| Data | Gospodarz | Wynik | Gość | Typ | Kurs | Bukmacher |
 | 12-06-11 20:45 | Ukraina | 2-1 | Szwecja | 1  | 2.65 | pinnacle |    |
Szanse według Betsite.pl |
42% | 30% | 28% |
Obstawiaj zakłady bukmacherskie! Najlepsze kursy proponowane przez Betsite.pl |
@2.65 pinnacle | @3.33 pinnacle | @2.92 pinnacle |
Podsumowanie meczu: Ukraina vs Szwecja wg. betsite.pl |
Historia jak z bajki o "dziadku mrozie"! I nawet wydarzyła się w kraju, w którym (między innymi) popularyzowano tę przaśną historyjkę dla dzieci. Nie ma wprawdzie mrozu, a więc tej pory roku, w której ujawniała się ta baśniowa postać. Jest pełnia wiosny. Piłkarze narzekają na wysoką temperaturę, na to, że jest parno na stadionach. Ale dziadek jest. "Dziadek" Szewczenko. I rozdaje kibicom prezenty. Andrij Szewczenko, po latach znów napastnik Dynama Kijów, pogrążył Szwedów. Jego dwa trafienia dały "Zbirnej" zwycięstwo 2-1 i dobrą pozycję wyjściową przed kolejnymi wyzwaniami w grupie D. Właśnie zakończyła się pierwsza seria spotkań fazy grupowej Euro 2012. Polacy wciąż są tylko pełni nadziei na osiągnięcie czegoś wyjątkowego. Na Ukraińców mogą patrzeć z lekką zazdrością. Drudzy ze współgospodarzy, mają chyba apetyty na znacznie więcej.
Od początku tego roku nic nie układało się po myśli naszych wschodnich sąsiadów. W dobrym stylu pokonali tylko słabych Estończyków (4-0), poza tym męczyli się z kadrą Izraela (3-2) i przegrali, tuż przed mistrzostwami, z Austrią (2-3) oraz Turcją (0-2), czyli ekipami, które nie zakwalifikowały się do turnieju finałowego. Dodatkowo, ich największa gwiazda, Andrij Szewczenko, długo zmagał się z różnego rodzaju urazami mięśni, bólami pleców. Rok temu złamano mu nawet szczękę w trakcie meczu derbowego stolicy Ukrainy Dynamo - Arsenał. Skutki tego bolesnego zdarzenia odczuwał długo. Ale o wszystkim zapomniał. Wrócił cały i zdrowy na czas. Dał swoim rodakom mnóstwo radości podczas poniedziałkowego wieczoru w Kijowie.
"Szewa" zna bardzo dobrze arenÄ™ ostatniego starcia pierwszej serii fazy grupowej Euro 2012. Stadion Olimpijski, miejsce wielkiego finaÅ‚u mistrzostw, to obiekt, na którym jego klubowy zespół, Dynamo, rozgrywa te bardziej prestiżowe spotkania ligowe lub pucharowe. Zwykle, kijowanie podejmujÄ… swoich rywali na mniejszym obiekcie, nazwanym na cześć imienia legendarnego szkoleniowca - Walerija Åobanowskiego, który starszym kibicom piÅ‚karskim kojarzy siÄ™ z sukcesami z czasów ZwiÄ…zku Radzieckiego, a tym mÅ‚odszym - z zadziwiajÄ…cymi osiÄ…gniÄ™ciami Dynama w Lidze Mistrzów pod koniec lat 90. (m.in. zwyciÄ™stwem 4-0 na Camp Nou). Andrij potrafi wyczuć, w jakiej części boiska należy siÄ™ znaleźć, by zaskoczyć przeciwnika. Ta wiedza i wrodzony instynkt snajperski, z którego przez lata korzystaÅ‚ sÅ‚ynny AC Milan, pozwoliÅ‚a mu zdobyć aż dwie bramki. Skandynawowie brutalnie zostali odarci z marzeÅ„ o sukcesie na terenie współgospodarza Euro. Toczyli w miarÄ™ wyrównanÄ… grÄ™. Cierpliwie czekali na swojÄ… szansÄ™. A gdy nareszcie ten ich niezawodny wielkolud, Zlatan Ibrahimovic, znalazÅ‚ siÄ™ sam przed Andrijem Piatowem, zapytaÅ‚, z którego rogu bramki chce wyjmować piÅ‚kÄ™ i wpakowaÅ‚ jÄ… w to wÅ‚aÅ›nie miejsce, nawet nie zdążyli siÄ™ nacieszyć prowadzeniem.
Blisko 36-letni snajper "Zbirnej" doprowadził do remisu w mig. Do siatki Szwedów trafiał głową (podawali mu Jewgen Konoplianka, na codzień ligowy rywal z Dnipro Dniepropietrowsk oraz kumpel także z szatni Dynama - Andrij Jarmolenko, z rzutu rożnego). Wiedział jak i w którym momencie wyskoczyć do mknącej w powietrzu futbolówki, by posłać ją do siatki. Po bólu złamanej szczęki, ani innego strzykania w kościach, nie ma już ani śladu. Tym samym zabrał "Ibrze" pierwsze strony wtorkowych gazet. Nawet szwedzka prasa, chcąc nie chcąc, będzie musiała poświęcić więcej miejsca zawodnikowi przeciwnej drużyny. Ibrahimovic błyszczał najjaśniej tylko przez kilkaset sekund. "Szewa", jego wielki poprzednik w Milanie, po tym pojedynku gwiazd, będzie lśnił pełnym blaskiem przez długie lata.
Stary Andrij poprowadził młodszych kolegów do triumfu. Wkrótce zakończy swoją wielką, niezapomnianą karierę. I jeśli osiągnie na rozgrywanym w jego ojczyźnie turnieju coś bardziej znaczącego, niż tylko pojedyncza wygrana z reprezentacją "Trzech Koron", zostanie uwieczniony wśród sław światowego, nie tylko krajowego, futbolu. Stanie obok takich legend, jak Franz Beckenbauer, Michel Platini, czy Anders Iniesta. Póki co, "Szewa" jest na ustach rozśpiewanych i szczęśliwych milionów fanów "Zbirnej". |
Zapowiedź meczu: Ukraina vs Szwecja. Typy, zakłady i kursy na Ukraina - Szwecja.
