywać podania innych, jak i samemu wypracowywać bramkowe akcje. W starciu z Anglikami w Doniecku pokazał też, że jego groźną bronią pozostaje silny strzał z dystansu (w Lyonie często z niej korzystał, w Madrycie, wskutek często leczonych urazów, początkowo tę umiejętność zatracił). Nie zdołał nim pokonać Joe Harta, ale jeszcze nie raz w polsko-ukraińskim turnieju spróbuje zaskoczyć pozostałych bramkarzy przeciwnych zespołów.
Blanc preferuje system gry 4-5-1, w którym, kiedy trzeba, wszyscy odpowiadają za bronienie dostępu do własnego pola karnego, a gdy jest okazja - przechodzą do kontrataku i wówczas boczni pomocnicy zmieniają się w skrzydłowych napastników. Mowa oczywiście o Francku Riberym (lewa strona) i Samirze Nasrim (prawa). O tym, jak skuteczne potrafi być to wsparcie, przekonali się już wyspiarze. Nasri błysnął naprawdę efektownym uderzeniem, które zapewniło jego ekipie punkt. Teraz trener Ukraińców Oleg Błochin będzie musiał zwrócić uwagę swoim piłkarzom z bocznych stref boiska na ten tercet. Ciekawym posunięciem selekcjonera Francuzów było w meczu z Anglią ustawienie Florenta Maloudy na pozycji defensywnego pomocnika. Ciemnoskóry zawodnik Chelsea w londyńskim klubie wzmacniał raczej zwykle siłę ognia, grając na pozycji skrzydłowego napastnika lub (rzadziej w ostatnich latach) jako ofensywny pomocnik. W Doniecku podporządkował się założeniom taktycznym - nie szturmował w kierunku bramki rywali, ale kontrolował wraz z mniej doświadczonym Yohanem Cabayem (w kadrze dopiero od 2010 roku) grę w środku pola bliżej własnej "szesnastki". Plan Blanca sprawdził się. "Trójkolorowi" szybko dali Anglikom do zrozumienia, że nie będzie łatwo przedrzeć się przez ich zasieki. I wyspiarze zmuszeni byli do cofnięcia się pod własne pole karne, próbę zaskoczenia rywala z kontrataku i wykorzystywania stałych fragementów gry. Ekipa Roya Hodgsona miała jednak w swoich szeregach odpowiednich zawodników, by oprzeć się skutecznej w obronie i niebezpiecznej w ataku Francji. Ukraińców czeka znacznie więcej pracy nad przypilnowaniem asów Blanca.
To, co Błochin może przeciwstawić swoim rywalom to z pewnością rozsądna, zachowawcza postawa jego piłkarzy ze środkowej linii. Ukraiński szkoleniowiec przeciwko Szwedom nakazał odważną grę do przodu. "Zbirna" poszła ze Skandynawami na wymianę ciosów i mimo że pierwsza straciła gola, jej zaangażowanie w ataku szybko przyniosło pożytek i na koniec - zwycięstwo. Francuzi mają więcej możliwości, więcej klasowych zawodników na kluczowych pozycjach. Tworzą zrównoważoną drużynę o podobnej wartości w przednich i tylnych formacjach. Szwedzi z kolei od blisko dziesięciu sezonów są uzależnieni od dyspozycji Zlatana Ibrahimovicia. Owszem, dziesięciu pozostałych kadrowiczów z podstawowej jedenastki "Trzech Koron" też ma swoje niemałe możliwości. Udowodnili to przecież w eliminacjach. Ale mimo wszystko to są tylko mniej lub bardziej znani, nieźli piłkarze, nie będący prawdziwymi gwiazdami - chociażby Kim Kallstroem z Lyonu, czy Sebastian Larsson z Sunderlandu. Francuzi - odwrotnie. Trudno w ich ekipie znaleźć choć jednego gracza, który nie byłby kojarzony z wielkimi wyzwaniami, rywalizacją o mistrzostwo którejś z czołowych lig europejskich lub regularnymi występami w Champions League. Błochin nie zawiódł się na liderze swojej środkowej formacji - Anatoliju Tymoszczuku. Zawodnik Bayernu Monachium nie był pierwszoplanową postacią w meczu otwierającym zmagania Ukraińców w Euro 2012, nie toczył licznych i twardych pojedynków z rywalami - Kallstroemem i Rasmusem Elmem, a jednak niemal każde wznowienie gry w środku pola zaczynało się od niego. To na nim spocznie odpowiedzialność za rozbijanie akcji "Trójkolorowych" i jednocześnie podejmowania prób inicjowania szybkich kontrataków.
