Zapowiedź meczu: Fiorentina vs Lech Poznań. Typy, zakłady i kursy na Fiorentina - Lech Poznań.
 Poznański Lech po dwóch kolejkach w fazie grupowej Ligi Europy ma tylko jeden punkt. Czy zawodnicy mistrzów Polski znowu przegrają - tym razem we Florencji? Dużo na to wskazuje. Kogo w tym spotkaniu może zabraknąć? W drużynie Fiorentiny aktualnie kontuzjowany jest jedynie Gilberto. Z kolei w szeregach gości obecnie na uraz narzeka Paulus Arajuuri i jego występ stoi w tej potyczce pod znakiem zapytania.
Wydaje się, że podopieczni Paulo Sousy pokonają poznaniaków minimum dwoma bramkami (kurs 1.71 w internetowym bukmacherze ComeOn). Piłkarze z Florencji w II kolejce Ligi Europy wygrali na wyjeździe z Belenenses 4-0 (Federico Bernardeschi, Khouma Babacar, samobójcze trafienie Antonio Sousy, Giuseppe Rossi). Jak na razie gracze Fiorentiny zajmują 2. miejsce w tabeli grupy I. Po 2 seriach gier podopieczni Paulo Sousy zgromadzili na swoim „liczniku” 3 punkty (jedno zwycięstwo, 0 remisów i jedna porażka). Na ten moment gracze Fiorentiny strzelili 5 goli i 2 stracili. Natomiast w ostatnim meczu ligowym piłkarze tego klubu pokonali u siebie Atalantę 3-0 (Josip Ilicić z rzutu karnego, Borja Valero, Joan Verdu). Nie można nie napisać, że ekipa rywali już od 5. minuty grała w osłabieniu po bezpośredniej czerwonej kartce dla Gabriela Paletty. Aktualnie podopieczni Paulo Sousy zajmują 1. miejsce w ligowej tabeli włoskiej Serie A. Po 7 seriach gier piłkarze Fiorentiny zgromadzili na swoim koncie 18 punktów, na które złożyło się 6 zwycięstw, 0 remisów i jedna porażka. Ogólny bilans bramkowy ekipy z Florencji to 14 goli zdobytych i 4 stracone. W spotkaniach „domowych” podopieczni Paulo Sousy mierzyli się w tym sezonie ligowym 4 razy. Na ten moment zawodnicy Fiorentiny odnieśli 4 wiktorie (3-0 z Atalantą Bergamo, 2-0 z Bologną, 1-0 z Genoą CFC i 2-0 z AC Milan), 0 remisów i 0 przegranych. Z kolei w minionych rozgrywkach ligowych zawodnicy klubu z Florencji rywalizowali w roli „gospodarza” 19 razy. Finalnie obecni podopieczni Paulo Sousy zanotowali 9 zwycięstw (3-0 z Chievo Werona, 3-0 z Parmą FC, 3-1 z Ceseną Calcio, 2-0 z Sampdorią Genua, 2-1 z AC Milan, 3-2 z Atalantą Bergamo, 4-3 z US Palermo, 3-0 z Udinese Calcio i 3-0 z Interem Mediolan), 6 podziałów „oczek” (1-1 z Interem Mediolan, 1-1 z AS Roma, 1-1 z Empoli FC, 0-0 z Juventusem Turyn, 0-0 z US Sassuolo i 0-0 z Genoą CFC) oraz 4 porażki (1-3 z Cagliari Calcio, 0-1 z Hellas Werona, 0-1 z SSC Napoli i 0-2 z Lazio Rzym). Z kolei w minionych rozgrywkach ligowych gracze ekipy z Florencji sprawdzali się na swoich „śmieciach” 19 razy. Finalnie podopieczni Paulo Sousy zanotowali 9 triumfów (2-1 z Udinese Calcio, 3-1 z Chievo Werona, 2-0 z Atalantą Bergamo, 1-0 z Livorno, 2-1 z Sampdorią Genua, 3-0 z Bolonią, 4-3 z Hellas Werona, 4-2 z Juventusem Turyn oraz 2-1 z Catanią Calcio), 4 remisy (2-2 z Torino FC, 3-3 z Genoą CFC, 1-1 z Cagliari Calcio i 2-2 z Parmą FC) i 6 przegranych (3-4 z US Sassuolo, 0-1 z AS Roma, 0-2 z AC Milan, 0-1 z Lazio Rzym, 1-2 z Interem Mediolan oraz 1-2 z SSC Napoli). W 5 ostatnich spotkaniach ligowych zawodnicy Fiorentiny odnieśli 5 triumfów, 0 remisów oraz 0 porażek. Obecnie najlepszym strzelcem w tej drużynie jest Nikola Kalinić, który zdobył 4 bramki.
