Typy bukmacherskie są specjalnością serwisu betsite.pl. Nasz skrypt typujący mecze z niebywałą dokładnością potrafi przewidzieć typy bukmacherskie na najbliższe mecze. Porównując typy bukmacherskie i statystyki betsite.pl, masz szansę wygrać duże pieniądze u bukmacherów internetowych. Dużą oglądalnością cieszą się również popularne typy bukmacherskie, ekskluzywnie wyselekcjonowane przez naszych typerów. Pozostaje nam życzyć wam szczęścia w typowaniu, a my postaramy się pracować nad silnikiem, aby dobierał jak najbardziej trafne typy.

Typy Bukmacherskie

 
DataGospodarzWynikGośćTypKursBukmacher
13-02-13 20:45Real Madryt1-1Manchester United1 1.55bet-at-home
Przewidywany wynik według Betsite.pl
Real Madryt 2 : 0 Manchester United
Czy Real Madryt wygra?
Postaw zakład 1000 PLN w Bet-at-home i wygraj 1550 PLN
Wpłać 1600 PLN i odbierz 800 złotych bonusu!
Szanse według Betsite.pl
62%20%18%
Obstawiaj zakłady bukmacherskie! Najlepsze kursy proponowane przez Betsite.pl
@1.55 bet-at-home@4.40 bet-at-home@5.00 bet-at-home

Zapowiedź meczu: Real Madryt vs Manchester United. Typy, zakłady i kursy na Real Madryt - Manchester United.

Zdecydowanie najciekawsza para na tym etapie Champions League. Dziennikarze zapowiadają ją jako pojedynek Cristiano Ronaldo ze swoimi byłymi kolegami, czy też kolejne starcie dwóch wielkich trenerskich wizjonerów. Kto wyjdzie z tej rywalizacji zwycięsko? Kibice obu ekip już nie mogą doczekać się tej konfrontacji. Mecze ligowe są tylko przystawką do głównego dania, jakim jest właśnie to spotkanie. Bukmacherzy więcej szans na promocję do ćwierćfinałów dają piłkarzom Jose Mourinho, choć to goście prezentują się o wiele bardziej stabilnie w tym sezonie. Jeśli chodzi o kontuzje, to także sir Alex Ferguson ma o wiele mniejszy ból głowy przed środowym hitem. Teoretycznie dużo więcej argumentów ma po swojej stronie Manchester United, ale nie należy zapominać, że „Królewscy” to ekipa z genialnymi piłkarzami, którzy w pojedynkę mogą rozstrzygnąć losy tej rywalizacji. Szczególnie mamy tutaj na myśli Cristiano Ronaldo, który już wczoraj pokazał, jak wielkie ma umiejętności.

Real Madryt ma za sobą bardzo ciężki okres. Jose Mourinho jest wygwizdywany przez sympatyków „Królewskich”, a podobno dość mają go też sami piłkarze. Na jednej z kolacji u Florentina Pereza Iker Casillas i Sergio Ramos rzekomo mieli postawić ultimatum: albo my, ale „The Special One”. W lidze Real ma już „pozamiatane” – na pewno nie obroni tytułu i co najwyżej może jeszcze emocjonować się walką o drugie miejsce z Atletico Madryt. Zawodnicy z Satniago Bernabeu największe zaangażowanie wykazują w meczach Copa Del Rey. Ostatnio po niezłym spotkaniu zremisowali na wyjeździe z FC Barceloną 1-1. Wydaje się więc, że słaba forma „Królewskich” w meczach ligowych może być tylko „zasłoną dymną” przed wielkim meczem z Manchesterem United. Portugalski szkoleniowiec w Madrycie przeszedł chyba drogę od prawdziwego wodza i bohatera do „persona non grata” na Estadio Santiago Bernabeu. Nie jest tajemnicą, że po tym sezonie „The Special One” odejdzie z klubu. Czy na koniec swojej przygody sięgnie z Realem Madryt po zwycięstwo w Champions League? Do tego jeszcze bardzo daleko. Najpierw Jose Mourinho i jego gracze muszą pokonać w dwumeczu bardzo wymagający Manchester United. Kto by się spodziewał, że portugalski trener po poprzednim sezonie będzie miał aż tak bardzo „na pieńku” z kibicami i piłkarzami „Królewskich”. W rozgrywkach 2011/12 Real Madryt wygrał Primera Division, a po 38. kolejkach miał na swoim koncie aż 100 punktów. Do