W Kijowie bardzo dobre zawody rozegrał Jewhen Konoplianka. Lewoskrzydłowy 22-latek z Dnipro Dniepropietrowsk przedstawił się szerszej publiczności, nie zdającej sobie sprawy co w lidze ukraińskiej piszczy, w momencie, gdy dośrodkował piłkę z rzutu rożnego idealnie na głowę Andrija Szewczenki w 62. minucie starcia ze Szwedami. Po tym podaniu padła bramka dająca Ukrainie zwycięstwo. W drugim spotkaniu, z Francuzami, szczęśliwi Konoplianka dostanie kolejną szansę. Przeciwnika będą próbowali zaskoczyć także Andriej Woronin (w roli cofniętego napastnika) i Serhij Nazarenko (ofensywny rozgrywający), który mocno nabiegał się w trakcie poniedziałkowego meczu grupy D. Największym jednak talizmanem Błochina pozostaje Szewczenko. Niebywała historia z tym napastnikiem. Pół roku przed mistrzostwami otwarcie przyznawał, że nie wie, czy w ogóle wystąpi w finałowej fazie turnieju - w jego własnej ojczyźnie! Narzekał na bóle pleców, kolana, poddawany był różnym kuracjom. Ostatecznie wybiegł na murawę w wyjściowej jedenastce i poprowadził swoją reprezentację do triumfu. On to potrafi. Zna smak walki o największe cele. W Milanie był królem. W 1999 roku kibice "rosso-nerich" z niecierpliwością czekali na to, aż zapowiadany transfer wschodzącej gwiazdy Dynama Kijów dojdzie do skutku. Na San Siro czarował swoją grą przez siedem lat. Teraz, mimo że wkrótce skończy ich już 36, nadal potrafi zachwycić kibiców. Selekcjoner bardzo na niego liczył. Kilka miesięcy temu pocieszał nawet zmagającego się z urazami "Szewę", mobilizował, zapewniał, że ma go nadal w swoich planach. Ponoć śnił nawet, że Andrij trafi dwukrotnie w pojedynku ze Szwecją. Marzenie stało się rzeczywistością.
Czy Szewczenko jest w stanie błysnąć również w piątek? Z pewnością. Ale jego instynkt snajpera może tym razem nie wystarczyć. Owszem, będzie miał po swojej stronie gorący doping publiczności na stadionie Szachtara, a Konoplianka i Nazarenko znów spróbują wypracować mu stuprocentową okazję do strzelenia gola, ale piętą achillesową Ukrainy może się tym razem okazać obrona, a właściwie - brak klasowych zawodników w tej formacji, takich jak chociażby Philippe Mexes, Alou Diarra, czy Patrice Evra, których ma do dyspozycji Blanc. Na powstrzymanie Zlatana Ibrahimovicia duet środkowych defensorów, Jewhen Kaczeridi i Taras Michalik (obaj z Dynama Kijów), nie wystarczył. To nic, że goście z północnej części kontynentu nie zachowali się do końca fair, o co Błochin miał pretensje po meczu. Jewhen Selin, lewy defensor Ukraińców leżał w tym momencie na boisku, ale rywale nie zamierzali przerwać swojej akcji. Wypracowali dobrą sytuację i objęli prowadzenie. Gwiazdor Milanu zdołał ich przechytrzyć. A przecież Francuzi mają zdecydowanie więcej armat, niż Szwedzi. Jeśli nawet "Zbirna" przyblokuje Benzemę i powstrzyma go przed tymi mierzonymi strzałami zza pola karnego, to z zastopowaniem Nasriego i Ribery'ego nie pójdzie im tak łatwo. Skrzydłowi "Trójkolorowych" też mają ogromne atuty. - Zapominamy już o naszym pierwszym zwycięstwie - komentuje triumf nad Skandyndawami Błochin. - Dla nas najważniejszy jest teraz odpoczynek, bo otwierająca nasz udział w Euro konfrontacja kosztowała nas sporo sił. Nie będzie nam łatwo w grach z Francuzami i Anglikami, ale podejmiemy wyzwanie.
Selekcjoner wrzucił też podczas poniedziałkowej konferencji prasowej kilka kamyków do ogródka dziennikarzy. - Zapamiętam wam to, że tak ostro krytykowaliście nas przed tym historycznym dla naszego kraju turniejem. Przekonywaliście kibiców, że mamy beznadziejną obronę, że nie damy rady, że się ośmieszymy - uśmiechał się z ironią 59-letni trener, który doświadczenie zbierał nie tylko w rodzimej lidze, ale również w greckiej. - Teraz wszyscy nas chwalicie, bo pokonaliśmy jedną przeszkodę. Pokazaliśmy wam, że jesteśmy w stanie podjąć walkę, zaprezentować nowoczesną, kombinacyjną grę i wytrzymać tak przez całe 90 minut - wyliczał z przekąsem atuty swoich reprezentantów. Szkoleniowiec opuścił po tych słowach salę, zostawiając zaskoczonych przedstawicieli prasy bez odpowiedzi na kolejne pytania. Spodziewał się pewnie, że ktoś zwróci mu uwagę, że zespół zbyt szybko opadł z sił i końcowych minut spotkania w wykonaniu "Zbirnej" już tak dobrze się nie oglądało. Nie chciał tego słuchać. Śnił o bramkach Szewczenki, teraz jego największym życzeniem jest znowu zagrać krytykom na nosie. Ale Laurent Blanc nie ma zamiaru dostarczyć mu kolejnych powodów do satysfakcji. Goście znad Sekwany pozostają faworytem grupy D. |
Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl |
Ukraina: 13% | Remis: 27% | Francja: 60% |
";
Czy Benzema strzeli gola? - TAK | Czy Benzema strzeli gola? - NIE |
tobet | 2.75 | tobet | 1.40 |
Czy Giroud strzeli gola? - TAK | Czy Giroud strzeli gola? - NIE |
tobet | 3.00 | tobet | 1.34 |
Czy Nasri strzeli gola? - TAK | Czy Nasri strzeli gola? - NIE |
tobet | 4.50 | tobet | 1.17 |
Czy Shevchenko strzeli gola? - TAK | Czy Shevchenko strzeli gola? - NIE |
tobet | 4.45 | tobet | 1.17 |
Czy Yarmolenko strzeli gola? - TAK | Czy Yarmolenko strzeli gola? - NIE |
tobet | 5.00 | tobet | 1.14 |
Czy Voronin strzeli gola? - TAK | Czy Voronin strzeli gola? - NIE |
tobet | 6.00 | tobet | 1.10 |
Czy będzie czerwona kartka? - TAK | Czy będzie czerwona kartka? - NIE |
tobet | 3.85 | tobet | 1.22 |
Czy Debuchy dostanie żółtą kartkę? - TAK | Czy Debuchy dostanie żółtą kartkę? - NIE |
tobet | 3.20 | tobet | 1.30 |
Czy Khacheridi dostanie żółtą kartkę? - TAK | Czy Khacheridi dostanie żółtą kartkę? - NIE |
tobet | 3.00 | tobet | 1.34 |
Czy będzie rzut karny? - TAK | Czy będzie rzut karny? - NIE |
bet365 | 3.25 | bet365 | 1.33 |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: over 2.5 | Bukmacher: bet365 | Kurs: 2.50 | Podpisuje się obiema rękami i nogami pod takim typem. Kurs na over 2,5 w tym meczu to prawdziwy prezent. Francuzi co prawda strzelili tylko 1 bramkę Anglikom ale trzeba zwrócić przede wszystkim uwagę na to jak świetnie ich przeciwnicy pracowali w obronie. Trójkolorowi po raz kolejny zaimponowali mi mądrą i rozważną grą. Nie tracili piłki w głupi sposób i spokojnie konstruowali kolejne ataki jeden po drugim. Śmiem twierdzić, że gdyby wczoraj na przeciw nim stanęła Szwecja i pokazała się z takiej strony jak w meczu z Ukrainą, to dostałaby ze 3 bramki minimum. Ukraina wykazała się ogromną determinacją i ambicją w zwycięskim starciu. Grali ofensywnie i bez kompleksów. Faktem jednak jest to, że gra się tak na ile przeciwnik pozwala i często to sami Szwedzi robili sobie "smród" w obronie przez co nasi wschodni sąsiedzi mieli dobre okazje do strzelenia bramek. Ukraina w samej końcówce meczu też miała wiele problemów w defensywie, co zapewne wielu z was widziało na własne oczy. Szwedzi stworzyli sobie praktycznie 100% okazje, lecz skuteczność wykończenia wołała o pomstę do nieba Ja po raz kolejny podkreślę, że jestem pod dużym wrażeniem gry Francuzów i widzę ich minimum w półfinale Euro. W kolejnym spotkaniu Trójkolorowych stawiam ich w roli faworyta. Liczę przy tym także tak samo na otwarte i ciekawe spotkanie. | Autor: Scyzoryk |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 2.07 | W drugim spotkaniu drugiej kolejki grupy D zmierzy się ze sobą jeden z gospodarzy - Ukraina oraz faworyt grupy, Francja. Gospodarze w pierwszym spotkaniu zaliczyli bardzo dobry mecz ze Szwedami, wygrany przez naszych wschodnich sąsiadów 2:1 po dwóch golach z główki, Shevchenki. "Koguty" po średnim spotkaniu, w którym nieco przeważali, zremisowali z bardzo dobrze grającą w defensywie, Anglią 1:1. Jedyną bramkę dla Francji strzelił Samir Nasri. W eliminacjach z obu grających w tym meczu drużyn, występowali tylko goście. Zajęli one pierwsze miejsce w grupie zbierając w 10 spotkaniach, 21 punktów. Strzelili oni 15 goli i stracili 4 co daje: 1,5 bramki zdobytej i 0,4 bramki straconej na mecz. W okresie przygotowawczym dużo lepiej wyglądali goście, którzy wygrali 3 z 3 spotkań towarzyskich (4:0 Estonia, 2:0 Serbia, 3:2 Islandia). Ukraińcy również pokonali 4:0 Estonię, jednak pozostałe 2 mecze przegrali (2:3 Austria, 0:2 Turcja). Według niektórych mecz Ukrainy ze Szwecją był bardzo dobrym ze względu na ilość okazji bramkowych, jednak wyglądało tak tylko dlatego, że zarówno Ukraińcy jak i Szwedzi mają bardzo słabą obronę. Francuzi w meczu z "wyspiarzami" zdecydowanie przeważali, a wynik 1:1 Anglicy zawdzięczać mogą tylko dobrze zorganizowanej defensywie oraz bramkarzowi, który nie raz w spotkaniu z "kogutami" ratował swój zespół z opresji. Mecze bezpośrednio pomiędzy Ukrainą i Francją z reguły kończyły się mała ilością bramek. Ostatni mecz H2H oba