Lechici muszą liczyć na niespodziankę i zdobycie jakichkolwiek punktów. Podwójna szansa (x2) świetnie została oszacowana w internetowym bukmacherze ComeOn (kurs 3.75). Mistrzowie Polski w II kolejce Ligi Europy przegrali w roli „gościa” z FC Basel 0-2 (Birkir Bjarnason, Breel Embolo). Poznaniacy od 49. minuty grali w osłabieniu, bo czerwony kartonik (za 2 żółte) zobaczył Karol Linetty. Obecnie gracze Lecha zajmują 3. miejsce w tabeli grupy I. Po 2 seriach gier zawodnicy „Kolejorza” zainkasowali na swoim koncie jeden punkt (0 zwycięstw, jeden remis i jedna porażka). Na ten moment mistrzowie Polski strzelili 0 goli i 2 stracili. Poznaniacy w ostatnim meczu ligowym przegrali na wyjeździe z Cracovią 2-5 (Kasper Hamalainen dwukrotnie - Bartosz Kapustka, Deniss Rakels, Mateusz Cetnarski z rzutu karnego, Erik Jendrisek, Jakub Wójcicki). Aktualnie obecni podopieczni Jana Urbana zajmują niespodziewanie ostatnie miejsce w ligowej tabeli polskiej Ekstraklasy. Po 11 kolejkach gracze „Kolejorza” zainkasowali na swoim „liczniku” 5 punktów, na które złożyło się jedno zwycięstwo, 2 remisy i 8 porażek. Aktualny bilans bramkowy ekipy ze stolicy Wielkopolski to 8 goli zdobytych i 19 straconych. W spotkaniach „delegacyjnych” poznaniacy grali w tej ligowej kampanii 5-krotnie. Jak na razie zawodnicy „Kolejorza” zanotowali 0 wygranych, 0 podziałów „oczek” i 5 przegranych (2-5 z Cracovią, 0-1 z Jagiellonią Białystok, 1-3 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, 1-2 z KGHM Zagłębiem Lubin oraz 0-2 z Wisłą Kraków). Z kolei w poprzednich rozgrywkach ligowych zawodnicy tego klubu grali w roli „gościa” 18 razy. Ostatecznie poznaniacy zanotowali 7 zwycięstw (6-1 z Górnikiem Zabrze, 2-1 z Lechią Gdańsk, 2-1 z Legią Warszawa 2-0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 2-1 z GKS-em Bełchatów, 2-1 z Wisłą Kraków i 2-1 z Lechią Gdańsk), 8 remisów (1-1 z Górnikiem Łęczna, 0-0 z Cracovią, 1-1 z Pogonią Szczecin, 1-1 ze Śląskiem Wrocław, 2-2 z Koroną Kielce, 2-2 z Legią Warszawa, 0-0 z Ruchem Chorzów i 1-1 z Górnikiem Zabrze) i 3 porażki (0-1 z Zawiszą Bydgoszcz, 2-3 z Piastem Gliwice oraz 0-1 z Jagiellonią Białystok). Tymczasem w sezonie ligowym 2013/14 zawodnicy Lecha grali w roli „gościa” również 18-krotnie. Finalnie piłkarze „Kolejorza” zanotowali 5 zwycięstw (2-1 z Zawiszą Bydgoszcz, 3-0 z Górnikiem Zabrze, 6-1 z Cracovią, 2-0 z Piastem Gliwice oraz 4-1 z Lechią Gdańsk), 5 remisów (2-2 z Widzewem Łódź, 2-2 z Zawiszą Bydgoszcz, 0-0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 1-1 z Ruchem Chorzów oraz 0-0 z KGHM Zagłębiem Lubin) i 8 przegranych (0-2 z Legią Warszawa, 1-2 z Lechią Gdańsk, 0-1 z Legią Warszawa, 1-5 z Pogonią Szczecin, 0-1 z Koroną Kielce, 0-2 z Jagiellonią Białystok, 0-2 ze Śląskiem Wrocław i 0-2 z Wisłą Kraków). W 5 ostatnich meczach w Ekstraklasie zawodnicy tego klubu odnieśli 0 wiktorii, jeden podział „oczek” i 4 porażki. Jak na razie najlepszym strzelcem w ekipie ze stolicy Wielkopolski jest Kasper Hamalainen, który zdobył 3 bramki.
W ostatnich latach te ekipy nie rywalizowały ze sobą. Aktualnie internetowi bukmacherzy stawiają na triumf gospodarzy (kurs 1.22 w ComeOn). Podział punktów w tej firmie został wyceniony na 5.40, a wygrana gości na 12.75. |