tego „Los Galacticos” awansowali do półfinału Ligi Mistrzów (przegrana po rzutach karnych z Bayernem Monachium) i do ćwierćfinału Copa Del Rey (przegrana z późniejszym triumfatorem, czyli FC Barceloną). Sezon w wykonaniu „Królewskich” był bardzo udany. W tym Real Madryt miał potwierdzić swoją dominację na krajowym i europejskim „podwórku. W lidze jednak madrytczykom idzie fatalnie. Po 23. kolejkach aktualny mistrz Hiszpanii ma na swoim koncie 46 punktów (tylko 3. lokata), na które złożyło się 14 zwycięstw, 4 remisy i 5 porażek. W ostatniej kolejce podopieczni Jose Mourinho rywalizowali u siebie z FC Sevillą. Osłabieni brakiem kilku kluczowych zawodników poradzili sobie całkiem przyzwoicie i pewnie pokonali klub z Ramon Sanchez Pizjuan 4-1. 3 gole strzelił w tym meczu Cristiano Ronaldo, który po raz kolejny potwierdził, że jest wielkim piłkarzem. Szczególnej urody była jego druga bramka, a przy czwartej przebiegł na „pełnym gazie” około 80 metrów i z bliska wpakował futbolówkę do siatki przeciwników. Czwartego gola dołożył Karim Benzema, dla którego była to chyba najłatwiejsza bramka w życiu (strzał z ... kilkunastu milimetrów). W potyczkach na swoim Estadio Santiago Bernabeu Real Madryt zanotował 9 zwycięstw (4-1 z Sevillą, 4-0 z Getafe, 4-3 z Realem Sociedad, 2-0 z Atletico Madryt, 5-1 z Athletic Bilbao, 4-0 z Realem Zaragozą, 2-0 z Celtą Vigo, 5-1 z Deportivo La Coruną i 3-0 z Granadą) i 2 remisy (1-1 z Valencią i 2-2 z Espanyolem Barceloną). „Królewscy” w tym sezonie u siebie jeszcze nie zaznali smaku porażki. Najlepszym strzelcem tej ekipy w rozgrywkach ligowych jest Portugalczyk Cristiano Ronaldo, który ma na swoim koncie już 24 bramki. Jeśli chodzi o fazę grupową Ligi Mistrzów, to Real Madryt rozpoczął ją od meczu z Manchesterem City. Podopieczni Jose Mourinho po znakomitym pojedynku pokonali „The Citizens” 3-2 (defensor Marcelo, Karim Benzema, Cristiano Ronaldo – Edin Dzeko, Kolarov). Następnie madrytczycy bez problemów wygrali na wyjeździe z Ajaxem Amsterdam 4-1 (Moisander – hat trick Cristiano Ronaldo, jedno trafienie Karima Benzemy). Potem „Królewscy” przegrali na Signal Iduna Park z Borussią Dortmund 1-2 (Robert Lewandowski, Marcel Schmelzer – Cristiano Ronaldo). W 4. serii gier aktualny mistrz Hiszpanii podejmował u siebie „Polussię”. Wydawało się, że madrytczycy będą chcieli się zrewanżować za porażkę z pierwszej potyczki. Gracze Jurgena Kloppa zagrali jednak po raz kolejny wielkie spotkanie i zremisowali na Estadio Santiago Bernabeu 2-2 (Pepe, Mesut Ozil – Marco Reus, samobójcza bramka Alvaro Arbeloi). W przedostatniej kolejce Real Madryt zremisował 1-1 na Etihad Stadium z Manchesterem City (Sergio Kun Aguero – Karim Benzema), a w ostatnim meczu fazy grupowej pewnie pokonał u siebie Ajax Amsterdam 4-1 (dwie bramki Jose Callejona, po jednym golu Cristiano Ronaldo i Kaki - Boerrigter). Podopieczni Jose Mourinho zakończyli zmagania w tej grupie z 11-oma punktami (3 wygrane, 2 podziały punktów i tylko jedna porażka). To dało drugie miejsce (za Borussią Dortmund). W Champions League także najlepszym strzelcem jest Cristiano Ronaldo, który zdobył już 6 bramek. W ekipie gospodarzy w tym spotkaniu mogą nie wystąpić Iker Casillas, defensorzy: Varane i Marcelo, Xabi Alonso, czy Angel Di Maria. Wczoraj do składu wrócił już Portugalczyk Pepe i jego na pewno zobaczymy w środę na boisku. Ciekawi nas też, czy „The Special One” po raz kolejny zdecyduje się na wariant z dwoma napastnikami (jak w meczu z Sevillą), ponieważ zarówno Karim Benzema, jak i „El Pipita” są kompletnie bez formy.