Warszawa jest areną otwierającą zmagania Euro 2012. W Kijowie pierwsza seria fazy grupowej się zakończy (tam też odbędzie się wielki finał turnieju). Na odnowionym Stadionie Olimpijskim zmierzą się ze sobą Ukraińcy i Szwedzi. Aż żółto zrobi się na ulicach stolicy Ukrainy, kiedy wylegną na nie kibice (chyba jednak w większości) gospodarzy. Wszak oba narody łączą te same barwy. Na tym podobieństwa już się kończą. Rywale z grupy D są na dwóch piłkarskich biegunach. Skandynawowie to rozproszona po całej Europie "Legia Cudzoziemska", która zbiera się regularnie w okolicach Sztokholmu przy okazji ważnych sportowych wydarzeń, by potem ruszyć do boju w głąb kontynentu. Powołanych przez selekcjonera 23 zawodników występuje na codzień w 14 różnych ligach, nie tylko europejskich! "Zbirna" natomiast, dowodzona przez trenera Olega Błochina, jest jak straż przyboczna. Nie wyściubia nosa poza własne podwórko. Jest tu wprawdzie jeden "dziwak" nie grający na codzień w ojczystej lidze, to defensywny pomocnik Bayernu Monachium Anatolij Tymoszczuk (jest jednak szansa na to, że syn marnotrawny wkrótce wróci do kraju, jest ponoć w konflikcie z innymi gwiazdami bawarskiego klubu), no ale drugiemu "odmieńcowi" można już odpuścić. Gra w piłkę po sąsiedzku, w bratniej Rosji, dla Dynama Moskwa. Mowa oczywiście o Andrieju Woroninie - doświadczonym napastniku, dawniej grającym dla Bayeru Leverkusen, czy Liverpoolu.
Wszyscy pozostali żołnierze Błochina to produkt "made in Ukraine" - reprezentują rodzime kluby. Da się w nich zarobić na chleb. Nie trzeba się nigdzie ruszać. Właściciel Dynama Kijów, który dostarczył reprezentacji współgospodarzy turnieju aż dziewięciu zawodników, Igor Surkis, to wpływowy biznesmen, jeden z najbogatszych ludzi w kraju, zasiadający wśród najważniejszych ludzi UEFA. To on był inicjatorem zorganizowania mistrzostw w Polsce i na Ukrainie. Od lat dba również, by Dynamo było szanowanym i znanym klubem nie tylko tam, ale także na Zachodzie. Jego rywalem na polu przedsiębiorczym, jest Rinat Achmetow, miliarder z Doniecka, który uczynił z małego górniczego klubu Szachtar piłkarską potęgę na największych europejskich salonach. W sezonie 2011/2012 wygrał z Surkisem wyścig o mistrzostwo Premier Ligi, ale przegrał inną "konkurencję". Szachtar wystawi mniej swoich graczy podczas Euro 2012 - tylko pięciu. Obaj są wpływowymi postaciami w swoim państwie - oligarchami, politykami. To na nich spadła odpowiedzialność za pomyślne przeprowadzenie organizacji Euro w drugim z państw-gospodarzy. Na pytania zachodnich dziennikarzy, kto wybuduje im stadiony, drogi, czy lotniska, ich ukraińscy koledzy odpowiadali w minionych latach z przekąsem: "oligarchowie". Bogacze mogą tam wszystko.
W Szwecji od lat nic ciekawego się nie dzieje. Tamtejsza liga nie uchodzi dziś za poważną, a jej przedstawiciele giną w eliminacjach kolejnych edycji klubowych rozgrywek UEFA. Co innego reprezentacja. Internacjonałowie są cenionymi piłkarzami w poważnych klubach zachodniej części kontynentu. Mamy wśród nich graczy Milanu (Włochy), Werderu Brema (Niemcy), PSV Eindhoven i Twente Enschede (Holandia), Anderlechtu Bruksela (Belgia), Olympiakosu (Grecja), Celtiku (Szkocja), CSKA Moskwa (Rosja), czy FC Kopenhaga (Dania), uczestnika Ligi Mistrzów w kilku jej ostatnich odsłonach. I tylko w najatrakcyjniejszych w Europie ligach angielskiej i hiszpańskiej brakuje szwedzkich reprezentantów na tym najwyższym poziomie. Owszem, jest prawy pomocnik Sebastian Larsson z Sunderlandu, który strzelił w ostatnich miesiącach kilka widowiskowych goli w Premier League, ale to już mimo wszystko chyba nie to samo, co w dawnych czasach, kiedy kibiców w Anglii zachwycali Fredrik Ljungberg (Arsenal), Olof Mellberg (Aston Villa), Niclas Alexandersson (Sheffield Wednesday, potem Everton), Tomas Brolin (Leeds United), czy nawet, epizodycznie, Henrik Larsson (wypożyczony, na krótko, na początku 2007 roku, do Manchesteru United, po wcześniejszym pobycie w Feyenoordzie, Celtiku i Barcelonie).
Dzisiaj gwiazdą numer jeden w drużynie "Trzech Koron" jest Zlatan Ibrahimovic. Hm, chyba "dzisiaj" jednak nie jest najwłaściwszym słowem. On od blisko dekady pozostaje głównym ambasadorem szwedzkiego futbolu, mimo że z pochodzenia jest Bośniakiem. Uczeń szkółki piłkarskiej w Malmoe, szybko wyjechał do Holandii, do Ajaksu Amsterdam, by tam szkolić się dalej wśród najlepszych. Juventus, Inter, Barcelona, Milan - to są dalsze etapy jego wielkiej kariery. Wysoki, przy tym świetnie wyszkolony technicznie, słynący z pięknych, zapamiętywanych goli, trochę zadufany w sobie (kiedyś odmówił wyjazdu na zgrupowanie kadry, ale nikomu w ojczyźnie nie przyszło do głowy, by go ukarać za ten przejaw niesubordynacji) - taki właśnie jest "Ibra". Na jego wielką formę będą liczyć (który to już raz?) wszyscy Szwedzi.
Trener Erik Hamren nie jest tak znaną postacią, jak prowadzona przez niego gwiazda z Mediolanu. Do tej pory pracował tylko w krajach skandynawskich, m.in. w ojczystych AIK Sztokholm i Oergryte Goeteborg, duńskim Aalborgu, czy norweskim Rosenborgu. Z rodzimymi drużynami wywalczył łącznie trzy puchary, zagranicą - był mistrzem i Danii, i Norwegii (dwukrotnie). Porzucił dobrą posadę w Trondheim, kiedy upomniała się o niego szwedzka federacja. Zastał znużoną trochę swoim towarzystwem facetów, którzy nie przyłożyli się specjalnie do meczów eliminacyjnych MŚ 2010, przegrywając rywalizację w grupie pierwszej nie tylko z Portugalczykami, ale też z sąsiadami z drugiej strony Wielkiego Bełtu - Duńczykami. Hamren błyskawicznie zapracował na uznane nazwisko w opinii szerszego grona obserwatorów. Reprezentacja "Trzech Koron" świetnie spisała się w kwalifikacjach do Euro, pokonując m.in. w dobrym stylu Holendrów (3-2), którzy dotąd nie uronili nawet punktu. W 10 spotkaniach zdobyli 31 bramek, a najczęściej na listę strzelców wpisywali się wymienieni już Ibrahimović i Larsson.