zespoły rozegrały towarzysko w ubiegłym roku, lepsi wówczas okazali się Francuzi wygrywając na wyjeździe 4:1. Na 6 spotkań bezpośrednich jeszcze ani razu nie wygrała drużyna Ukrainy, padły 3 remisy i 3 razy lepsi okazywali się być Francuzi. Według mnie to właśnie goście wygrają to spotkanie, żeby nie kalkulować punktów do awansu w ostatniej kolejce. | Autor: scyzoryk93 |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 2.02 | W pierwszym dzisiejszym meczu grupy D o 18:00 w Doniecku współgospodarze całego turnieju, czyli Ukraina zmierzy się z Francją. Gospodarze po pierwszym meczu wygranym ze Szwecją 2-1 zebrali bardzo dobre recenzję, szczególnie strzelec obu bramek Szewczenko, który udowodnił, iż mimo wieku wciąż gra na świetnym poziomie. Cała drużyna ukraińska zasługuje na pochwałę, bowiem po golu Ibrahimovića przegrywali 0-1 a mimo to potrafili wygrać-co tylko pokazuje charakter tej drużyny. Ukraina z dorobkiem 3 punktów jest liderem grupy i w tym meczu może już zapewnić sobie udział w kolejnej fazie, jednakże musi wygrać z Francją. Remis z Trójkolorowymi również jest korzystny dla podopiecznych Olega Błochina, ale wtedy meczem decydującym o wyjście z grupy będzie spotkanie z Anglią. Atutem Ukraińców oprócz kibiców jest wyrównana kadra z których zdecydowana większość występuje w rodzimej lidze. Jedynymi piłkarzami grającymi poza Ukraina jest Tymoszczuk na co dzień występujący w Bayernie Monachium oraz Voronin z Dynama Moskwa. Francuzi w pierwszym swoim meczu zremisowali z Anglią 1-1 i teraz muszą powalczyć o komplet punktów, jeśli myślą o wyjściu z grupy. Podopieczni Laurenta Blanca będzie wymagającym rywalem dla gospodarzy, bowiem Trójkolorowi są niepokonani już od 22 spotkań. Poza tym dysponują znacznie silniejszym składem z Benzemą, Riberym i Nasrim na czele. O sile gości przekonali się Anglicy, którzy przez większość meczu byli zepchnięci do defensywy. W meczach przygotowawczych Francja odniosła same zwycięstwa: z Islandią 3-1, z Serbią 2-0 oraz z Estonią 4-0. Ukraina natomiast w meczach przygotowawczych spisywała się kiepsko. Po wysokim zwycięstwie z Estonią, przegrali z Austrią 2-3 a następnie ulegli Turcji 0-2. Co ciekawe obie ekipy spotkały się w rok temu w Kijowie i zdecydowanie wygrali ten pojedynek Trójkolorowi 4-1. W tym meczu również faworyta był upatrywał w drużynie Blanca, nie dość, że mają zdecydowanie lepszy skład to jeszcze 22 mecze bez porażki musi budzić respekt. Poza tym patrząc na kluby w jakich występują kadrowicze Trójkolorowych m.in. Real Madryt, Manchester City, Manchester United, Chelsea, Arsenal, Bayern Monachium oraz kluby z rodzimej ligi francuskiej, która to jest zdecydowanie mocniejsza niż ukraińska. Faworytem są więc Francuzi i to oni w tym meczu wywalczą 3 punkty w tym pojedynku.
| Autor: balonik19821 |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 2.02 | Dzisiaj o godz.18:00 na Dombass Arenie w Doniecku odbędzie się mecz grupy D pomiędzy reprezentacją Francji i gospodarzem turnieju Ukrainie. Podopieczni Laurenta Blanca w pierwszym spotkaniu zremisowali 1:1 z reprezentacją Anglii. W tym meczu szczególnie wyróżniało się 3 reprezentantów Francji. Byli to Samir Nasri, Karim Benzema i jak dla mnie najlepszy gracz Mathieu Debuchy,który swoimi atakami łamał szyki obronne reprezentacji Anglii.Francuzi pokazali,że mimo kłopotów kadrowych są bardzo dobrze zgrani i przygotowanie fizycznie.Przez cały mecz potrafili stwarzać sobie sytuacje oraz grać pressingiem.Reprezentacja Ukrainy w swoim pierwszym meczu zaskakująco pokonała Szwecję po dwóch golach największej gwiazdy i kapitan tej drużyny Andriya Shevchenko.Podpieczni Olega Blokhina pokazali jak wspaniale są przygotowani fizycznie i mentalnie na te mistrzostwa.Ukraińcy przez cały mecz grali pressingiem, byli poprostu wszędzie. Obrona tej reprezentacji grała bez zarzutów.Zawodnikiem wyróżniającym się był oprócz kapitana zespołu Andriy Yarmolenko,którego szarże na bramkę Szwedów były bardzo groźne i brakowało tylko szczęścia ,aby mógł cieszyć się ze zdobytej bramki.W tym meczu stawiam na Francuzów,gdyż liczę na doświadczenie jakie jest w tej drużynie na turniejach i na piłkarzy znakomicie wyszkolonych technicznie grających w najlepszych europejskich klubach.Mój typ to Francja po ciekawym meczu z mnóstwem walki w środku pola.
