Zapowiedź meczu: Legia Warszawa vs Saint Patricks Athletic FC. Typy, zakłady i kursy na Legia Warszawa - Saint Patricks Athletic FC.
Kiedy ostatni raz polska drużyna walczyła w fazie grupowej Ligi Mistrzów większość młodszych kibiców było wówczas bardzo małymi dziećmi. Z tego względu mogą oni nie pamiętać tych wspaniałych dla polskiej piłki klubowej czasów. Starsi kibice, którzy kojarzą mecze Widzewa Łódź, czy to warszawskiej Legii z sentymentem wracają do tamtych chwil. Czy już we wrześniu będziemy mogli być ich naocznymi uczestnikami? Bukmacherzy niezbyt wysoko oceniają szansę zawodników ze stolicy na awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale na razie trzeba przejść pierwszego rywala, a dopiero potem należy myśleć o kolejnych rundach. Warto dodać, że Prezes Bogusław Leśnodorski jak zapowiadał tak zrobił i z zespołu mistrza Polski nie odszedł ani jeden kluczowy piłkarz. Problem w tym, że transfery do klubu ze stolicy także nie były jakieś spektakularne. Cały czas mamy wrażenie, że ekipa ze stadionu przy ulicy Łazienkowskiej 3 nie ma w swoich szeregach napastnika, który gwarantowałby kilka goli w eliminacjach do tych elitarnych rozgrywek. Okienko transferowe cały czas jest otwarte, dlatego wierzymy jeszcze, że do ekipy Legii dołączy klasyczny „lis pola karnego”, który będzie siał postrach i popłoch w defensywie rywali. W związku z reformą T-Mobile Ekstraklasy nowy sezon rusza już w najbliższy piątek. Z tego względu zawodnicy Legii powinni już być optymalnie przygotowani do nowych rozgrywek. Wydaje nam się, że w środę podopieczni Henninga Berga bez większych problemów powinni uporać się z Saint Patrick’s Athletic, ale znając polskie ekipy trzeba być przygotowanym na każdy możliwy rezultat. Co możemy powiedzieć o ekipie rywali? Klub ten został założony w 1929 roku. Swoje „domowe” spotkania rozgrywa na Richmond Park. Kibice nazywają zawodników tego zespołu „Świętymi”. W dotychczasowej historii Saint Patrick’s Athletic już 8-krotnie był mistrzem swojego kraju. Pierwszy tytuł zdobył w sezonie 1951/52. Potem zdobywał kolejne trofea w sezonach 1954/55, 1955/56, 1989/90, 1995/96, 1997/98, 1998/99, oraz w minionych rozgrywkach. Poza tym gracze „Świętych” mogą pochwalić się także dwukrotnym wywalczeniem Pucharu Irlandii (1959 i 1961) i Pucharu Ligi (2000/01, 2003). Cała kadra opiera się na zawodnikach z Irlandii. Czy Wyspiarze sprawią kłopoty mistrzowi Polski? Oby nie, ale tak jak już napisaliśmy - jesteśmy gotowi na każdy rezultat.
