Zapowiedź meczu: Niemcy vs Chile. Typy, zakłady i kursy na Niemcy - Chile.
Nasi zachodni sąsiedzi w ramach przygotowań do Mistrzostw Świata w Brazylii, które za nieco ponad 3 miesiące rozpoczną się w Brazylii zmierzą się w środę w meczu towarzyskim z Chilijczykami. Reprezentacja z Europy w grupie na Mundialu zagra z Portugalią, Ghaną i USA. Choć rywale na pewno są wymagający nikt nie wyobraża sobie nawet, aby podopieczni Joachima Loewa nie zajęli 1. lokaty i nie odegrali znaczącej roli na tej imprezie. Kibice liczą nawet na złoto, choć o nie będzie akurat bardzo trudno. Pomimo świetnej postawy i gry nasi zachodni sąsiedzi będą musieli rywalizować z Brazylijczykami, Argentyńczykami, czy Hiszpanami, Holendrami i Włochami. Z kolei Chilijczycy w swojej grupie zagrają z ... Hiszpanią, „Pomarańczowymi†i Australijczykami. Wydaje się, że podopieczni Jorge Sampaoliego nie mają większych szans na rywalizację z tymi potentatami, choć na pewno nie można wykluczyć żadnej niespodzianki. Na pewno plusem dla kadry Chile jest to, że będzie grała na swoim kontynencie i łatwiej będzie się jej przystosować do warunków panujących w Brazylii.
W grupie kwalifikacyjnej na Mundial podopieczni Joachima Loewa zajęli pierwsze miejsce. W 10. rozegranych seriach spotkań Niemcy zdobyli aż 28 punktów, na które złożyło się 9 zwycięstw, jeden remis i oczywiście 0 porażek. W spotkaniach „domowych†podopieczni Joachima Loewa grali w tych eliminacjach dokładnie 5 razy. Zawodnicy naszych zachodnich sąsiadów zanotowali 4 zwycięstwa (3-0 z Austrią, 3-0 z Irlandią, 4-1 z Kazachstanem, 3-0 z Wyspami Owczymi). Poza tym mieli w swoim dorobku także jeden remis (4-4 ze Szwedami). Po zakończeniu eliminacji podopieczni Joachima Loewa rozegrali jeszcze 2 mecze kontrolne. Na początek zremisowali w Mediolanie z Włochami 1-1 (Mats Hummels - Ignazio Abate), a kilka dni potem pokonali na Wembley Anglię 1-0 po trafieniu Pera Mertesackera. W kadrze na to spotkanie znalazło się kilu debiutantów (m.in.: Lasogga), a zabrakło choćby narzekającego na urazy Marco Reusa. Oto lista powołanych zawodników: Manuel Neuer (Bayern), Roman Weidenfeller (Dortmund), Jerome Boateng, Philipp Lahm (Bayern), Matthias Ginter (Stuttgart), Kevin Grosskreutz, Marcel Schmezler (Dortmund), Marcell Jansen (HSV), Per Mertesacker (Arsenal), Shkodran Mustafi (Sampdoria), Lars Bender, Sidney Sam (Bayer Leverkusen), Mario Gotze, Toni Kroos, Bastian Schweinsteiger (Bayern), Andre Hahn (Augsburg), Mesut Ozil, Lukas Podolski (Arsenal), Andre Schurrle (Chelsea), Pierre-Michel Lasogga (HSV), oraz Miroslav Klose (Lazio Rzym).
Tymczasem piłkarze Jorge Sampaoliego w swojej grupie kwalifikacyjnej zajęli 3. miejsce. Po 16. rozegranych kolejkach Chilijczycy mieli na swoim „liczniku†28 punktów, na które złożyło się 9 zwycięstw, jeden remis i 6 porażek. W spotkaniach wyjazdowych piłkarze Jorge Sampaoliego mierzyli się 8-krotnie. Podczas tych kwalifikacji Chilijczycy odnieśli dokładnie 3 triumfy (2-0 z Boliwią, 2-0 z Wenezuelą, oraz 2-1 z Paragwajem). Oprócz tego mieli w swoich statystykach jeden remis (3-3 z Kolumbią) i aż 4 przegrane (1-4 z Argentyną, 0-4 z Urugwajem, 1-3 z Ekwadorem i 0-1 z Peru). Po eliminacjach piłkarze Jorge Sampaoliego rozegrali 3 sparingi. Najpierw niespodziewanie pokonali na słynnym Wembley reprezentację Anglii. Zawodnicy z Ameryki Południowej ograli „Synów Albionu†2-0 po dwóch bramkach Alexisa Sancheza. 20 listopada 2013 roku piłkarze Jorge Sampaoliego mierzyli się z jeszcze trudniejszym przeciwnikiem - Brazylią. Ekipa z Kraju Kawy po 90. minutach regulaminowego czasu gry triumfowała 2-1. W pierwszej połowie Brazylia zdobyła jednego gola (Hulk). Po zmianie stron wyrównał co prawda Vargas, ale chwilę potem „Canarinhos†strzelili decydującą bramkę (Robinho). 23 stycznia - poza oficjalnym terminem FIFA - Chilijczycy pokonali Kostarykę aż 4-0 po golach Albornoza, Hernandeza (dwukrotnie) i Munoza. Zdecydowanie największą gwiazdą w tej reprezentacji narodowej jest napastnik FC Barcelony Alexis Sanchez. Poza nim warto także wspomnieć o bramkarzu Bravo, defensorze Garym Medelu, pomocnikach Gutierezie, Isli czy napastniku Vargasie.
W historii te drużyny mierzyły się ze sobą dokładnie 3 razy. W 1962 roku Niemcy na Mistrzostwach Świata pokonali wtedy Chile 2-0. 12 lat potem nasi zachodni sąsiedzi - taż na Mundialu - zwyciężyli Chilijczyków skromnie 1-0. W ostatniej konfrontacji tych reprezentacji narodowych, która została rozegrana 20 czerwca 1982 roku Niemcy wygrali aż 4-1. Nie inaczej powinno być także w kolejnej potyczce. W środowej konfrontacji bukmacherzy za faworyta uznają oczywiście zawodników Niemiec. Najkorzystniej ich wiktorię jest zagrać w Bet-at-home (1.38). Podział punktów w tej firmie został wyceniony na 4.25, a triumf Chilijczyków na 7.00. |