Tymczasem „Czerwone Diabły” pewnie zmierzają po swój kolejny tytuł mistrzowski. Aktualnie mają już 9 punktów przewagi nad „Obywatelami” (i jeszcze dzisiaj grają przed własną widownią z Evertonem). Piłkarze sir Alexa Fergusona prezentują się w tym sezonie naprawdę dobrze. Znakomicie w ekipę wkomponował się Robin van Persie, świetne wejścia z ławki ma Javier „Chicharito” Hernandez, coraz pewniej w bramce czuje się De Gea. Jeśli dołożymy do tego bardzo solidną linię pomocy to tworzy nam się obraz bardzo silnej ekipy. Jedyne zastrzeżenia można mieć do obrony, ale sir Alex Ferguson deklaruje, że pracuje nad tym elementem piłkarskiego rzemiosła na każdym treningu. W poprzednim sezonie „Czerwone Diabły” straciły mistrzostwo w ostatnich minutach 38. kolejki. Wszyscy chyba pamiętamy, jak „The Citizens” odrabiali straty w spotkaniu z Queens Park Rangers (z 1-2 wyszli na 3-2 i zdobyli pierwszy po 44. latach tytuł). Sir Alex Ferguson nie załamał się tym faktem i wraz z włodarzami klubu zakupił Robina van Persiego. Był to strzał w przysłowiową „10-kę”, bo Holender gra w tym sezonie znakomicie i jest motorem napędowym „Red Devils”. W ostatniej serii gier Manchester United pokonał na wyjeździe Fulham Londyn po bramce Wayne’a Rooney’a. Anglik strzela ostatnio bramki jak na zawołanie i także potwierdza swoją wysoką formę. W Premier League podopieczni sir Alexa Fergusona zajmują obecnie 1. miejsce. Po rozegraniu swoich wszystkich 25. spotkań „Red Devils” zgromadzili aż 62 punkty (20 wygranych, 2 podziały punktów i 3 porażki). W meczach „delegacyjnych” piłkarze Manchesteru United zanotowali już 9 wygranych (1-0 z Fulham Londyn, 4-0 z Wigan Athletic, 3-2 z Manchesterem City, 4-3 z Reading, 3-2 z Aston Villą, 3-2 z Chelsea Londyn, 3-0 z Newcastle United, 2-1 z Liverpool’em i 3-2 z Southampton), 2 podziały punktów (1-1 z Tottenhamem Hotspur, oraz 1-1 ze Swansea City) i dwie porażki (0-1 z Norwich City i 0-1 z Evertonem). Najlepszym strzelcem w Premiership jest Holender Robin van Persie (18 bramek). Wayne Rooney ma na swoim „liczniku” 10 bramek, a wchodzący zazwyczaj z ławki „Chicharito” 8 trafień. W poprzednim sezonie gracze sir Alexa Fergusona odpadli z Ligi Mistrzów już po fazie grupowej. To była wielka sensacja, a szkocki manager skwitował ją tylko słowami, że nie wie, jak to jest rozgrywać mecze w czwartkowe wieczory. „Czerwone Diabły” nie do końca serio potraktowały grę w Lidze Europy i odpadły po dwumeczu z Athletic Bilbao. W tym sezonie o żadnej niespodziance nie mogło być mowy. Gracze sir Alexa Fergusona od samego początku grali bardzo pewnie i skutecznie. W pierwszej serii gier „Red Devils” skromnie pokonali u siebie Galatasaray Stambuł 1-0 po bramce pomocnika Carricka. Potem „Czerwone Diabły” rozprawiły się na wyjeździe z