| Autor: maniek_1995 |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: 2 (0) | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 1.51 | W pierwszym dzisiejszym meczu grupy D na stadionie w Doniecku zobaczymy jedenastki Ukrainy oraz Francji.Moim zdaniem faworytem do zgarnięcia kompletu punktów w tej konfrontacji są piłkarze francuscy.W pierwszym swoim meczu Francuzi zremisowali z Anglikami i w chwili obecnej mają na swoim koncie tylko 1 punkt i nie mogą sobie pozwolić na porażkę w tym spotkaniu,mogłaby być ona równoznaczna ze straceniem szansy przez Trójkolorowych na awans do ćwierćfinału.Francuzi w meczu z Anglikami przeważali,jednakże byli oni bardzo nieskuteczni i uważam że z Ukrainą gracze tacy jak Ribbery,Benzema czy Nasri zmobilizują się i nastawia swoje celowniki.Z kolei Ukraińcy wygrali z faworyzowaną Szwecją i znajdują się w bardzo dobrej sytuacji przed tą kolejką,nawet porażka w tym meczu nic nie przesądza w przypadku tej ekipy.Uważam że Francuzi do tego meczu wyjdą w ofensywnym ustawieniu i ich snajperzy będą mieli pole do popisu.Poza tym obrona ukraińska nie stanowi monolitu,co pokazała w meczu ze Szwedami i tylko nieskuteczności Rosenberga,który nie potrafił wykorzystać 100% sytuacji zawdzięczają zwycięstwo.Bilans bezpośrednich spotkań pomiędzy tymi 2 reprezentacjami jest korzystny dla Francuzów,którzy z dzisiejszym rywalem jeszcze nigdy nie przegrali,odnosząc 3 zwycięstwa i 3 remisy.Reasumując,uważam że potencjał obu zespołów,umiejętności poszczególnych graczy oraz statystyki przemawiają na korzyść drużyny francuskiej,która ten mecz powinna wygrać.Mój ostrożny typ,zwrot wkładu za remis,wynika z tego że Ukraińcy są gospodarzami i będą za sobą mieli fanatyczną publiczność,a poza tym trzeba zwrócić uwagę na obiektywizm sędziego | Autor: sebek75 |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 2.06 | Czas na druga kolejkę w grupie D, w której to dość niespodziewanie prowadzi nasz współorganizator imprezy Ukraina chociaż najważniejsze mecze dopiero przed nimi. Do meczu z Francuzami przystąpią w świetnych humorach zwycięstwo 2-1 ze Szwecja i co najważniejsze po dwóch bramkach legendy Ukraińskie piłki Shevchenko, który mimo 35 lat na karku wciąż jest w znakomitej formie. W pierwszym meczu Ukrainy z dobrej strony pokazali się Jarmolenko i Konoplanka, którzy raz po raz zagrażali bramce Szwedów + do tego trzeba dodać solidna grę w defensywie, która nie popełniła większych błędów. W hicie tej grupy w pierwszej rundzie Francja zremisowała 1:1 z Anglią. Wiele o tym meczu mogą powiedzieć strzały oddane na bramkę przez oba zespoły Francja miał ich, aż 19 natomiast Anglicy zaliczyli zaledwie 3 próby. Także bardziej zadowoleni z tego remisu może być reprezentacja Anglii. Tak, więc Ukraina do dzisiejszego meczu przystąpi z 3pkt. i szansami na zapewnienie sobie awansu to kolejnej rundy, ale czy im się to uda? Moim zdaniem nie, Francja to jej z pretendentów do zdobycia tytułu, pierwszy mecz wyszedł im średnio, ale włąśnie to było ich pierwsze spotkanie w tych mistrzostwach w dodatku vs. Anglia. Ich siła ofensywa jest zbyt duża Benzema, Ribery, Giroud itd. aby Ukraińcy potrafili ich powstrzymać do tego dochodzi determinacja, bowiem remis Francuzów nie urządza ten mecz po prostu trzeba wygrać.Dodać można jeszcze iż Francja nigdy nie przegrała z Ukrainą , podczas kwalifikacji do Euro 2008 "trójkolorowi" wygrali w Paryżu 2:0. Myślę iż Francja nie da szans Ukrainie i gładko wygra . | Autor: Barcelonka |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: over 2.5 | Bukmacher: bwin | Kurs: 2.35 | Dziś w 2 kolejce spotkań w grupie D piłkarskich mistrzostw Europy rozgrywanych w Polsce i na Ukrainie dojdzie do ciekawego spotkania pomiędzy gospodarzem Ukrainą a Francją. Faworytem tego meczu są Francuzi jednak biorąc pod uwagę fakt że Ukraińcy jako gospodarze grają na tym turnieju bardzo dobrze to wolę odpuścić typ na zwycięstwo i zagrać over bramowy który wydaje się tu bardziej prawdopodobny. Po pierwsze Francuzi po remisie z Anglią 1:1 są pod ścianą. Jeżeli dziś przegrają to praktycznie ich szanse na awans zmaleją do