Zapowiedź meczu: USA vs Turcja. Typy, zakłady i kursy na USA - Turcja.
Przygotowująca się do finałów Mistrzostw Świata w Brazylii reprezentacja Stanów Zjednoczonych w najbliższą niedzielę zagra w meczu sparingowym z Turkami. Zawodnicy z Ameryki Północnej w grupie - na Mundialu - zagrają z Niemcami, Portugalią i Ghaną. Trzeba uczciwie napisać, że podopieczni Jurgena Klinsmanna trafili chyba najgorzej jak się tylko dało. Przez wielu fachowców właśnie ta grupa uważana jest za „grupę śmierci”, z której „Jankesom” będzie piekielnie trudno wyjść. Kibice w USA są jednak optymistycznie nastawiani i liczą, że niemiecki trener doprowadzi ich minimum do 1/8 finału. Dobór sparingpartnerów nie był oczywiście przypadkowy. Turcja swoim stylem przypomina grę ekip, z którymi już za kilkanaście dni zagrają zawodnicy Stanów Zjednoczonych. Ekipa prowadzona przez Fatiha Terima nie zakwalifikowała się na turniej do Kraju Kawy i tymi spotkaniami przygotowuje się do eliminacji na Euro 2016. Turcy przed kilkoma dniami już pokonali jednego z finalistów Mistrzostw Świata - Honduras - i teraz to samo będą chcieli zrobić w potyczce ze Stanami Zjednoczonymi.
Amerykanie ostatni raz grali 28 maja. W innym meczu towarzyskim mierzyli się z Azerbejdżanem. Jeśli po tej potyczce podopieczni Jurgena Klinsmanna mieli dobrze „nastroić się” przed meczami w Brazylii, to raczej nie wyszło im to okazale. Azerowie bardzo długo skutecznie się bronili i pokazali, że ofensywa „Jankesów” ma jeszcze przed sobą wiele pracy. Finalnie Stany Zjednoczone jednak triumfowały 2-0. W 75. minucie na listę strzelców „wpisał się” Diskerud, a chwilę potem jego wyczyn „skopiował” Johansson. Amerykanie zagrali w takim oto zestawieniu personalnym: Tim Howard – Fabian Johnson (62’ DeAndre Yedlin), Geoff Cameron (46’ Omar Gonzalez), Matt Besler, DaMarcus Beasley (46’ Timmy Chandler) – Graham Zusi (46’ Brad Davis), Jermaine Jones, Michael Bradley, Alejandro Bedoya (71’ Mix Diskerud) – Jozy Altidore, Chris Wondolowski (62’ Aron Johannsson). Czy teraz podopieczni Jurgena Klinsmanna będą skuteczniejsi, a przede wszystkim czy uda im się lepiej wejść w spotkanie? Naszym zdaniem niekoniecznie. Turcy mają lepszą defensywę niż Azerowie, dlatego spodziewamy się, że po pierwszej połowie tej potyczki będzie bezbramkowy remis (2.25 w bukmacherze ComeOn). W drodze na Mundial w Brazylii zawodnicy „Jankesów” w finałowej grupie mierzyli się z Meksykiem, Kostaryką, Hondurasem, Panamą i Jamajką. Po 10. seriach gier piłkarze USA zdobyli łącznie 22 punkty, na które złożyło się 7 zwycięstw, jeden remis i dwie przegrane. Bilans bramkowy z całych eliminacji to 15 goli zdobytych i 8 straconych. W meczach „domowych” podopieczni Jurgena Klinsmanna zanotowali komplet wiktorii (2-0 z Jamajką, 2-0 z Meksykiem, 1-0 z Hondurasem, 2-0 z Panamą, oraz 1-0 z Kostaryką). O wiele gorzej było w „delegacjach”. W roli „gościa” gracze tego zespołu odnieśli 2 triumfy (3-2 z Panamą i 2-1 z Jamajką), jeden podział „oczek” (0-0 z Meksykiem) i