| Data | Gospodarz | Wynik | Gość | Typ | Kurs | Bukmacher |
 | 15-07-14 20:00 | The New Saints FC | 0-1 | Videoton FC | 2  | 2.16 | bet-at-home |    |
Szanse według Betsite.pl |
28% | 27% | 45% |
Zapowiedź meczu: The New Saints FC vs Videoton FC. Typy, zakłady i kursy na The New Saints FC - Videoton FC.
W II rundzie eliminacji do fazy grupowej Ligi Mistrzów podopieczni Craiga Harrisona bez większych problemów wyeliminowali graczy B36 Torshavn pewnie i zasłużenie wygrywając obie potyczki. Teraz rywalami The New Saints będą gracze węgierskiego Videoton FC. Gracze z Walii zagrają już we wtorek z zawodnikami Bernarda Casoniego i na pewno marzą o wywalczeniu jak najlepszej zaliczki przed potyczką rewanżową. Muszą jednak zagrać naprawdę na 100% swoich możliwości, bo inaczej skończy się triumfem solidnego węgierskiego klubu z Szekesfehervar.
Aktualni mistrzowie Walii chcąc myśleć o awansie do następnej rundy eliminacji do fazy grupowej Champions League (znakomity kurs w bukmacherze ComeOn) muszą koniecznie wykorzystać we wtorek atut własnego terenu. W przeciwnym razie o realizację tego celu będzie naprawdę bardzo trudno. W II rundzie tych kwalifikacji podopieczni Craiga Harrisona grali z B36 Torshavn. Do przerwy mieliśmy bramkowy remis 1-1 (Hans Samuelsen - Scott Quigley). Po zmianie stron gola dla Walijczyków zdobył tylko Michael Wilde i gracze The New Saints triumfowali 2-1. W rewanżu zaś pewni triumfowali 4-1 (Michael Wilde trzykrotnie, Matthew Williams - Łukasz Cieślewicz) i zasłużenie awansowali dalej. Z kolei w pierwszym sparingu podopieczni Craiga Harrisona grali w „delegacji” z Glenavon i zremisowali po ciekawym meczu 3-3 (Sam Finley, Aeron Edwards, Greg Draper - Gary Hamilton, Ciaran Caldwell z rzutu karnego, Mark Sykes). W drugim sparingu zawodnicy klubu z Walii mierzyli się na wyjeździe z Glentoran. Ostatecznie pewnie triumfowali 3-1. W ostatniej ligowej konfrontacji podopieczni Craiga Harrisona grali w roli „gościa” z Bala Town. Po pierwszej połowie piłkarze The New Saints prowadzili 1-0 (Ian Sheridan). Po zmianie stron wyrównał jednak Jamie Reed i mecz zakończył się podziałem „oczek”. Finalnie piłkarze walijskiego klubu zajęli pierwsze miejsce w ligowej tabeli tamtejszej ekstraklasy. Po 32 seriach gier zawodnicy The New Saints zgromadzili na swoim „liczniku” 77 punktów, na które złożyło się 23 zwycięstw, 8 remisów i jedna porażka. Ogólny bilans bramkowy tej ekipy to 90 goli strzelonych i 24 straconych. W spotkaniach na swoich „śmieciach” podopieczni Craiga Harrisona grali w tamtej ligowej kampanii 16 razy. Ostateczni zawodnicy The New Saints zanotowali 12 wygranych (4-2 z Newtown, 3-0 z Bala Town, 2-0 z Airbus, 6-0 z Port Talbot, 3-0 z Carmarthen, 3-1 z Druids, 1-0 z Bala Town, 2-0 z Connah’s Q., 6-0 z Prestatyn, 2-0 z Port Talbot, 6-1 z Rhyl i 2-0 z Bangor). Poza tym mieli odnieśli także 4 remisy (3-3 z Aberystwyth, 1-1 z Aberystwyth, 1-1 z Airbus i 1-1 z Newtown) i 0 przegranych. W 5 poprzednich meczach na krajowym „podwórku” piłkarze The New Saints zanotowali w sumie dwie wiktorie. Poza tym odnieśli też 2 remisy i jedną przegraną. W poprzednim sezonie najwięcej goli dla walijskiego klubu zdobył Gary Draper.