Wokół tego duetu selekcjoner zbuduje fundamenty ofensywnej gry swojej jedenastki. Postawi na ustawienie 4-5-1. Jest w kadrze wprawdzie niezły napastnik Markus Rosenberg (10 goli w sezonie 2011/2012 w Bundeslidze dla Werderu Brema), ale nie będzie pasował stylem gry do "Ibry". Jest prawie tak samo wysoki, a przy tym mniej zwrotny i wolniejszy. Usiądzie na ławce rezerwowych i będzie rywalizował o miano pierwszego zmiennika z Olą Toivonenem z PSV (18 goli w lidze holenderskiej i pięć w Lidze Europy UEFA). Na boisku Zlatana wspierać będzie od pierwszych minut Johan Elmander (kiedyś Feyenoord, Tuluza i Bolton, obecnie Galatasaray Stambuł) - cofnięty napastnik, lub, jak kto woli, ofensywny pomocnik. Ten duet to najbardziej doświadczeni zawodnicy reprezentacji Szwecji z przednich formacji (łącznie ponad 130 gier w kadrze). Drugą linię (a ściślej prawe skrzydło - lewy bok boiska zarezerwowany jest dla Larssona) uzupełni Christian Wilhelmsson, kiedyś znany z występów w Belgii (Anderlecht), Francji (Nantes), czy nawet Włoszech (Roma), obecnie zarabiający na emeryturę w lidze Arabii Saudyjskiej. Istotnym ogniwem, na pozycji defensywnego pomocnika, będzie Kim Kallstroem z Olympique'u Lyon.
Defensywa Szwedów to dwa znane nazwiska - Olof Mellberg (środkowy obrońca, Olympiakos Pireus), wymieniony już w tekście, znany w przeszłości z Premier League oraz bramkarz Andreas Isaksson. Obok tych doświadczonych zawodników staną znacznie mniej cenieni Mikael Lustig (Celtic), Andreas Granqvist (Genoa), Behrang Safari (pochodzący z Iranu, jest kolegą naszego Marcina Wasilewskiego z Anderlechtu), czy Olssonowie (nie spokrewnieni) z Anglii - Jonas (West Bromwich) i Martin (Blackburn). Defensywa nie jest tak mocną stroną reprezentacji "Trzech Koron", jak atak. Udowodnili to w eliminacjach choćby Węgrzy, którzy zdołali skruszyć mur obronny przeciwnika, zwyciężając w Budapeszcie 2-1. Gole Szwedom strzelali też, choć w przegranych meczach, Mołdawianie i Finowie. Hamen raczej nie zdoła tutaj wiele zmienić.
Jak może mu się przeciwstawić Błochin i jego "Zbirna"? Ukraińcy będą zdeterminowani, by wygrać. Ich ewentualny sukces w tym spotkaniu nie przesądzi sprawy, czy są w stanie wyjść z grupy, ale porażka przekreśli definitywnie wszelkie ich szanse. Potem czeka ich przecież jeszcze starcie z Francją i Anglią. Wydaje się, że są w stanie osiągnąć cel. Selekcjoner ma do dyspozycji czterech znanych napastników. Dlatego wybierze ustawienie 4-4-2. Pierwszy z nich to Andriej Szewczenko od końca lat 90. ukraiński piłkarz numer jeden w Europie i na świecie, znany z Dynama Kijów, którego jest wychowankiem, przede wszystkim z Milanu, a także z nieudanej przygody w Chelsea. "Szewa" nie będzie miał jednak pierwszeństwa przy ustalaniu wyjściowego składu. Ma już 35 lat, niedawno leczył kontuzję, pozbył się jej w ostatniej chwili, ale i tak nie ma już siły, żeby walczyć z takim zaangażowaniem, co dziesięć lat temu. Błochin trzymać go będzie w "zanadrzu" i można się spodziewać, że w każdym meczu Szewczenko wbiegnie na murawę z ławki rezerwowych. Od pierwszych minut zagrają tymczasem Andriej Woronin (11 goli dla Dynama Moskwa w ekstraklasie rosyjskiej w sezonie 2011/2012) oraz Marko Dević (lub Dewicz, z pochodzenia jest Serbem, urodził się w Belgradzie, stąd nie-ukraińsko brzmiące nazwisko), który rozgrywki ligowe na Ukrainie kończył w barwach trzeciego w tabeli Metalista Charków (8 trafień, łącznie przez sześć ostatnich lat - 61 dla tego klubu), a po Euro zamelduje się na ośrodku treningowym Szachtara. Doniecki klub już zainwestował w sprowadzenie napastnika sześć milionów euro.