Na początek kilka słów o transferach warszawskiej Legii. W letnim okienku transferowym Bogusław Leśnodorski pozyskał do klubu ze stolicy Łukasza Budziłka (bramkarz z GKS-u Katowice), Igora Lewczuka (boczny obrońca z Zawiszy Bydgoszcz), Arkadiusza Piecha (napastnika z zdegradowanego Zagłębia Lubin), Ronana (obrońcę z brazylijskiego Fluminense), oraz Mateusza Szwocha (pomocnika z Arki Gdynia). Poza tym ekipę mistrza Polski zasili następujący zawodnicy z klubu rezerw: napastnik Kamil Anczewski, pomocnik Robert Bartczak, obrońca Mateusz Hołownia, defensor Wojciech Kochański, pomocnik Norbert Misiak, napastnik Adam Ryczkowski, pomocnik Grzegorz Tomasiewicz, defensor Łukasz Turzyniecki, obrońca Mateusz Wieteska, oraz pomocnik Mateusz Zawal. Cały czas trwają negocjacje dotyczące pozyskania z Górnika Zabrze „Prezesa” Nakoulmy. Jeśli chodzi zaś o zawodników, którzy pożegnali się z Łazienkowską 3 to należy tutaj wspomnieć o obrońcy Alanie, pomocniku Michale Efirze (transfer do Ruchu Chorzów), bramkarzu Wojciechu Skabie (przeszedł do „Niebieskich” ze stadionu przy ulicy Cichej), pomocniku Danielu Łukasiku (transfer do Lechii Gdańsk), skrzydłowym Henriku Ojamie, pomocniku Raphaelu Augusto i bramkarzu Aleksandrze Wandzlu. Niestety nie jest wykluczone, że z Legii odejdą tacy zawodnicy jak Ondrej Duda, Michał Żyro, czy Bartosz Bereszyński którymi interesują się inne, mocniejsze kluby. Ekipa ze stolicy ma już za sobą jeden oficjalny mecz w tym sezonie. Warszawiacy dokładnie wczoraj grali w ramach rozgrywek o Superpuchar Polski z Legią Warszawa. Piłkarze mistrza Polski nie do końca poważnie podeszli do tej potyczki i przegrali na Stadionie Narodowym z „Zawiszakami” 2-3. Do przerwy odmłodzona drużyna mistrza Polski remisowała z bydgoszczanami 1-1 (Adam Ryczkowski - Luis Carlos). Po zmianie stron Zawisza wyszedł na prowadzenie po trafieniu Alvarinho, ale relatywnie szybko wyrównał Marek Saganowski. Gdy wydawało się, że ten mecz zakończy się w regulaminowym czasie remisem na listę strzelców „wpisał się” Gevorgyan i to ekipa z Kujawsko - Pomorskiego mogła cieszyć się z pierwszego w tym sezonie trofeum. Na pewno w środę podopieczni Henninga Berga zagrają jednak w o wiele innym składzie. Wydaje nam się, że piłkarze mistrza Polski będą chcieli prowadzić w meczu z St. Patrick’s Athletic już do przerwy. Dzięki temu nabiorą pewności siebie i kwalifikacja do kolejnej rundy będzie chyba już tylko formalnością (1.02 w bukmacherze ComeOn). Jest na to szansa, ponieważ w poprzednim sezonie Legioniści dobrze wykorzystywali atut własnego stadionu. W czasie letniego okresu przygotowawczego Legioniści rozegrali kilka sparingów. Oto wyniki niektórych z nich. 25 czerwca tego roku podopieczni Henninga Berga pokonali Atlantas 2-0 po golach autorstwa Michała Kucharczyka i Orlando Sa. Następnie warszawiacy wygrali z Pogonią Szczecin 4-1 (Orlando Sa z rzutu karnego, Helio Pinto z „wapna”, Michał Kucharczyk, Arkadiusz Piech - Łukasz Zwoliński). 2 lipca zawodnicy ze stolicy Polski niespodziewanie tylko zremisowali z Arką Gdynia 0-0. W ostatnim meczu poprzedniego sezonu podopieczni Henninga Berga podejmowali na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej 3 Lech Poznań. Finalnie zawodnicy Legii pokonali „Kolejorza” 2-0 (Ivica Vrdoljak z rzutu karnego, Bartosz Bereszyński). Finalnie zawodnicy ze stolicy zajęli 1. miejsce w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. W 37. kolejkach piłkarze Legii zdobyli dokładnie 50 punktów (przed podziałem mieli 63 „oczka”), na które złożyło się 26 wiktorii, 3 remisy i 8 przegranych. Ostateczny bilans bramkowy tej ekipy to 75 goli zdobytych i tylko 34 straconych. W spotkaniach na swoich „śmieciach” Legioniści mierzyli się w tamtym sezonie 19-krotnie. Finalnie gracze ze stolicy zanotowali aż 15 triumfów (2-0 z Lechem Poznań, 5-0 z Wisłą Kraków, 2-0 z Zawiszą Bydgoszcz, 3-0 z Zawiszą Bydgoszcz, 1-0 z Lechem Poznań, 1-0 z Koroną Kielce, 4-1 z Cracovią Kraków, 2-0 z Ruchem Chorzów, 3-1 z Pogonią Szczecin, 2-0 z KGHM Zagłębiem Lubin, 4-1 z Piastem Gliwice, 2-1 ze Śląskiem Wrocław, 2-1 z Górnikiem Zabrze, 5-1 z Widzewem Łódź, 4-0 z Podbeskidziem Bielsko - Biała), jeden remis (2-2 z Wisłą Kraków) i tylko 3 przegrane (1-2 z Ruchem Chorzów, 0-3 po walkowerze z Jagiellonią Białystok i 0-1 z Lechią Gdańsk). W 5. ostatnich meczach w lidze zawodnicy ze stadionu przy ulicy Łazienkowskiej 3 zanotowali 4 wygrane, 0 podziałów „oczek” i jedną porażkę. W poprzednim sezonie najwięcej bramek dla zespołu z Warszawy zdobył serbski pomocnik Miroslav Radović, który aż 14-krotnie „wpisywał się” na listę strzelców.