CFR Cluj 2-1 (Kapetanos – dwie bramki Robina van Persiego). W 3. serii gier Manchester United zwyciężył w „Teatrze Marzeń” Sporting Bragę 3-2 (dwa gole Javiera Hernandeza, jedna bramka Evansa – Alan x2). Warto zauważyć, że w tych meczach gracze sir Alexa Fergusona musieli „gonić” wynik. Co ciekawe w tym sezonie taka sytuacja (łącznie z rozgrywkami ligowymi) zdarzała im się już kilkunastokrotnie i „Czerwone Diabły” udowadniały, że są ekipą z wielkim charakterem. W 4. kolejce było podobnie. Braga za sprawą bramki Alana wyszła na prowadzenie 1-0, ale potem gole Robina van Persiego, Wayne’a Rooney’a i Javiera Hernandeza rozstrzygnęły o losach tej potyczki. „Czerwone Diabły” zapewniły sobie awans z pierwszego miejsca już po 4. seriach gier. Potem sir Alex Ferguson rotował składem, dlatego porażki z Galatasaray Stambuł 0-1 (Yilmaz) i z CFR Cluj 0-1 (Alberto) nie do końca mogą być brane na poważnie. Finalnie klub z Manchesteru zdobył więc 12 „oczek” (4-0-2) i awansował do 1/8 Ligi Mistrzów. Od ostatniego pojedynku w Champions League gracze sir Alexa Fergusona rozegrali 13 pojedynków (na różnych frontach), w których zanotowali aż 10 wygranych i tylko 3 podziały punktów. W ekipie gości w tym spotkaniu na pewno nie zobaczymy Paul’a Scholes’a (kontuzja kolana), Ashley’a Young’a i Darren’a Fletcher’a (problemy z jelitami).

Obie ekipy w tym momencie są na zdecydowanie innym „biegunie”, ale za kilka dni to wszystko może się zmienić. Jedno jest pewne – ten mecz to będzie kapitalny spektakl. Ostatni raz te drużyny rywalizowały ze sobą w sezonie 2002/03. Na poziomie ćwierćfinałów los zetknął ze sobą „Królewskich” i „Czerwone Diabły”. W pierwszym meczu rozegranym 8 kwietnia na Estadio Santiago Bernabeu Real Madryt wygrał 3-1 (Luis Figo i dwa trafienia Raula Gonzaleza – Ruud van Nistelrooy). Rewanż na Old Trafford zapowiadał się znakomicie. Wynik spotkania otworzył Brazylijczyk Ronaldo, ale jeszcze przed przerwą „Czerwone Diabły” wyrównały; bramka van Nistelrooya. Po przerwie świetny tego dnia Brazylijczyk po raz drugi dał swojej ekipie prowadzenie, ale madrytczycy długo się z niego nie cieszyli (samobójczy gol Helguery). Manchester United nie poszedł za ciosem i po raz 3 dał się zaskoczyć (znowu Ronaldo). Wtedy do awansu zawodnikom „Red Devils” brakowało aż ... 4 bramek. Na nic zdały się więc dwa trafienia David’a Beckham’a. To Real przeszedł dalej, ale odpadł w kolejnej rundzie. W środowym meczu bukmacherzy stawiają na piłkarzy Jose Mourinho (1.65 w Bet-at-home). Podział punktów w tej firmie został oszacowany na 3.80, a wygrana zawodników sir Alexa Fergusona na aż 4.90.
Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl
Real Madryt: 41%Remis: 27%Manchester United: 32%
Oglądaj mecze na żywo i transmisje live na MeczeOnline.pl!