Drugą linię Błochin oprze o Anatolija Tymoszczuka, który w Bundeslidze spędził trzy ostatnie sezony. Dla Bayernu rozegrał 70 spotkań, strzelił tylko trzy gole, ale nie za zdobywanie bramek przeciwnika odpowiada, a za bronienie dostępu do własnej. Podania będzie wymieniał najczęściej z graczami Dnipro Dniepropietrowsk - Jewgenem Konoplianką (lewa strona) i Rusłanem Rotanem (środek). Andrij Jarmolenko (Dynamo Kijów) zajmie lewy bok środkowej formacji. Defensywę utworzą za to Jewgen Czaczeridi (Dynamo) i jego klubowy kolega Taras Michalik lub Oleksandr Kuczer z Szachtara (środek), a na bramce stanie Andrij Piatow z Szachtara. Nie są to nazwiska znane większości europejskich kibiców, ale czy nie jest tak samo z dużą częścią naszych reprezentantów, a mimo wszystko dajemy biało-czerwonym spore szanse na sukces w grupie A? Podobnie powinno być z Ukraińcami, którzy tworzą zgrany, znający się dobrze team, z doświadczeniem wyniesionym z silnych lig zachodnich. Pokonają Szwedów. "Ibracadabra" nie wyczaruje tu dobrego rezultatu dla skandynawskich gości. |
Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl |
Ukraina: 20% | Remis: 39% | Szwecja: 41% |
";
Czy Shevchenko strzeli gola? - TAK | Czy Shevchenko strzeli gola? - NIE |
tobet | 3.20 | tobet | 1.30 |
Czy Yarmolenko strzeli gola? - TAK | Czy Yarmolenko strzeli gola? - NIE |
tobet | 3.50 | tobet | 1.26 |
Czy Milevskiy strzeli gola? - TAK | Czy Milevskiy strzeli gola? - NIE |
tobet | 3.95 | tobet | 1.21 |
Czy Ibrahimović strzeli gola? - TAK | Czy Ibrahimović strzeli gola? - NIE |
tobet | 2.95 | tobet | 1.35 |
Czy Elmander strzeli gola? - TAK | Czy Elmander strzeli gola? - NIE |
tobet | 4.30 | tobet | 1.18 |
Czy Rosenberg strzeli gola? - TAK | Czy Rosenberg strzeli gola? - NIE |
tobet | 4.30 | tobet | 1.18 |
Czy będzie rzut karny? - TAK | Czy będzie rzut karny? - NIE |
tobet | 3.50 | tobet | 1.26 |
Czy Ibrahimovic dostanie żółtą kartkę? - TAK | Czy Ibrahimovic dostanie żółtą kartkę? - NIE |
tobet | 3.55 | tobet | 1.25 |
Czy Khacheridi dostanie żółtą kartkę? - TAK | Czy Khacheridi dostanie żółtą kartkę? - NIE |
tobet | 3.55 | tobet | 1.25 |
Czy będzie czerwona kartka? - TAK | Czy będzie czerwona kartka? - NIE |
tobet | 4.00 | tobet | 1.20 |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: X | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 3.28 | Spotkaniem kończącym pierwszą kolejkę spotkań na Euro będzie mecz Ukrainy ze Szwecją. Trudno jest tu wskazać faworyta, choć jako gospodarz, Ukraina zdaje się mieć trochę większe szanse. Obie ekipy grały dotychczas ze sobą trzykrotnie. W 2008 roku 1:0 wygrała Ukraina, a w 2011 roku wpierw w lutym padł remis 1:1, a w sierpniu 1:0 wygrali Szwedzi.
Ukraińcy to drużyna, która w ostatnich 10 meczach zanotowała 5 zwycięstw, 1 remis i 4 porażki. Okres przygotowawczy do Euro zaczęli od zwycięstwa 4:0 z Estonią, co było 6 meczem bez porażki. Zaraz jednak przegrali 2:3 z Austrią tracąc gola decydującego o porażce w ostatniej minucie meczu. Kilka dni póżniej byli bez szans w meczu z Turcją, z którą przegrali 0:2. Na skład Ukrainy największy wpływ mają piłkarze Szachtaru i Dynama Kijów, choć trudno tam doszukiwać się tam gwiazd.
Szwedzi do Euro awansowali z drugiego miejsca w grupie, gdzie byli gorsi tylko od Holandii. Megagwiazdą zespołu jest oczywiście Zlatan Ibrahimovicz na którego najbardziej liczą kibice Trzech Koron. Szwedzi nie lubią remisować, jakoże w ostatnich 10 meczach, aż 8 razy wygrywali a tylko 2-krotnie schodzili z boiska pokonani. I trzeba zauważyć, że są niepokonani od 6 spotkań. Tuż przed Euro rozegrali tylko dwa mecze, w których pokonali Islandię 3:2 i Serbię 2:1, a po dwie bramki strzelili Ibrahimovicz i młody, ale już świetny piłkarz PSV, Toivonen.
Moim zdaniem jako, że Szwedzi zagrają z gospodarzami turnieju, będzie im bardzo trudno wygrać, a obie ekipy na papierze wydają się być na podobnym poziomie. Moim zdaniem padnie tu sporo goli i remis 2:2. | Autor: crannberry |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: 2 (+0.5) | Bukmacher: bet365 | Kurs: 1.52 | Jutro o godzinie 20:45 na Stadionie Olimpijskim w Kijowie zagrają gospodarze ze Szwecją.Pierwszy argument który przemawia za moim argumentem jest brak podstawowych trzech bramkarzy Ukrainy: Oleksandr Shovkovskiy, Oleksandr Rybka i Andriy Dikan którzy wypadli z powodu kontuzji.Co w jutrzejszym meczu jest już bardzo dużym osłabieniem.Kolejny argument to zatrucie pokarmowe reprezentantów gospodarzy które ich dopadło co oznacza, że w jutrzejszym meczu nie będą w stanie dać z siebie 100%. Trzeci argument to Szwecja która uważam za bardzo dobrze poukładaną reprezentację z super gwiazdą Ibrą na którym zapewnię będzie oparta gra.Trzy korony grali świetnie w grupie przegrywając jedynie z Holandią.Ale dzięki temu, że grali świetnie w grupie eliminacyjnej, wyniki jakie w nich zrobili pozwoliło to im na zajęcia pierwszego miejsca spośród wszystkich zespołów które zajęły drugie miejsca w grupach eliminacyjnych.Reasumując, myślę że jutrzejszy mecz wygrają Szwedzi wykorzystując osłabienia w bramce Ukrainy i osłabienia wywołane zatruciem pokarmowym ale na wszelki wypadek bo to jednak mecz z gospodarzami asekuruję się handi który mówi jasno - Ukraina jutro nie wygra i taki jest mój typ. | Autor: tweety |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 3.07 | Pierwszy mecz Ukrainy na mistrzostwach która zagra z wydaje się bardzo mocną Szwecją. Ukraina tuż przed mistrzostwami zmagała się z zatruciem pokarmowym połowy składu drużyny.Gospodarze nie zachwycali w sparingach przed turniejem. Pokonali co prawda Estonię 4:0, ale potem ulegli Austrii 2:3 i Turcji 0:2. Taka gra w obronie nie wróży im dobrze w pojedynku z zespołem, który ma takich napastników, jak Zlatan Ibrahimovic i Ola Toivonen. Szwecja wydaje siębyć bardzo mocna i w stabilnej formie.Podopieczni Erika Hamrena bez wątpienia solidniej prezentowali się przedturniejowych sparingach - wygrali z Islandią (3:2) i Serbią (2:1), a na początku tego roku pokonali także Chorwację (3:1) i Bahrajn (2:0). Bez wątpienia mankamentem pozostaje gra obronna Szwedów, którzy w eliminacjach stracili jedenaście bramek. Myślę jednak że Szwecja jest na tyle solidną drużyną że wygra dzisiaj z gospodarzem któremu wsparcie kibiców nie pomoże gdyż nie są oni na światowym poziomie i gdyby nie to że są gospodarzami to nie byłoby ich na tej imprezie. | Autor: Tiger32 |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: over 2.5 | Bukmacher: bet365 | Kurs: 2.35 | Jako ostatni na tegorocznych Mistrzostwach Europy zagrają reprezentacje Ukrainy i Szwecji. Współgospodarz mistrzostw Ukraina nie jest zbyt przekonana do sukcesu swojej reprezentacji na Euro, nie dość, że trafili do ciężkiej grupy to jeszcze mecze kontrolne tuż przed Euro nie wypadły najlepiej. Owszem wygrali 4-0 z Estonią ale następnie przegrali 2-3 z Austrią i 0-2 z Turcją. Spory problem ekipa Ukrainy miała (i ma) z obsadą bramkarza, wiadomo było już od dłuższego czasu, że nie zagra Ołeksander Rybka z Szachtara Donieck (dyskwalifikacja) następnie kontuzji doznał Andrij Dykań ze Spartaka Moskwa a tuż przed turniejem pierwszy bramkarz w ekipie Ołeha Błochina Ołeksander Szowkowski. Aby tego wszystkiego było mało w Ukraińskiej kadrze brakuje jednego z bardziej wartościowych zawodników jakim jest Dmytro Czyhryński grający na pozycji środkowego obrońcy.