Piłkarze Pete’a Mahon’a w minionym tygodniu grali swój kolejny mecz ligowy. W spotkaniu wyjazdowym z Shamrock niespodziewanie byli gorsi i przegrali 1-2. Już w 2. minucie gola dla gospodarzy zdobył Kelly. Ekipie Saint Patrick’s Athletic udało się wyrównać zaledwie 9 minut potem. Wówczas na listę strzelców „wpisał się” Fagan. Po zmianie stron zawodnicy Shamrock po raz drugi tego dnia wyszli na prowadzenie po bramce McCabe’a. Chwilę potem bezpośrednią czerwoną kartkę zobaczył jeden z zawodników gospodarzy - McPhail i wydawało się, że mistrzowie Irlandii będą w stanie co najmniej wyrównać. Nie udało im się to, a na dodatek w 75. minucie czerwoną kartką został ukarany Fahey. W tej potyczce zawodnicy mistrza Irlandii zagrali w takim oto składzie: Clarke - McCormack, Bermingham, Foran, Browne - Fahey, Chambers, Brennan - Byrne, Forrester - Fagan. Na zmiany wchodzili zaś Bolger, Kavanagh, oraz Quigley. Gracze „Świętych” w środowej konfrontacji z Legionistami będą się starali minimum zremisować. Dzięki temu zachowają jeszcze szansę na promocję do kolejnej rundy, która w bukmacherze ComeOn „stoi” po 9.00. Po przegranej z Shamrock podopieczni Pete’a Mahon’a zajmują 4. miejsce w ligowej tabeli irlandzkiej Ekstraklasy. Po 19. kolejkach gracze tej ekipy mają na swoim koncie 36 punktów, na które złożyło się 10 zwycięstw, 6 remisów i tylko 3 przegrane. W spotkaniach „delegacyjnych” podopieczni Pete’a Mahon’a sprawdzali się w tym sezonie już 9-krotnie. Do tej pory zawodnicy mistrza Irlandii zanotowali dwie wygrane (4-0 z Droghedą, oraz 3-1 z Bray), 5 podziałów „oczek” (0-0 z Dundalk, 1-1 z UC Dublin, 2-2 ze Sligo Rovers, 0-0 z Derry City i 1-1 z Cork City) i dwie porażki (1-2 z Shamrock, oraz 0-2 z Limerick). Ogólny bilans bramkowy tej ekipy to 42 goli zdobytych i 23 straconych. W 5. poprzednich meczach w rodzimej lidze zawodnicy „Świętych” zanotowali 3 zwycięstwa, jeden remis i jedną porażkę. W tym momencie najlepszym strzelcem w ekipie mistrza Irlandii jest Fahan, który zdobył 16 bramek. Drugi w tej wewnętrzej klubowej klasyfikacji jest Byrne - autor 10. trafień.
W historii futbolu jeszcze nie byliśmy świadkami meczu pomiędzy Legią Warszawa, a Saint Patrick’s Athletic. Jak przedstawiają się kursy przed środowym starciem? Bukmacherzy w pierwszym meczu tych ekip więcej szans na końcowy sukces przyznają gospodarzom. W bukmacherze ComeOn wiktoria Legionistów został wyceniona na 1.08. Remis w tej samej firmie „stoi” po 7.75, a wygrana „Świętych” po 15.25. |