Real Madryt - Manchester United online
Kursy na Real Madryt
@1.55 bet-at-home
Kursy na remis
@4.40 bet-at-home
Kursy na Manchester United
@5.00 bet-at-home
";
HandicapBukmacherReal MadrytBukmacherManchester United
-1.5pinnacle2.63pinnacle1.55
-0.5pinnacle1.65pinnacle2.42
Under/OverBukmacherUnderBukmacherOver
0.5bet-at-home11.00bet-at-home1.01
1.5bet-at-home4.60bet-at-home1.15
2.5bet-at-home2.25bet-at-home1.50
3.5bet-at-home1.50bet-at-home2.35
4.5bet-at-home1.18bet-at-home4.20
5.5bet-at-home1.05bet-at-home7.20
Analiza: Real Madryt - Manchester United
Typ: 1
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 1.60
Ten mecz bo wątpienia można nazwać hitem Dwa wielki kluby i piękne historie. Królewscy vs Czerwone diabły. The secial one vs Sir Alex Fergusson. Dwa rózne pokolenia. Przed nami mecz, który na dobrą sprawe mógłby byc finałem ligii mistrzów. Ja stawiam na gospodarzy. Przede wszytskim Santiago Bernabeu będzie domeną dla Realu. Po wtóre Cristiano Ronaldo, fenomenalny zawodnik, który samemu potrafi wygrać spotkanie. Jest w rewelacyjnej formie co udokumentowal hat trickiem w ostatnim spotkaniu, schodząc w 60 minucie. Jedyna obawa to defensywa, brak pepe, który niewątpliwie jest najważniejsyzm obrońcom Królewskich. Nie wystapi także Casillas, jednak wydaje mi się, ze godnie go zastapi nowy nabytek Realu Madryt. Manchester w lidze gra rewelacyjnie. Jednak oglądając mecze Manchesteru wclae nie byli oni tacy rewelacyjni, sprzyja im szczescie. Ostatni mecz z Evertonem wygrany 2-0, lecz Everton radził sobie dobrze i w pewnym momencie zamknąl gospodarzy na ich polowie wybijajac pilke. A jak wiemy różnica między The toffies a Królewskimi jest miażdząca. Stawiam na Królewskich, gdyż dla nich obrona tytułu jest już praktycznie nie możliwa, także Liga Mistrzów w tym sezonie jest dla nich priorytetem !
Autor: madej
Analiza: Real Madryt - Manchester United
Typ: 2
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 3.50
ś o godz 20:45 rozpocznie się wielki hit Ligi Mistrzów na które czeka cały swiat. Jak dla mnie to bedzie mecz, który pokarze wyższość ligi angielskiej nad hiszpańską i do tego zapewni niesamowite widowisko. Do Manchesteru, wraca w końcu Rio Ferdinand podpora defensywy czerwonych diabłów, w ataku Robin van Persi i niesamowicie skuteczny Wayne Rooney. Forma Manchesteru bardzo dobra w lidze nie przegrali meczu od pamiętnej porażki z Norwich City (1-0). Były tez wpadki w LM z CFR Cluj i Galatasaray ale ja na nie patrze ze spokojem , ponieważ czerwone diabły grały wtedy mocno rezerwowym składem. O Realu chyba za dużo nie trzeba pisac chyba każdy wie jak im idzie w lidze. Lecz musze wspomniec o najwiekszym oslabieniu tej drużyny BRAK Ikera Casillasa! Myśle że jeżeli Manchester przyciśnie Real i nie będą marnować okazji to mogą ten mecz wygrać .Ja stawiam na gości Przytaczam składy drużyn REAL MADRYT:Diego Lopez-Alvaro Arbeloa-Sergio Ramos-Pepe-Fabio Coentrao-Sami Khedira-Xabi Alonso-Angel Di Maria-Mesut Özil-Cristiano Ronaldo-Karim Benzema. MANCHESTER UNITED:David De Gea-Rafael da Silva-Rio Ferdinand-Nemanja Vidic-Patrice Evra-Michael Carrick-Tom Cleverley-Luis Antonio Valencia-Wayne Rooney-Nani-Robin van Persie
Autor: arones77
Analiza: Real Madryt - Manchester United
Typ: X
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 3.50
Kolejne ekscytujące spotkanie Ligi Mistrzów.Real Madryt będzie podejmował na własnym terenie Manchester United.Grają ze sobą dwie bardzo znane marki na Całym Świecie.Gospodarze w tym spotkaniu są zdecydowanymi faworytami do wygrania tego meczu.Jednak ja zdecydowałem się wytypować Remis.Królewscy na swojej drodze do Ligi Mistrzów pokonali między innymi Manchester City , Ajax .W Lidze Hiszpańskiej są aktualnie na 3 pozycji z dorobkiem 46 punktów i raczej szanse na Mistrza Hiszpanii są nikłe do lidera Barcelony tracą 16 punktów.Na własnym obiekcie są nie pokonani.W 5 ostatnich meczach zanotowali 54 zwycięstwa i 1 remis.Natomiast Czerwone Diabły spisują się bardzo dobrze w Lidze Angielskiej jak i Lidze Mistrzów.Pokonali między innymi na swojej drodze Brage, Cluj oraz Galatasaray.Można powiedzieć że to nie były zespoły z czołówki Światowej.W lidze Angielskiej notują wysokie wyniki.Aktualnie zajmują pozycję lidera z dorobkiem 65 punktów i raczej są pewni Mistrzostwa Angli.Będzie to nie wątpliwie ciężki mecz dla obu drużyn,Real jak I United mają bardzo dobrą linię defensywną , również trzeba wspomnieć o sile Ataku.Real na czele z Cristiano Ronaldo Natomiast Diabły z Van Persim wyborowym strzelcem.Uważam że w tej konfrontacji padnie remis i wszystko rozstrzygnie się w rewanżu.