Problemy mają jednak też Szwedzi, jeszcze na lutowym zgrupowaniu wypadł z kadry Daniel Majstorović, obrońca Celticu Glasgow, który wraz z Olofem Mellbergiem mieli tworzyć duet środkowych obrońców. Obecnie duet Mellberg z Jonasem Olssonem nie jest tak zgrany jak poprzedni i może być słabszym punktem reprezentacji "Trzech Koron". Podobnie zresztą jak bramkarz Andreas Isaksson, który jak wiemy przegrał rywalizację w klubie PSV Eindhoven z Przemkiem Tytoniem a w dodatku był ostatnio kontuzjowany i do gry wrócił dopiero 24 maja.
Wspomniałem już o kłopotach defensywnych obu ekip ale też trzeba pochwalić obie ekipy jeśli chodzi o ofensywę. Szwedzi wiadomo wszystko jest uzależnione od Zlatana Ibrahimovicia ale też w tej kadrze są inni ciekawi zawodnicy, którzy potrafią zdobywać bramki jak Johan Elmander, Markus Rosenberg, Ola Toivonen, Sebastian Larsson, Kim Kallstrom, Rasmus Elm czy Emir Bajrami. Druga linia i atak wygląda więc u Szwed naprawdę imponująco, zresztą Szwedzi w grupie eliminacyjnej potwierdzili, że potrafią strzelać sporo bramek zdobywając ich, aż 31. W meczach kontrolnych przed Euro Szwedzi wygrali z Islandią 3-2 i Serbią 2-1, pokazując tym samym, że w ofensywie ten zespół wygląda nieźle niestety w obronie są problemy.
Co do Ukraińców to jest to drużyna, która będzie zapewne na tych mistrzostwach grała z kontry wykorzystując potencjał swoich skrzydłowych Jewhena Konoplanki i Andrij Jarmełeno, którzy są wiodącymi piłkarzami tej reprezentacji. Nie należy jednak zapominać o napastnikach, których Ukraińcy też mają bardzo dobrych jak Artem Miłewski, Andrij Woronin czy na zmianę Marko Dević i doświadczony Andrij Szewczenko.
Patrząc więc na możliwości obu ekip w ofensywie oraz problemy jakie miały te ekipy przed Euro postanowiłem zagrać w tym meczu powyżej 2.5 goli strzelonych. | Autor: krz-widzew |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: Ibrahimovic strzeli - TAK | Bukmacher: tobet | Kurs: 2.95 | W drugim dzisiejszym meczu zainauguruje Mistrzostwa drugi współgospodarz Euro, czyli Ukraina. Obie ekipy maja ciężkie zadanie w grupie bowiem za faworytów grupy D są uważani Francuzi i Anglicy. Ten mecz jest więc bardzo ważny dla obu drużyn bowiem porażka którejś z drużyn może ją już na starcie pozbawić szans na awans. Forma gospodarzy nie jest do końca znana, bowiem podobnie jak nasza kadra nie musieli grać w eliminacjach a co za tym idzie od ponad roku nie grali meczu o stawkę. Po za tym Ukraińcy w meczach przygotowawczych nie zaprezentowali się najlepiej, gdyż po pewnym zwycięstwie 4-0 z Estonią kolejne dwa mecze przegrali. Najpierw ulegli Austrii 3-2 a później przegrali z Turcja 2-0. Kadra gospodarzy opiera się gównie na graczach Dynama Kijów i Szachtara Donieck. Jedynymi zawodnikami grającymi poza Ukrainą jest Tymoszczuk i Voronin. Szwecja wbrew opinii bukmacherów może być czarnym koniem tej grupy. W eliminacjach Szwecja zajęła 2 miejsce w swej grupie tuż za Holandią, którą w Sztokholmie pokonali 3-2. W meczach przygotowawczych reprezentacja Trzech Koron pokonała Islandię 3-2 oraz w ostatnim meczu Serbie 2-1. Największą gwiazdą kadry Szwecji jest na pewno napastnik Milanu Zlatan Ibrahimović, który został królem strzelców w serie A. kadra Szwecji moim zdaniem wygląda lepiej od Ukrainy dlatego to goście powinni przeważać w tym meczu. Ciekawy jest więc kurs na to że Ibra strzeli w tym spotkaniu bramkę, zważywszy też na to, iż jest on w kadrze egzekutorem rzutów wolnych i karnych. Tak więc jeśli Szwecja strzeli bramkę w tym meczu to na 90% będzie to zasługa Ibrahimovića. Stawiam więc, że Zlatan strzeli w tym meczu co najmniej jedną bramkę. | Autor: balonik19821 |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: X | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 3.28 | Osobiście uważam, że to spotkanie z przebiegu gry będzie podobne do tego rozgrywanego 3 dni temu przez Polaków. Ukraina jako gospodarz także będzie chciała pokazać się w swoim pierwszym meczu z jak najlepszej strony. Zawodnicy zapewne od pierwszych minut będą chcieli przejąć inicjatywę i szybko wypunktować rywala. Czasem jak się czegoś bardzo chce i do tego zawzięcie dąży, to ciężko jest to osiągnąć. Potencjał obu drużyn uważam za podobny, dlatego też mecz powinien być wyrównany i zakończyć się w okolicach remisu. Założenie zespołu Ukrainy z pewnością jest takie, żeby nie przegrać pierwszego meczu. Jeśli chcą zachować szanse na awans z tej dość trudnej grupy, to nie wolno im przegrać tej rywalizacji. Podział punktów nie będzie krzywdzący dla żadnej ze stron. Wręcz przeciwnie, uważam, że będzie to dość dobry, zadowalający rezultat dla obu zespołów. Najgroźniejszą bronią Szwedów jest oczywiście Zlatan Ibrahimovic. Jego rezultaty ze spotkań ligowych czy tych sparingowych reprezentacji potwierdzają jego dobrą dyspozycję. Obrona ukraińska musi być niesamowicie skupiona, bowiem "Imbrakadabra" potrafi skrzętnie wykorzystać każdy najmniejszy błąd obrońców. Wyłączenie z gry tego zawodnika będzie już połową sukcesu. Jeśli miałbym typować konkretny wynik meczu to postawiłbym na 1:1. Uważam także, że obie ekipy raczej skupią się na własnych defensywach i wielu bramek raczej tutaj nie zobaczymy. | Autor: Scyzoryk |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 3.04 | Czeka nas dzisiaj mecz