zera a remis też im nic nie da. Francuzi na pewno mierzą w pierwsze miejsce w grupie aby uniknąć spotkania z Hiszpanią w ćwierćfinale. Dlatego przewiduję dziś otwarty mecz, Francuzi o pierwszych minut zagrają bardzo ofensywnie i biorąc pod uwagę ofensywną siłę Francuzów szybko padnie pierwsza bramka. Ukraińcy nie nalezą przecież do dobrze broniących zespołów. Ale też nie są najgorsi w ofensywie i jako gospodarze powinni też strzelić co najmniej jedną bramkę. W ostatnim meczu Francuzi wygrali na Ukrainie aż 4:1. Dziś może tak wysoko nie zwyciężą ale bramek nie powinno zabraknąć. Stawiam na 2:1 dla Francji. | Autor: zizou303 |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: over 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 1.85 | Dzisiaj zostanie rozegrana ostatnia seria meczy w 2 kolejce grupowej Mistrzostw Europy 2012. W grupie D zmierzy się ze sobą współgospodarz turnieju Ukraina i reprezentacja narodowa Francji. Gospodarze w 1 meczu pokonali Szwecję, a ekipa z nad Sekwany zremisowała z Anglią. W dzisiejszym meczu stawiam na over 2 gole z opcją zwrotu przy dokładnie 2 bramkach. Po pierwsze w turnieju na 14 meczy tylko 2 razy było under 2 gole! Polsko-Ukraiński turniej póki co jest bardzo overowy i wpada sporo bramek. Po drugie reprezentacja Ukrainy w swoich ostatnich 15 meczach miała aż 14 razy wynik 2 bramkowy lub wyższy. W tych 15 meczach zaliczali wysokie wyniki takie jak 3:2, 4:0, 3:3, 4:1 czy 2:1. Ukraina wbrew pozorom grają ofenswynie i w meczach z ich udziałem pada dużo bramek. Na mistrzostwach zaliczyli już w 1 meczu over 2 gole (2:1 ze Szwecją). Francja również w swoich ostatnich meczach zalicza wyniki 2 bramkowe lub wyższe. Na 15 ostatnich meczy mieli 11 razy dokładnie 2 bramkowy wynik lub wyższy. Zaliczali wyniki takie jak 4:1, 4:0, 3:2, 3:0 czy 2:1. W swoim pierwszym meczu na mistrzostwach zaliczyli wynik 1:1 (w tym przypadku były by zwrot). Moim zdaniem opcja na over 2 gole jest dosyć bezpieczna. Obie reprezentacje zaliczają w ostatnim okresie czasu wyniki over 2.5 gola lub dokładnie 2 bramkowe. Dzisiaj Francja będzie walczyła o komplet punktów. Reprezentacja Trójkolorowych jest faworytem tego meczu. Nasri, Benzema czy Ribery są w formie i jestem pewny, że Francja zdobędzie dzisiaj co najmniej 1 gola. Ukraina zagra u siebie. Będą mieli ze sobą kilkadziesiąt tysięcy kibiców. Mogą pokusić się o jedną bramkę. Moim zdaniem mecz zakończy się remisem 1:1 lub zwycięstwem Francji 1:2. Warto wspomnieć jeszcze, że ostatnie mecze między Ukrainą, a Francją kończyły się wynikami 4:1 i 2:2, a więc były to wysokie wyniki i napawa to optymizmem w związku z moim dzisiejszym meczem. | Autor: Patrol22 |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: over 2.5 | Bukmacher: bwin | Kurs: 2.35 | Dzisiaj o 18.00 w grupie "D" Ukraina podejmie na Donbass Arenie Francję. W tym meczu stawiam na over 2.5 ponieważ zarówno Francuzi jak i Ukraina pokazują ofensywny futbol, Francja ma w składzie dużo młodych piłkarzy ale za to bardzo utalentowanych i z wielką wolą do walki i zwycięstwa w każdym meczu, ale tez mają wielkich piłkarzy co wyrobili sobie markę na całym świecie, tu mowa oczywiście o Franku Riberim, oraz Benzemie z Realu Madryt czy chociaż by Malouda,czy Nasri to też piłkarze z wysokiej pulki. Ukraina pokazała w pierwszym meczu na tych Mistrzostwach wielką klasę pokonując Szwedów, w końcu grają u siebie, a bramki strzelał wciąż grożny Andrij Szewczenko. Nie wyobrażam sobie w tym meczu przewagę którejś z drużyn, uważam że mecz będzie zacięty i wyrównany ale oczywiście padną bramki jak i dla dla Francji jaj dla Ukrainy, bałbym się postawić na którąkolwiek z tych drużyn wielkich pieniędzy, choć bukmacherzy uważają że to Francuzi wygrają w tym meczu, ja jednak nie zaryzykuje i postawię to co jest dla mnie pewne czyli over 2.5 | Autor: juventus |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: 1 (+0.5) | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 1.89 | Dzisiaj o godzinie 20:45 na Stadionie Donbas Arena w Doniecku w ramach 2 kolejki grupie D dojdzie do spotkania gdzie Ukraina zagra z faworyzowaną