Autor: typser911
Analiza: Real Madryt - Manchester United
Typ: over 2.5
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 1.50
Dziś na Santiago Bernabeu dojdzie do piłkarskiego klasyka, w 1/8 finału Ligi Mistrzów zmierzą się ze sobą Real Madryt z Manchesterem United. Czego możemy spodziewać w tej rywalizacji? Na pewno wielkiego widowiska, w obu ekipach grają przecież najlepsi piłkarze świata! Ponadto myślę, że możemy zarówno w pierwszym meczu jak i w drugim spodziewać się bramek, stąd też mój typ na over 2.5. Wczoraj na konferencji prasowej Sir Alex Ferguson na pytanie o wynik tego pierwszego starcia stwierdził, że nie lubi w Lidze Mistrzów na wyjazdach gdy pada wynik 0:0. Ponadto zapewnił, że dziś na pewno nie padnie wynik 0:0, bo przy tak grających w ofensywnie zespołach wydaje się to niemożliwe. Ile było w tym prawdy a ile "zasłony dymnej" przed pierwszym meczem okaże się w praniu, jedno jest jednak pewno ofensywa obu drużyn w tym sezonie stoi na naprawdę wysokim poziomie i ciężko spodziewać się w tym starciu, by ekipy tego nie próbowały wykorzystać. "Królewscy" w tym sezonie Primera Division strzelili 58 bramek (więcej ma tylko Barcelona), ponadto warto zauważyć, że, aż 36 zdobyli w meczach u siebie. Jest to wynik naprawdę niezły bowiem osiągnięty w 11 spotkaniach domowych czyli średnia wychodzi ponad 3 bramki na mecz! Manchester United to natomiast najskuteczniejsza drużyna w Premier League - w 26 spotkaniach zdobyła 62 bramek czyli wychodzi 2.38 bramki na mecz. Co ważniejsze ekipa "Czerwonych Diabłów" jest niemal tak samo skuteczna u siebie (34 gole zdobyte) ja i na wyjazdach (28 gole). Co prawda ekipy Realu i Manchesteru nie grały ze sobą ładnych parę lat jednak ich ostatnie starcia zazwyczaj kończyły się sporą ilością bramek. W sezonie 1999/00 Real u siebie zremisował bezbramkowo 0-0, ale już w rewanżu padło 5 bramek (3-2 dla Realu). W sezonie 2002/03 na Bernabeu Real wygrał 3-1, natomiast w rewanżu przegrał 3-4. Jeśli chodzi o sytuację kadrową w obu ekipach to obaj trenerzy mają do dyspozycji niemal wszystkich swoich kluczowych piłkarzy. Niemal, bowiem Jose Mourinho nie może skorzystać z usług Ikera Casillasa co na pewno będzie sporym osłabieniem "Królewskich" ale też sprawia, że powinno łatwiej o bramki być piłkarzom MU ponieważ Diego López nie jest bramkarzem tej klasy co Casillas. Oprócz Ikera w kadrze nie ma również dwóch piłkarzy z Castilli czyli Nacho Fernández i Álvaro Moraty. W 22-osobowej kadrze MU, która przyjechała do Madrytu nie ma natomiast Paula Scholesa, Darrena Fletchera i Nicka Powella. Podsumowując spodziewam się dzisiaj naprawdę niezłego spotkania z obu stron, myślę, że emocji i bramek nie powinno zabraknąć przy tak dobrze radzących sobie w grze ofensywnej i strzelających tak dużo bramek zesołach. Mój typ to powyżej 2.5 gola w meczu, ale myślę, że spore szanse są również na większe overy.