inaugurujący EURO 2012 na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. Zagrają ze sobą współgospodarze turnieju Ukraińcy oraz Szwedzi. za gospodarzami na pewno przemawia atut własnego boiska natomiast Szwedzi to ekipa dużo bardziej doświadczona( na EURO zagrają już po raz 4 z rzędu). Dodatkowo większa presja ciąży na gospodarzach. cały kraj liczy na ich dobry występ w turnieju rozgrywanym u siebie. Szwedzi natomiast mogą podejść do turnieju na większym luzie ( nikt nie oczekuje od nich cudów w takiej trudnej grupie) co może wyjść im na dobre. Warto przytoczyć wyniki ostatnich sparingów w których Szwecja wygrała zarówno z Islandia i Serbią. Ukraina spisała się znacznie gorzej przegrywając 3:2 z Austria i 2:1 z Serbią. Kolejnym argumentem przemawiającym za Szwecją jest pewna osoba a mianowicie Zlatan Ibrahimovic. Jest to nietuzinkowy piłkarz, który potrafi strzelić gola w każdej chwili niemalże z każdej pozycji i niemalże każdą częścią ciała o czym przekonaliśmy się już nie raz. w ekipie gospodarzy jedyna taką postacią jest Andrij Szewczenko, który jednak najlepsze lata swojej kariery ma już dawno za sobą. Na dodatek na bramce Ukrainy stanie najprawdopodobniej Andrij Pjatow, który jest dopiero 4 w hierarchii bramkarzy ukraińskich. Obrona Ukrainy też jest optymalna bo na turnieju zabraknie Dymytro Czyhrynskiego(moim zdaniem najlepszego obrońcy Ukrainy). Bezpośrednie starcia nie dadzą nam jednoznacznej odpowiedzi(po 1 zwycięstwie i 1 remis) ale po analizie wszystkich plusów i minusów sądzę, że bilans ten w dzisiejszym meczu poprawią Szwedzi. Stawiam 2:0 dla Skandynawów. | Autor: seb1291 |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: Yarmolenko strzeli - TAK | Bukmacher: tobet | Kurs: 3.50 | W drugim meczu grupy D, w którym zmierzy się współorganizator Mistrzostw Europy, Ukrainy ze Szwecją. Moim zdaniem w tym meczu może paść wiele bramek, ponieważ oba zespoły dobrze spisują się w ofensywie i dużo gorzej w obronie. Trudno mi przewidzieć wynik tego spotkania, jednak wierzę, że na listę strzelców w tym pojedynku wpisze się napastnik gospodarzy, Andrij Yarmolenko. Ukraińcy w kwalifikacjach nie występowali i pozostało im dograć trzy mecze przygotowawcze, w których zmierzyli się z Estonią 4:0, Austrią 2:3 i Turcją 0:2. Fakt faktem, że nie były najlepsze występy naszych wschodnich sąsiadów, jednak obstawiany przeze mnie piłkarz w wyżej wymienionych meczach na listę strzelców wpisał się tylko raz, zdobywając gola w spotkaniu z Estonią. Goście w kwalifikacjach rozegrali dziesięć spotkań, w których zdobyli 24 punkty i zajęli drugie miejsce w tabeli za Holendrami. We wszystkich rozegranych spotkaniach kwalifikacyjnych osiągnęli bilans 31 strzelonych i 11 straconych bramek. W okresie przygotowawczym do mistrzostw starego kontynentu, Skandynawowie rozegrali dwa spotkania wygrywając 2:1 z Serbią i 3:2 z Islandią. Za gospodarzami stoi również fakt, że grają u siebie. Jestem pewien, że Szwedzi stracą w tym meczu i bramkę i mam wielką nadzieję, że swoją okazję wykorzysta właśnie bramkostrzelny Yarmolenko. Z Andrijem Shevchenką tworzą naprawdę niebezpieczny duet. | Autor: scyzoryk93 |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 3.04 | Dziś o godzinie 20:45 na stadionie w Kijowie gospodarze Ukraina rozegra swoje pierwsze spotkanie na tych Mistrzostwach Europy z zespołem Szwecji. Grupa D- bardzo silna z Reprezentacjami jeszcze Anglii i Francji, tak więc w tym meczu drużyny teoretycznie słabsze lecz nie będące moim zdaniem na straconej pozycji. Ukraina o ile w meczach w 2011 roku i wiośnie 2012 grała osiągając dobre rezultaty to w ostatnich dniach przed turniejem 2 porażki i kłopoty w drużynie. Kontuzje najlepszych bramkarzy w kraju oraz zatrucie pokarmowe w zespole to argumenty przemawiające do tego , że będzie bardzo ciężko wygrać , a nawet zdobyć jakiś punkt przez zespół gospodarzy. To drużyna opierająca się głównie na zespołach z Ukrainy bez większych gwiazd , a taką gwiazdą jest na pewno Zlatan Ibrahimovic z Szwecji . Szwedzi to zespół z którym gra się nie zwykle ciężko. Awans na EURO wywalczyli wygrywając z Holandią w ostatnim meczu 3-2 i w ten sposób awansując z 2 miejsca mając najlepszy dorobek punktowy ze wszystkich 2 miejsc. Ekipa 3 Koron bardzo dobrze przepracowała okres przygotowawczy wygrywając 6 spotkań z rzędu.były to mecze z mniej wymagającymi przeciwnikami ale zwycięstwa z Chorwacją 3-1 i Serbią 2-1 robią wrażenie. Drużyna Szwecji to nie tylko Ibra , ale także wielu innych dobrych graczy m.in Elmander, Rosenberg , Toivonen czy Kallstrom. Na pewno atak to główna siła Szwedów i w tym meczu na nie zbyt pewną i najmocniejsza jaką mógł wystawić trener Ukrainy linię obrony . Patrząc na problemy, formę ale i sytuację kadrowo muszę stwierdzić, ze kurs ponad 3,00 na Szwedów jest warty ryzyka. na pewno Ukrainie pomogą trybuny jednak wiążę się to też z ogromną presją . Szwecja jest pewna swoich umiejętności , pokazała to ostatnio i to ich uważam za faworytów tego meczu. Ukraina to po prostu słabszy zespół a kurs to lekkie nieporozumienie jak dla mnie.Polecam | Autor: dudi93 |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: X | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 3.33 | Mecz gospodarzy bedzie dosyc istotnym spotkaniem dla całości turnieju.