Francja ale po tym co zobaczyłem w ostatnim wykonaniu obu ekip jestem pewny, że tego spotkania nie wygra Francja.Pisałem nawet tutaj analizę do spotkania Ukraińców ze Szwedami i moje wszystkie argumenty w spotkaniu zostały obalone.Bramkarz rozegrał świetne spotkanie i był bardzo pewny w interwencjach.Zatrucie pokarmowe które miało powodować brak sił u gospodarzy.Ja nic takiego nie widziałem no może oprócz Voronina.Aż strach pomyśleć co gospodarze pokażą jak będą w pełni sił czyli dzisiaj.Francja zagrała ciekawe spotkanie z Anglią ale oni nie mają dwóch rzeczy w porównaniu z Ukrainą.Pierwszą to ich zespół który w moich oczach nie wygląda na coś co działa bardzo sprawne.A po drugie będą w osłabieniu bo 12 zawodnikiem będą kibice dla Ukrainy którzy już w meczu ze Szwecją kapitalnie to robili i im pomogli się podnieść po straconej bramce.Dobrym prognostykiem jest ostatnie spotkanie obu ekip które rozegrali przed mistrzostwami i tam padł wynik 1:3 ale warto zauważyć, że w tym spotkaniu to prowadzili Ukraińcy po pierwszej połowie a trzy bramki stracili w ostatnim kwadransie jak już było dużo zmian w obu ekipach.Reasumując, liczę na kolejne świetne spotkanie w wykonaniu gospodarzy którzy mnie zachwycili i stawiam na nich, że to oni będą czarnym koniem tych mistrzostw więc dzisiaj nie przegrają. | Autor: tweety |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 2.06 | Mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie trwają w najlepsze. Dziś drugą kolejkę spotkań zakończą drużyny z grupy D. Pierwszym spotkaniem będzie pojedynek współgospodarzy Euro - Ukrainy z reprezentacją Francji. Hurraoptymizm - to słowo pojawia się ostatnio często w moich analizach. Również w dzisiejszej jestem zmuszony go użyć gdyż ciężko znaleźć inne określające to piszą inni typerzy. Wiele osób po zwycięstwie Ukraińców nad Szwedami dało się ponieść emocjom i widzi w nich faworyta do wyjścia z grupy. Nie zapominajmy, że w tej samej grupie znajdują się Anglicy i Francuzi. Któraś z tych dwóch drużyn musiałaby zakończyć turniej na fazie grupowej aby Ukraińcy mogli cieszyć się z ćwierćfinału. Nasi sąsiedzi zaczęli turniej znakomicie od wygranej nad Szwedami co dało im pozycję lidera tabeli. Nie da się ukryć, że rozegrali bardzo dobry mecz a zwycięstwo było zasłużone. Po stracie bramki szybko otrząsneli się i za sprawą genialnego Szewczenki wcisneli dwie bramki Szwedom które dały im zwycięstwo. Czy to jednak Ukraina była tak silna czy może Szwedzi zagrali słabo? Moim zdaniem to drugie. Skandynawowie grali po prostu słabo, przez pewien okres gry będąc wręcz zamkniętymi na własnej połowie musieli bronić się przed naporem rywali. Jeśli chodzi o drugi mecz tej grupy, już na początku przyszło się zmierzyć dwóm teoretycznie najsilniejszym ekipom - Anglii i Francji. Ostatecznie drużyny podzieliły się punktami. Trójkolorowi rozegrali jednak bardzo dobre spotkanie - oddali 19 strzałów na bramkę z czego aż 15 celnych! Nie boje się nawet powiedzieć, że zwycięstwo należało się bardziej im. Zbliżając się do końca mojej analizy, Francja to nie Szwecja i tu z pewnością zwycięstwo na przyjdzie łatwo, Trójkolorowi mają kim atakować, Ribery, Benzema czy Nasri z pewnością mogą trafić dziś do siatki. Teraz troche mniej dyplomatycznie - Szwedzi zagrali żenadę w pierwszym meczu nie stawiając się zbyt mocno Ukraińcom, Francuzi zagrali znakomity mecz, to oni mają silniejszy skład i to oni są faworytem dzisiejszego spotkania. Więcej argumentów przemawia za Trójkolorowymi i to na nich postawię dziś swoje pieniądze. | Autor: TaylorGangOrDie |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 2.06 | Dziś w Kijowie dojdzie do spotkania Ukrainy z Francją. Faworytem bukmacherów tego meczu jest ekipa Trójkolorowych, która składem i style gry przewyższa naszych wschodnich sąsiadów. Obie drużyny zagrały dotychczas ze sobą sześć razy, z czego Ukraińcy nigdy jeszcze nie pokonali Francuzów (trzy remisy i trzy wygrane dzisiejszych gości). Ostatni raz obie ekiepy zagrały ze sobą w czerwcu ubiegłego roku, kiedy to ekipa Blanc'ka wygrała 4:1, choć tuż przed końcem spotkania był remis.