Z kolei podopieczni Bernarda Casoniego mają na ten mecz jeden podstawowy cel - strzelić minimum jednego gola (bardzo dobry kurs w internetowym bukmacherze ComeOn). Wtedy ich szanse na awans byłyby o wiele większe. Gracze Videoton FC rozegrali już 2 sparingi. W pierwszym w nich przegrali na neutralnym gruncie z austriackim AC Wolfsberger 1-2 (Robert Feczesin - Jacobo Ynclan, Tadej Trdina). Ostatniego dnia czerwca podopieczni Bernarda Casoniego wygrali - też na neutralnym boisku - z ukraińską Zorią Ługańsk 2-1 (Mirko Ivanovski, Adam Istvan Kovacs - Jewhen Opanasenko). W meczu o Superpuchar Węgier podopieczni Bernarda Casoniego gładko przegrali na neutralnym gruncie z Ferencvarosem Budapeszt aż 0-3 (Roland Lamah, Roland Varga, Somalia). Tymczasem w ostatnim meczu ligowym gracze Videoton FC też mierzyli się - tym razem na wyjeździe - z Ferencvarosem Budapeszt. Po pierwszej połowie gracze tego klubu remisowali z tymi przeciwnikami 0-0. Po zmianie stron podopieczni Bernarda Casoniego stracili 2 gole (Daniel Bode, Vladan Csukics) i finalnie przegrali 0-2. Ostatecznie piłkarze Videoton FC zajęli i tak pierwsze miejsce w ligowej tabeli węgierskiej ekstraklasy. Po 30 kolejkach podopieczni Bernarda Casoniego zgromadzili na swoim „liczniku” 71 punktów, na który złożyły się 22 zwycięstwa, 5 remisów i 3 porażki. Ogólny bilans bramkowy tej ekipy wyniósł 64 goli zdobytych i 14 straconych. W spotkaniach wyjazdowych piłkarze Videoton FC sprawdzali się w sezonie ligowym 2014/15 15-krotnie. Ostatecznie podopieczni Bernarda Casoniego zanotowali 9 triumfów (2-1 z Debreczynem, 2-1 z DVTK, 1-0 z Ujpest, 1-0 z MTK Budapeszt, 4-1 z Dunaujvaros Pase, 5-0 z Lombard Papa, 2-0 z Pecsi i 2-0 z Haladas). Oprócz tego mają w swoim dorobku także 4 remisy (1-1 z Honved, 2-2 z Gyor, 0-0 z Kecksemeti i 0-0 z Akademią Puskasa) i dwie przegrane (0-2 z Ferencvarosem Budapeszt oraz 0-1 z Paks). W 5 ostatnich meczach w ekstraklasie węgierskiej gracze Videoton FC zanotowali dwie wygrane. Poza tym odnieśli również jeden remis i dwie porażki.
W historii te ekipy jeszcze nie miały przyjemności ze sobą rywalizować ani razu na placu gry. W pierwszej potyczce tych klubów faworytami do wiktorii w internetowym bukmacherze ComeOn są gracze Videoton FC (kurs 1.80). Podział punktów „stoi” w tej firmie po 3.45, a niespodziewany triumf zawodników gospodarzy po 4.75. |
Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl |
The New Saints FC: 11% | Remis: 24% | Videoton FC: 65% |
";
Analiza: The New Saints FC - Videoton FC | Typ: 2 | Bukmacher: bet-at-home | Kurs: 2.19 | W rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów zmierzą się ze sobą ekipy The New Saints Fc i Videoton Fc. W tym starciu bardzo trudno jest wytypować zwycięzcę, ja jednak zdecyduje się obstawić na zespół gości. Gospodarze tytuł mistrza Walii wywalczyli z przewagą, aż 18 punktów nad 2 drużyną i w sumie ponosząc tylko 1 porażkę. W meczach rozgrywanych u siebie TNS miało znakomity bilans 12-4-0, ale niestety wg mnie to raczej nie będzie miało przełożenia na europejskie puchary. Co prawda w poprzedniej rundzie TNS dwukrotnie pokonało B36 Torshavn z Wysp Owczych 2-1 i 4-1, ale myślę, że w pojedynku z mistrzem Węgier będzie zdecydowanie trudniej. Węgierskie kluby również nie należą do piłkarskich mocarstw, ale uważam, że akurat potencjał Videotonu jest nieco większy niż TNS. Videoton podobnie jak ich dzisiejszy rywal równie pewnie zdobył tytuł mistrzowski. Przewaga nad 2 ekipą na koniec sezonu wyniosła tylko 7 oczek, ale z pewnością liga Madziarów prezentuje wyższy poziom od Walii. Uważam, że będzie to bardzo widowiskowe i otwarte spotkanie i że, obydwie drużyny będą dążyły do zapewnienia sobie jak najlepszej sytuacji przed rewanżem. Spodziewam się jednak, że to goście zdobędą o 1 bramkę więcej. | Autor: gotti |
Ocena popularności meczu 4.0
Ilość analiz 2
|
| |
|