Autor: krz-widzew
Analiza: Real Madryt - Manchester United
Typ: 2 (+1.5)
Bukmacher: pinnacle
Kurs: 1.55
W drugim dniu fazy pucharowej Ligii Mistrzów przystępuje do wytypowania wyniku meczu pomiędzy Realem Madryt i Manchesterem United. Typuję, że Real nie wygra więcej niż jedną bramką. Wielkie piłkarskie widowisko, (o dziwo nie zostanie transmitowane przez telewizję publiczną) na które piłkarski świat musiał czekać 10 lat. Na forach internetowych kibice Manchesteru piszą o emocjach np. większych niż narodziny dziecka. Będzie to starcie ligi hiszpańskiej z angielską. W Premier League Manchester już praktycznie zwycięstwo ma w kieszeni. Real w Hiszpanii stracił szansę na mistrzostwo i wszystkie siły włoży w Champions League. Najciekawszy pojedynek to pojedynek dwóch fantastycznych managerów - Jose Mourinho i Sir Alexa Fergusona, któremu staż na Old Trafford dobije wkrótce 30 lat. Ogromne pojedynki odbędą się w polu - w ataku pomiędzy Robinem van Persim, a Ronaldo - którego idealnie w defensywie przykryłby kontuzjowany Paul Scholes. Myślę, że jeden z najlepszych i najlepiej zgranych na świecie duetów na środku obrony - Ferdinand i Vidic - asekurowany przez Carricka, młokosa Cleverleya i Rooneya poradzi sobie w obronie. Z drugiej strony Ramos, gubiący się Pepe, a jako cofnięci pomocnicy Alonso i dobrze zbudowany Khedira - ten pewnie będzie miał za zadanie kryć Rooneya. Według mnie to forma wszędobylskiego Anglika zadecyduje o wyniku meczu. W bramce Realu nie pojawi się Iker Casillas, natomiast De Gea jest w wyśmienitej formie. Myślę, że oprócz Ronaldo, Ozila i Alonso wyspiarzom nic nie grozi. Mam nadzieję, że w drugiej połowie pojawi się Chicharito i pobiega chwilę koło Pepe. W grupie Real ledwo awansował, Manchester mógł odpuszczać sobie mecze. Moim zdaniem zdyscyplinowana i zgrana rodzina z United powinna chociaż zremisować z Królewskimi, by ich później pokonać w powrocie Ronaldo na Old Trafford. Wszystko zapowiada bardzo zacięty i wyrównany mecz i nie widzę szans na zwycięstwo Realu chociażby 2:0. Mój typ to 1:1.
Autor: ROBOCOpp
Analiza: Real Madryt - Manchester United
Typ: 2 (+0.5)
Bukmacher: pinnacle
Kurs: 2.42
Już w 1/8 finału Ligi mistrzów mamy hit,który mógłby odbyć się w finale tego turnieju.Real Madryt podejmie na Estadio Santiago Bernabeu Manchester United."Królewscy" aktualny mistrz Hiszpanii ,w obecnym sezonie nie zachwyca i trener Jose Mourinho jasno stwierdził,że Liga mistrzów jak i Puchar króla są priorytetem.Real zajmuje w lidze 3 miejsce ,co daje awans do fazy grupowej LM,więc to jest najważniejsze,że tym bardziej obrona mistrzostwa jest praktycznie niemożliwa.Santiago Bernabeu jest prawdziwą twierdzą tym czasie rozegrali aż 32 mecze. Ostatnią porażkę Real poniósł 18 stycznia 2012 - z Barceloną 1: 2 w ćwierćfinale Pucharu Hiszpanii."Królewscy" są dzisiaj osłabieni brakiem oczywiście Casillasa,oraz Di Marii i Varane'a.Są to poważne osłabienia,jednak tych zawodników da się zastąpić,tym bardziej,że do składu wraca Pepe.Manchester United w tym sezonie pewnie zmierza po tytuł mistrza Anglii."Czerwone diabły" mają po 26 kolejkach 65 pkt i nad drugim miejscem mają 12 "oczek" przewagi.Podopieczni Alexa Fergusona zagrają na 100% swoich możliwości,tym bardziej,że w weekend nie będzie grana Premier League,dzięki czemu zawodnicy będą mieli więcej czasu na regeneracje.Manchester ma małe problemy kadrowe,na pewno nie wystąpią Fletcher i Scholes,Young nie jest jeszcze gotowy ,a niepewny jest występ Jonesa i Evansa.Na środku obrony zobaczymy zapewne Vidića i Ferdinanda,czyli doświadczonych i pewnych stoperów.Real przeplata dobre mecze ze słabymi,jednak to jest liga mistrzów.Kibice gospodarzy liczą oczywiście na Cristiano Ronaldo,a fanatycy gości będą mieli nadzieję,aby dobrze zagrali Van Persie i Rooney.Mecz zapowiada się bardzo ciekawie,ale dzisiaj wydaje mi się,że padnie remis,gdyż są to dwie wielkie "firmy",które rzadko przegrywają i zawsze grają na 100%.W tym meczu stawiam na remis ze wskazaniem na Manchester,który prezentuje się ostatnio lepiej i czekam z niecierpliwością na mecz rewanżowy.
