Zapowiedź meczu: Bayer Leverkusen vs Benfica. Typy, zakłady i kursy na Bayer Leverkusen - Benfica.
Zarówno piłkarze Bayeru Leverkusen, jak i zawodnicy Benfici Lizbona niezbyt udanie rozpoczęli tę edycję Champions League. „Aptekarze” skromnie - ale jednak - przegrali na wyjeździe z wicemistrzem Francji - AS Monaco - a mistrzowie Portugalii nie wykorzystali atutu własnego stadionu i ulegli na Estadio da Luz Zenitowi Sankt Petersburg. Teraz jedni i drudzy będą chcieli pokusić się o wiktorię, ale na pewno nie za wszelką cenę. Spodziewamy się ciekawego, interesującego widowiska, w którym jednak - przynajmniej przez pierwszą 45-minutówkę - będą rządzić zapędy taktyczne z obu stron. W drugiej odsłonie pewnie jedna ze stron „wpisze się” na listę strzelców, ale generalnie nie wierzymy, że w tej potyczce będzie jakoś szczególnie dużo goli.
Z tego względu uważamy, że w tej konfrontacji padną maksymalnie 2 gole (2.10 w bukmacherze ComeOn). W inauguracyjnym spotkaniu w fazie grupowej Ligi Mistrzów podopieczni Rogera Schmidta rywalizowali na wyjeździe z AS Monaco. Gracze z Księstwa osiągnęli przewagę w drugiej 45-minutówce i pokonali swoich rywali 1-0 (Joao Moutinho). W tym spotkaniu opiekun „Aptekarzy” postawił na takich oto zawodników: Leno - Jedvaj (65. Donati), Toprak (71. Reinartz), Spahić, Boenisch - Bender (76. Drmić), Castro - Bellarabi, Calhanoglu, Son - Kiessling. Jedynie Boenisch i Spahić otrzymali po żółtej kartce. W tym momencie podopieczni Rogera Schmidta zajmują 3. miejsce w tabeli tej grupy. Po premierowej kolejce mają na swoim koncie 0 punktów (0 goli zdobytych i jeden stracony). Tymczasem „Aptekarze” w ostatnim meczu ligowym skromnie pokonali na BayArena FC Augsburg 1-0. Jedynego gola w tej potyczce zdobył Son-Heung Min. Obecnie zawodnicy z Leverkusen zajmują 4. lokatę w ligowej tabeli niemieckiej Bundesligi. Po 5. seriach gier piłkarze Bayeru zdobyli 10 punktów, na które złożyły się 3 triumfy, jeden remis i jedna porażka (bilans bramkowy klubu z BayArena to dokładnie 11 goli strzelonych i 9 straconych). W spotkaniach „domowych” piłkarze Bayeru rywalizowali w tym sezonie 3 razy. Jak na razie podopieczni Rogera Schmidta odnieśli 2 triumfy (1-0 z FC Augsburg i 4-2 z Herthą Berlin). Poza tym mają w swoim dorobku też jeden podział „oczek” (3-3 z Werderem Bremą) i 0 porażek. Z kolei w tamtym sezonie gracze „Aptekarze” rywalizowali w meczach na swoich „śmieciach” 17-krotnie. Finalnie zawodnicy Bayeru zanotowali 10 wygranych (2-1 z Werderem Bremą, 2-1 z Herthą Berlin, 2-1 ze Stuttgartem, 3-0 z Norymbergą, 5-3 z Hamburgerem SV, 2-1 z Augsburgiem, 2-0 z Hannoverem 96, 3-1 z Wolfsburgiem, 3-1 z Freiburgiem i 4-2 z Borussią Moenchengladbach), 3 remisy (2-2 z Borussią Dortmund, 1-1 z Eintrachtem Braunschweig i 1-1 z Bayernem Monachium) i 4 przegrane (2-3 z Hoffenheim, 0-1 z FSV Mainz, 1-2 z Schalke 04 Gelsenkirchen, 0-1 z Eintrachtem Frankfurt). W 5. poprzednich meczach w Bundeslidze zawodnicy tego klubu zanotowali 3 wygrane, jeden remis i również jedną porażkę. Jak na razie najlepszymi strzelcami w ekipie „Aptekarzy” są Tim Jedvaj i Karim Bellarabi, którzy zdobyli dokładnie po dwie bramki.
Finaliści poprzedniej edycji Ligi Europy od porażki zaczęli zmagania w fazie grupowej Champions League. Dokładnie 16 września tego roku podopieczni Jorge Jesusa przegrali na Estadio da Luz z Zenitem Sankt Petersburg 0-2 (Hulk, Axel Witsel). Na pewno duże znaczenie dla przebiegu tego meczu miała szybko „złapana” czerwona kartka przez Artura. W tej potyczce opiekun Benfici postawił na takich oto zawodników: Artur - Pereira, Luisao, Jardel, Eliseu - Salvio, Perez, Samaris (74. Almeida), Gaitan - Lima (74. Derley), Talisca (20. Lopes). Poza Arturem (czerwona kartka) żółtą kartką ukarany został także Pereira. Obecnie podopieczni Jorge Jesusa zajmują ostatnie miejsce w grupie. Po 1. serii gier mają na swoim koncie 0 punktów (bilans bramkowy: 0 goli zdobytych i 2 stracone). Z kolei w ostatnim meczu ligowym zawodnicy aktualnego mistrza Portugalii pokonali na swoim terytorium Moreirense 3-1 (Eliseu, Pereira, Lima z rzutu karnego - Pedro). W tym momencie lizbończycy zajmują 1. miejsce w tabeli ekstraklasy tamtejszego kraju. Po 5. seriach spotkań piłkarze Benfici zgromadzili na swoim koncie 13 punktów, na które złożyły się 4 zwycięstwa, jeden remis i tylko jedna przegrana. Obecny bilans bramkowy tej ekipy ze wszystkich zaplanowanych i rozegranych konfrontacji to dokładnie 12 goli zdobytych i 6 razy mniej straconych. W meczach „delegacyjnych” podopieczni Jorge Jesusa sprawdzali się w tej kampanii dwukrotnie. Do tej pory lizbończycy odnieśli dwie wiktorie (5-0 z Vitorią Setubal i 1-0 z Boavistą Porto). Poza tym mają na swoim koncie 0 podziałów „oczek” i 0 porażek. W 5. poprzednich meczach ligowych piłkarze z Estadio da Luz zanotowali same zwycięstwa. Jak na razie najlepszym strzelcem w ekipie mistrza Portugalii jest Brazylijczyk Anderson Talisca, który zdobył już 3 bramki.
Obie te ekipy ostatnio grały ze sobą w 1/6 finału Ligi Europy (sezon 2012/13). W pierwszej potyczce - która została rozegrana dokładnie 14 lutego 2013 roku - podopieczni Jorge Jesusa wygrali na wyjeździe z „Aptekarzami” 1-0. Jedynego gola zdobył w 61. minucie ekwadorski atakujący Oscar Cardozo. W rewanżu obecni mistrzowie Portugalii znowu byli lepsi i pokonali swoich przeciwników 2-1 (Ola John, Nemanja Matić - Andre Schuerrle), dzięki czemu awansowali do kolejnej fazy tych rozgrywek. W środowej konfrontacji faworytem internetowych bukmacherów jest ekipa z Leverkusen. Zwycięstwo „Aptekarzy” zostało wycenione na 1.80. Podział punktów w bukmacherze ComeOn „stoi” po 3.55, a wiktoria graczy Benfici Lizbona po 4.40. |