Ukraińcy wygrali swojej pierwsze spotkanie 2:1 ze Szwecją, co dało im nadzieję na awans do ćwierćfinału. W tym meczu pokazali wolę walki, determinację i popis strzelecki Shevczenki, który był strzelcą dwóch goli. Ale ich słabym punktem jest obrona, która popełniała mnóstwo błędów, przez co Szwedzi bardzo łatwo dochodzili do sytuacji strzeleckich. Dzisiaj też Błochin powinien wystawić bardzo podobny skład, choć raczej wzmocni tyłu, gdyż ich przeciwnicy są bardzo niebezpieczni. Co ciekawe Ukraińcy w ostatnich pięciu spotkaniach na włąsnym terenie zanotowali cztery wygrane i remis, co pokazuje jak silni są u siebie.
Francuzi już otrząsnęli się z kryzysu i zaczynają wracać do formy sprzed lat. Trener Blanc wykonał wielką pracę, zbudował nowy zespół, który w meczu z Anglią pokazał, że stać ich na zdobycie tytułu Mistrza Europy. Ich atutem są piłkarze światowego formatu tacy jak Ribbery czy Benzema, swietna passa czternestu spotkań beż porażki oraz chęć zajęcia pierwszej lokaty w grupie. Do tego muszą wygrać dzisiejszy mecz.
Moim zdaniem czeka nas bardzo szybki mecz, pełen bramek, który zakończy się wygraną Francuzów, głównie za sprawą słabej obrony Ukraińców. | Autor: aarhus |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 2.06 | Dziś w grupie D zmierzą się ekipy Ukrainy i Francji. Po pierwszej kolejce i zwycięstwie nad Szwecją 2:1 liderem grupy jest Ukraina, natomiast Francuzi zremisowali pierwszy mecz 1:1 z Anglią. W meczu w Anglią zespół trójkolorowych stwarzał sobie masę sytuacji strzeleckich których nie potrafili zamienić na bramki, a gdy trafiali w bramkę to dobrze dysponowany Hart zatrzymywał te strzały. Jak zdobywać bramki Francuzi pokazali przed Euro w meczach sparingowych z Estonią 4:0 czy Islandią 3:2 więc dziś gdy poprawią skuteczność napewno strzelą więcej bramek niż gospodarze i rozstrzygną mecz na swoją korzyść. Ukraińcy dzięki bramkom niezawodnego Szewczenki zdobyli 3 punkty co pozwala go myśleć realnie o wyjściu z grupy, ale w dzisiejszym meczu zdobycie choćby punktu w wyżej notowanym rywalem będzie bardzo trudne gdyż Francja przystąpi do tego meczu bardzo skoncentrowana i nie popełni błędów jakie po zdobyciu prowadzenia popełnili Szwedzi właśnie w meczu z Ukrainą. Moim zdaniem Ribery na spółkę z Benzemą rozbiją Ukraińską obronę i zapewnią 3 punkty dla Francji. | Autor: Piotr9 |
Analiza: Ukraina - Francja | Typ: 1 (+0.5) | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 1.89 | Trudno sie zgodzić z kursami na to spotkanie. Francuzi są tylko słabym faworytem, więc taki duży handicap na Ukraińców powinien byc zagrany. Trójkolorowi, przez niektórych uważani przed tym turniejem za czarnego konia, zaprezentowali rażącą nieskuteczność w meczu z Anglią, nie potrafili wykorzstać osłabień przeciwnika i tylko zremisowali. Dzisiaj czeka ich moim zdaniem równie trudne zadanie, zagrają przeciwko gospodarzom, w Doniecku, gdzie atmosfera jest jeszcze bardziej gorąca niż w Kijowie, i będą mieli przeciwko sobie bardzo dobrze przygotowany ukraiński zespół - jak pokazał mecz ze Szwecją - w dodatku podbudowany wygraną. Przy tym Ukraińcy potrafią znacznie lepiej niż Anglicy grać w kontrataku i na pewno stworzą więcej sytuacji pod bramką Llorisa niż Anglicy. A że będa grali w ten sposób (z kontry) można racjonalnie zakładać. Mają już na koncie 3 punkty, więc ostatecznie i remis będzie dla nich dobrym wynikiem. Francuzi według wszelkiego prawdopodobieństwa beda mieli w tym meczu optyczną przewagę, ponieważ maja w 2 linii takich zawodników jak Nasri, Ribery, Malouda, prawdopodobnie zagra także M'Vila, który nie grał w meczu z Anglią, zamiast Alou Diarra. To oznacza jeszcze bardziej ofensywne ustawienie kosztem gry w odbiorze i w ogóle w obronie. Ukraińcy zagrają prawdopodobnie dwoma defensywnymi pomocnikami z Rotanem obok Tymoszczuka, żeby zneutralizowac pomoc Francuzów, i bedą czekali na swoje okazje do szybkiego ataku, dysponują świetnymi wykonawcami takiej gry (Yarmolenko, Nazarenko, Konoplyanka), którzy bedą mieli sporo miejsca. W ataku prawdopodobnie zagra Voronin, który dysponuje lepsza szybkością niz Szewczenko. Moim zdaniem Francuzi tego meczu nie wygrają, beda mieli przeciw sobie dobrze przydotowany i niebezpieczny zespół, potrafiący rozgrywać szybki atak, obłąkane trybuy oraz presje faworyta; a czas bedzie działał na ich niekorzyść.
| Autor: Dykta |
Ocena popularności meczu 5.0
Ilość analiz 16
|
| |
|