Autor: maniek_1995
Analiza: Real Madryt - Manchester United
Typ: X
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 3.50
W 1/8 finału Ligi Mistrzów w absolutnym hicie na Bernabeu zmierzą się Real Madryt oraz Manchester United. Faworytem tego spotkania może wydawac sie Real, to za nim stoją indywidualności, jednak uwazam że Manchester United to kolektyw. Druzyna Manchesteru w lidze spisuje sie znakomicie czego nie mozna powiedziec o Realu, wierząc jednak Mourinho zespol Realu jest przygotowany tak aby forma przyszla na druga częśc sezonu. Ja jednak nie jestem co do tego przekonany i tylko dlatego że Real gra dziś u siebie nie stawiam na zwyciestwo Manchesteru a na remis. Manchester w obronie jest znakomicie zorganizowany a Ferguson zapewne nie bedzie staral sie od razu na sile atakowac i otwierac przed Realem zwlaszcza ze graja na wyjezdzie i napewno priorytetem bedzie nie stracić gola. W obu ekipach nie bedzie powaznych oslabien i jestem ciekaw jak w takim meczu spisze sie Diego Lopez. Nie przeciągając stawiam na sprawiedliwy remis 1 do 1.
Autor: dymsker
Analiza: Real Madryt - Manchester United
Typ: over 2.5
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 1.50
"Królewscy" w 1/8 ligi mistrzów zagrają dziś przed własną publicznością z czerwonymi "diabłami". Mimo tego,że bukmacherzy ochoczo stawiają w roli faworyta Real,to moim zdaniem każdy możliwy wynik w tym spotkaniu jest wielce prawdopodobny.Zdecydowałem się zatem typować coś dużo pewniejszego,a mianowicie over 2,5.Spotykają się 2 uznane "firmy",które są świetne przede wszystkim w grze ofensywnej.Moim zdaniem,żadna z ekip nie będzie aż tak mocno kalkulować czekając na rewanż,tylko obie drużyny będą starały się osiągnąć jak najbardziej korzystny rezultat już w tym meczu.Real w meczach ligowych na własnym stadionie ma średnią ponad 3 bramek na mecz.Średnia strzelonych na wyjeździe bramem przez Manu to ponad 2,a dziś każdy strzelony przez nich gol liczy się jeszcze bardziej,dlatego myślę,że jedni jak i drudzy nie będą mieć problemów ze zdobywaniem bramek.Piłkarze z Madrytu w krajowych rozgrywkach na 23 spotkania zaliczyli aż 15 razy over 2,5,a gracze z Anglii na 26 meczy aż 18 razy zdobywali co najmniej trzy bramki w meczu.Ostatnie spotkanie obu klubów skończyło się również bardzo wysokim wynikiem 4:3 dla Manchesteru.Reansumując w tak ważnym pojedynku,dwa kluby o tak wielkiej sile w ataku,na pewno zadbają o wspaniałe widowisko,oraz o dużą ilość tego co w futbolu najważniejsze-bramek.Mój typ ponad 2,5 gola.
Autor: stachu26
Ocena popularności meczu 5.0 Ilość analiz 9