Ukraińcy nie pozwolą sobie ns stracenie bramki i przegranie meczu. W konsekwencji tego stracili by olbrzymie szanse na wyjscie z grupy, a przecież to jest ich cel. Przypuszcam że zamurują po prostu bramkę. Szwedzi konsekwentni w swojej grze będą dążyć do stałych fragmentów i liczyć głównie na Ibra i na jego dobry występ. Jednak to zespół który musi dobrze wejść w turniej. Jeśli spojrzymy na statystyki zoobaczymy , że goście zawsze słabo rozpoczynają takie imprezy i x wydaje sie być tu bardzo pewny. Shevchenko świetny napastnik ale trzeba dać mu możliwośc pokazania się zapewne to jego ostatni turniej. Najlepszy okres ma już za sobą , po tych mistrzostwach Europy ma zakończyć karierę. Zaciętość obu drużyn może mieć przełożenie jeszcze na kartki. Oczywiście żółte chociaż i jakaś czerwona możę sie pojawić w końcówce dla ukraińców, bowiem zatrzymać rywala będą chcieli za wszelką cenę a oni nie przebierają w środkach. | Autor: jasiek1274 |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: X | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 3.33 | Dziś wieczorem w Kijowie czeka nas pierwsze spotkanie na Euro drużyn Ukrainy i Szwecji. W tym meczu nie ma faworytów, choć więcej atutów jest po stronie naszych wschodnich sąsiadów, ale raczej dla tego iż są onie gospodarzami turnieju. Ostatni raz obie ekipy grały przeciwko sobie w sierpniu poprzedniego roku, kiedy to Szwedzi po golu Hysena w doliczonym czasie gry wygrali 1:0.
Ukraina jako gospodarz oczywiście nie musiała grac w eliminacjach. Szwedzi w swojej grupie eliminacyjnej byli tylko słabsi od Holandii, a udało im się pokonać Węgrów i Finów. Z racji dużej ilości punktów Trzy Korony nie musiały grać w barażach i bezpośrednio awansowali do Euro. Ukraina jeszcze pod koniec poprzedniego roku miała świetną passę, kiedy z rzędu nie przegrali sześciu meczów z czego wygrali pięć! Były to jednak spotkania ze słabszymi zespołami, takimi jak Bułgaria, Estonia czy Austria. Słabszy okres przyszedł tuż przed Euro kiedy to przegrali dwa spotkania, 2:3 z Austrią i 0:2 z Turcją, co żle wrózy przed turniejem.
Szwedzi wprawdzie wygrali sześć poprzednich spotkań, lecz nie byli to wielcy przeciwnicy. Jedynie zwycięstwa z Chorwacją (3:1) i Serbią (2:1) może robić wrażenie.
W drużynie Ukrainy trudno jest znaleść jakiegoś wielkiego gwiazdora i lidera drużyny. Zespół jest oparty na piłkarzach Szachtara i Dynama Kijów. U Szwedów rządzi Ibrahimović. Choć jest tam kilku młodych zawodników, którzy także decydują o sile zespołu. Myśle tu o Toivonenie z PSV, który zadziwia skótecznościa zarówno w Eredivisie jak i w reprezentacji.
Bardzo ciężko jest tu wytypować jakiś zdecydowany rezultach, choć moim zdaniem większe szanse na wygraną mają gospodarze. Nie mniej jednak obie drużyny zrobią wszystko aby nie przegrać, dlatego też typuję remis. | Autor: aarhus |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: 2 (0) | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 2.11 | W drugim dzisiejszym spotkaniu grupy D na Mistrzostwach Europy na stadionie w Kijowie spotkają się jedenastki Ukrainy oraz Szwecji.Nieznacznym faworytem dla mnie w tej konfrontacji są piłkarze z Półwyspu Skandynawskiego.Szwedzi w tym turnieju mogą zagrać w swoim najsilniejszym składzie,a gracze tacy jak Ibrahimović,Toivonen oraz Larsson,którzy są kluczowymi zawodnikami swoich drużyn ligowych powinni zagwarantować swojej drużynie zwycięstwo z Ukraińcami.Szwedzi bardzo dobrze zakończyli eliminacje do Euro 2012,w których zajęli 2-gie miejsce za Holendrami,ale z najlepszym bilansem drugich drużyn dostali się do tego turnieju bez barażów.Ostatnie mecze sparingowe przed tym turniejem pokazały że Szwedzi są w dobrej formie,zespół ten wygrał swoje ostatnie 6 spotkań,pokonując w tym czasie m.in. Serbię czy Chorwację.Poza tym Szwedzi dość regularnie występują na dużych turniejach,więc również doświadczenie powinno być po ich stronie.Z kolei Ukraińcy przed tym turniejem borykali się z wieloma kłopotami,począwszy od zatrucia pokarmowego większości składu,a skończywszy na kontuzjach podstawowych bramkarzy.Moja asekuracja,przy remisie zwrot stawki wynika w głównej mierze z wielkiego znaku zapytania w jakiej formie będą gospodarze oraz jak udźwigną presję gry przed własną publicznością.Biorąc pod uwagę powyższe spodziewam się zaciętego meczu i wygranej Szwedów jedną bramką