dwie przegrane (1-3 z Kostaryką, oraz 1-2 z Hondurasem). W kadrze na ten mecz znaleźli się: Brad Guzan (Aston Villa), Tim Howard (Everton), Nick Rimando (Real Salt Lake), DaMarcus Beasley (FC Puebla), Matt Besler (Sporting Kansas City), John Brooks (Hertha Berlin), Geoff Cameron (Stoke City), Timothy Chandler (FC Nuernberg), Brad Evans (Seattle Sounders), Omar Gonzalez (LA Galaxy), Clarence Goodson (San Jose Earthquakes), Fabian Johnson (1899 Hoffenheim), Michael Parkhurst (Columbus Crew), DeAndre Yedlin (Seattle Sounders), Kyle Beckerman (Real Salt Lake), Alejandro Bedoya (FC Nantes), Michael Bradley (FC Toronto), Joe Corona (Club Tijuana), Brad Davis (Houston Dynamo), Mix Diskerud (Rosenborg Trondheim), Maurice Edu (Philadelphia Union), Julian Green (Bayern Monachium), Jermaine Jones (Besiktas Stambuł), Graham Zusi (Sporting Kansas City), Jozy Altidore (Sunderland), Terrence Boyd (Rapid Wien), Clint Dempsey (Seattle Sounders), Landon Donovan (LA Galaxy), Aron Johannsson (AZ Alkmaar), oraz Chris Wondolowski (San Jose Earthquakes).
Piłkarze z Europy także niedawno grali swój ostatni mecz towarzyski. Dokładnie 30 maja 2014 roku podopieczni Fatiha Terima rywalizowali z Hondurasem. Turkowie pokazali, że na ten moment są lepsi od jednego z uczestników tegorocznego Mundialu i triumfowali 2-0. Bramki w tej potyczce zdobywali Erding i Erkin. Po tym spotkaniu na pewno można napisać, że szkoda, iż Turków zabraknie na Mistrzostwach Świata. W tej potyczce Fatih Terim skorzystał z następujących zawodników: Zengin - Dogan, Balta, Toprak, Camdal (80’ Buyuk) - Tufan, Calhanoglu (46’ Ering), Adin (46’ Gonul) - Pektemek (46’ Sahin), Sahan (46’ Erkin), Potuk (10’ Ozyakup). W bukmacherze ComeOn znaleźliśmy bardzo interesujący kurs na zdarzenie, że w 2. połowie padnie więcej goli (2.05). Sądzimy, że dopiero po zmianie stron „worek z trafieniami” na dobre się rozwiąże. W grupie kwalifikacyjnej na Mundial do Kraju Kawy Turkowie zajęli dopiero 4. miejsce. Po 10. seriach gier zawodnicy Fatiha Terima zainkasowali zaledwie 16 punktów (5 zwycięstw, jeden remis i 4 porażki). Bilans bramkowy z tych wszystkich rozegranych potyczek kwalifikacyjnych to 16 goli zdobytych i 9 straconych. W meczach „domowych” Turkowie odnieśli 2 triumfy (5-0 z Andorą i 3-0 z Estonią), jeden podział „oczek” (1-1 z Węgrami) i dwie przegrane (0-2 z Holandią i 0-1 z Rumunią). Na wyjazdach podopieczni Fatiha Terima zdobyli dokładnie 9 „oczek” (2-0 z Estonią, 2-0 z Rumunią, 2-0 z Andorą, 1-3 z Węgrami i 0-2 z Holandią).
W ostatnich 11-tu latach te dwie reprezentacje narodowe mierzyły się ze sobą tylko dwukrotnie. 19 czerwca 2003 roku na Pucharze Konfederacji Turcy zwyciężyli z Amerykanami 2-1. Tymczasem 29 maja 2010 roku - w spotkaniu towarzyskim - „Jankesi” się zrewanżowali i to oni wygrali 2-1. Bukmacherzy przed niedzielną konfrontacją minimalnie faworyzują Amerykanów (2.40 w ComeOn). Podział punktów w tej firmie został wyceniony na aż 3.10, a wygrana gości została oszacowana na 3.05. |