| Autor: sebek75 |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: 2 (-1.5) | Bukmacher: bet365 | Kurs: 3.50 | W ostatnim spotkaniu pierwszej kolejki grupowej gospodarze podejmą Szwedów. Po pierwszym meczu grupy D, ten mecz może wyłonić tymczasowego lidera. Według mnie to Szwecja jest zdecydowanym faworytem do wygrania tego pojedynku. Chociaż trener Ukraińców Ołeh Blochin mówi o tym, że zaatakują rywali od samego początku i będą dominować w tym spotkaniu, to rywale mają więcej atutów. Przede wszystkim Zlatan Ibrahimović, który strzelił 5 goli w kwalifikacjach. Są także bramkarz Andreas Isaksson, oraz pomocnik Kim Källström. Fakt że trzema zawodnikami nie wygrają spotkania ale mam nadzieję że dobrze przepracowali okres przygotowawczy i reszta drużyny nie odstaje poziomem od wymienionej przeze mnie trójki. Szwecja wygrała w tym roku wszystkie swoje mecze, które rozegrali. Szkoleniowiec Trzech Koron po raz pierwszy poprowadzi kadrę w Mistrzostwach Europy. Obydwie drużyny spotkały się ze sobą dotychczas trzykrotnie - za każdym razem były to spotkania towarzyskie. W pierwszym meczu w czerwcu 2008 roku górą byli Ukraińcy (1:0), a w lutym 2011 padł remis 1:1. W ostatniej konfrontacji w sierpniu 2011 roku w Charkowie górą byli Szwedzi, którzy wygrali po golu w doliczonym czasie gry, którego strzelił rezerwowy Tobias Hysén. W tym spotkaniu mam nadzieję, że Szwedzi, którzy po raz pierwszy zagrają z Ukraińcami o punkty zrobią to na najwyższym poziomie i stawiam, że zrobią to z przynajmniej dwu bramkowym prowadzeniem. | Autor: Dziduszko1 |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: 2 (0) | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 2.11 | Współgospodarze są jedyną drużyną na tym turnieju, która debiutuje w Mistrzostwach Europy. Razem z ich pierwszymi rywalami nie są stawiani jako faworyci do wyjścia z grupy. Przy problemach Anglików mogą jednak spróbować zamieszać, a będzie w stanie to zrobić jedynie ta drużyna, która zwycięży w pierwszym spotkaniu.
Ukrainę do tego turnieju przygotowywało aż trzech trenerów. Szukanie optymalnego zestawienia trwało do ostatnich spotkań towarzyskich. Problemem u naszych wschodnich sąsiadów jest przede wszystkim obsada bramki, gdzie wypadło aż trzech bramkarzy, którzy byli przewidywani do szerokiego składu, czyli Rybka, Dykań i Szowkowski, który przegrał walkę z kontuzją barku i musiał poddać się operacji. Brakuje również lidera obrony – Czyhrynskiego. Skład oparty jest na piłkarzach rodzimej ligi wzmocnionych przez Tymoszczuka i Woronina. Styl gry Ukraińców to przede wszystkim kontratak. Na skrzydłach bardzo zdolna i przebojowa młodzież – Jarmolenko i Konoplanka. Z przodu najprawdopodobniej Milewski wspomagany wspomnianym Woroninem. Role jokera może pełnić ikona ukraińskiej piłki – Szewczenko.
Pierwszym sukcesem Erika Hamrena po objęciu reprezentacji Trzech Koron było przekonanie do powrotu do reprezentacji największej gwiazdy – Zlatana Ibrahimovicia. Król strzelców Serie A to bezsprzecznie lider drużyny, od którego wiele zależy. Nie musi on jednak grać wysuniętego napastnika, gdyż Hamren często ustawia go za plecami Elmandera. Mocna stroną Szwedów jest środek pola, gdzie rządzą i dzielą Kallstroem i Svensson. W obronie problemem jest brak Majstorovicia, który od lat był podstawowym wyborem na środek linii defensywnej. Na bramce solidny Isakson, grający na codzien w PSV Eindhoven.
Sporo problemów w reprezentacji Ukrainy to szansa ich rywali. Ostatnio również słychać było o problemach zdrowotnych sporej części piłkarzy współgospodarza. Nie wiadomo jednak ile w tym prawdy a ile próby oszukania rywali. Oprócz atutu własnego boiska nie widzę większych argumentów po stronie podopiecznych Błochina. Problemy z bramkarzami i brak mocnego punktu w obronie jakim był Czyhrynski oraz problemy z dopasowaniem idealnej formacji dla ukrainy pozwala myśleć, iż zobaczymy gładkie zwycięstwo Szwecji. | Autor: Barcelonka |
Analiza: Ukraina - Szwecja | Typ: 2 | Bukmacher: pinnacle | Kurs: 2.92 | Dzisiaj o godz.20:45 odbędzie się mecz kończący pierwszą kolejkę ME pomiędzy organizatorem mistrzostw Ukrainą ,a reprezentacją Szwecji.
Szwedzi awansowali z baraży , w swojej grupie eliminacyjnej zajęli 2 miejsce uznając tylko wyższość Holandii.W 10 meczach wygrali 8 i 2 spotkania przegrali.Gwiazdą tej drużyny jest oczywiście Zlatan Ibrahimović ,napastnik AC Milan.Szwedzi w swoich 8 meczach kontrolnych przed Euro wygrali 6 i 2 przegrali.Ostatnie 6 spotkań zakończyły się zwycięstwem ekipy ze Skandynawii.W eliminacjach pokonali m.in. u siebie 3:2 reprezentację Holandii,co wskazuje na siłę ofensywną tej drużyny i doskonałe zgranie.
Ukraina jako organizator Mistrzostw Europy nie musieli grać w eliminacjach. W 5 meczach przed Euro wygrali 3 pozostałe przegrywając.Ostatnie 2 spotkania zakończyły się porażkami Ukrainy 3:2 z Austrią i niedawno 2:0 z Turcją.Gwiazdą tej drużyny ,a zarazem kapitanem jest oczywiście Andrij Szewczenko,który lata swojej najlepszej gry ma już za sobą, ale potrafi jeszcze zdobywać bramki,jest najlepszym strzelcem tej drużyny mając 45 bramek na swoim koncie w 105 meczach.Znanym piłkarzem Ukraińskim jest także Anatolij Tymoszczuk,pomocnik Bayernu Monachium ,który ma najwięcej występów w kadrze.
Stawiam na wygraną Szwecji po ciekawym i wyrównanym meczu i błysku geniuszu Z.Ibrahimovica. | Autor: maniek_1995 |
Ocena popularności meczu 5.0
Ilość analiz 17
|
| |
|