Szanse według Betsite.pl |
39% | 27% | 33% |
Zapowiedź meczu: Everton vs Liverpool. Typy, zakłady i kursy na Everton - Liverpool.
W niedzielę zostaną rozegrane kolejne Derby Merseyside. Zapowiada się wspaniałe widowisko, bo jedni i drudzy jak zresztą zawsze nie odstawią nogi w walce o komplet „oczek”. Kilka słów o możliwych absencjach. W drużynie Evertonu w tym spotkaniu nie zagrają kontuzjowani Tom Cleverley, Tony Hibbert, Steven Pienaar oraz Leighton Baines. Za kartki w ostatniej kolejce nie mógł wystąpić Kevin Mirallas. Po stronie „The Reds” obecnie na urazy narzekają Dejan Lovren, Christian Benteke, Roberto Firmino, Jordan Henderson i Jon Flanagan.
Kibice „The Toffees” byliby szczęśliwi nawet ze skromnej wiktorii 1-0 (kurs 7.75 w internetowym bukmacherze ComeOn). W końcu to komplet punktów i triumf nad odwiecznym rywalem. W poprzedniej kolejce podopieczni Roberto Martineza zremisowali na wyjeździe ze Swansea 0-0. W 90+4. minucie czerwoną kartką został ukarany Kevin Mirallas. Obecnie gracze klubu z Liverpoolu zajmują 8. miejsce w ligowej tabeli angielskiej Premier League. Po 6 swoich seriach gier podopieczni Roberto Martineza zgromadzili na swoim koncie 9 punktów, na które złożyły się 2 zwycięstwa, 3 remisy i jedna porażka. Obecny bilans bramkowy tej drużyny to 8 bramek zdobytych i 5 straconych. W spotkaniach „domowych” zawodnicy „The Toffees” rywalizowali w tym sezonie ligowym 3 razy. Na ten moment gracze Evertonu FC odnieśli jeden triumf (3-1 z Chelsea FC), jeden remis (2-2 z Watford FC) i jedną przegraną (0-2 z Manchesterem City). Z kolei w poprzednich rozgrywkach ligowych gracze Evertonu mierzyli się w roli „gościa” 19 razy. Ostatecznie podopieczni Roberto Martineza odnieśli 7 triumfów (3-0 z Manchesterem United, 1-0 z Burnley FC, 1-0 z Southampton, 3-0 z Newcastle United, 3-1 z Queens Park Rangers, 2-1 z West Ham United i 3-0 z Aston Villą), 7 podziałów „oczek” (2-2 z Leicester City, 0-0 z Liverpoolem FC, 0-0 z West Bromwich Albion, 1-1 z Manchesterem City, 1-1 z Hull City, 0-0 ze Swansea City i 2-2 z Arsenalem FC) i 5 porażek (0-1 z Tottenhamem Hotspur, 0-2 z Sunderlandem, 0-1 ze Stoke City, 2-3 z Crystal Palace i 3-6 z Chelsea FC). Tymczasem w rozgrywkach ligowych 2013/14 zawodnicy drużyny Evertonu grali na Goodison Park też 19-krotnie. Finalnie gracze „The Toffees” zanotowali 13 wiktorii (2-0 z Manchesterem United, 3-0 z Arsenalem FC, 3-2 ze Swansea City, 2-1 z Cardiff City, 1-0 z West Ham United, 2-1 z Aston Villą, 2-0 z Norwich City, 2-1 z Southampton, 4-1 z Fulham FC, 4-0 ze Stoke City, 1-0 z Chelsea FC, 3-2 z Newcastle United oraz 2-1 z Hull City), 3 remisy (3-3 z Liverpoolem FC, 0-0 z Tottenhamem Hotspur i 0-0 z West Bromwich Albion) i 3 przegrane (2-3 z Manchesterem City, 2-3 z Crystal Palace i 0-1 z Sunderlandem). W 5 ostatnich spotkaniach na krajowym „podwórku” gracze ekipy z Liverpoolu odnieśli 2 triumfy, 2 podziały „oczek” i jedną przegraną. Obecnie najwięcej bramek dla drużyny z Goodison Park zdobył Steven Naismith, który strzelił 3 gole.
Piłkarze „The Reds” liczą, że będą w tej potyczce prowadzić do przerwy, jak i wygrają cały mecz (kurs 3.75 w internetowym bukmacherze ComeOn). Wczoraj ta sztuka im się udała, ponieważ gracze Liverpoolu wygrali na Anfield Road z Aston Villą 3-2 (James Milner, Daniel Sturridge dwukrotnie - Rudy Gestede dwukrotnie). Obecnie podopieczni Brendana Rodgersa zajmują 7. miejsce w ligowej tabeli angielskiej Premier League. Po 7 seriach gier liverpoolczycy zdobyli na swoim koncie 11 punktów, na które złożyły się 3 zwycięstwa, 2 remisy i dwie porażki. Ogólny bilans bramkowy ekipy z Anfield Road to 7 goli zdobytych i 9 straconych. W spotkaniach wyjazdowych gracze tego klubu rywalizowali w tych rozgrywkach ligowych 3 razy. Do tej pory „The Reds” zanotowali jedną wiktorię (1-0 ze Stoke City), jeden remis (0-0 z Arsenalem FC) i jedną przegraną (1-3 z Manchesterem United). Z kolei w minionym sezonie ligowym gracze tej ekipy rywalizowali w „delegacjach” 19 razy. Finalnie podopieczni Brendana Rodgersa odnieśli 8 wiktorii (1-0 ze Swansea City, 2-0 z Southampton, 2-0 z Aston Villą, 1-0 z Sunderlandem, 1-0 z Burnley FC, 3-1 z Leicester City, 3-2 z Queens Park Rangers oraz 3-0 z Tottenhamem Hotspur), 3 podziały „oczek” (1-1 z Chelsea FC, 0-0 z West Bromwich Albion oraz 0-0 z Evertonem FC) i 8 porażek (1-6 ze Stoke City, 0-1 z Hull City, 1-4 z Arsenalem FC, 0-3 z Manchesterem United, 1-3 z Crystal Palace, 0-1 z Newcastle United, 1-3 z West Ham United i 1-3 z Manchesterem City). Tymczasem w rozgrywkach ligowych 2013/14 gracze zespołu z Anfield Road mierzyli się w „delegacjach” także 19 razy. Finalnie piłkarze „The Reds” odnieśli 10 triumfów (3-2 z Norwich City, 2-1 z West Ham United, 6-3 z Cardiff City, 3-0 z Manchesterem United, 3-0 z Southampton, 3-2 z Fulham FC, 5-3 ze Stoke City, 5-0 z Tottenhamem Hotspur, 1-0 z Aston Villą i 3-1 z Sunderlandem), 5 remisów (3-3 z Crystal Palace, 1-1 z West Bromwich Albion, 3-3 z Evertonem FC, 2-2 z Newcastle United oraz 2-2 ze Swansea City) i 4 porażki (1-2 z Chelsea FC, 1-2 z Manchesterem City, 1-3 z Hull City oraz 0-2 z Arsenalem FC). W 5 ostatnich meczach ligowych zawodnicy „The Reds” odnieśli jedno zwycięstwo, 2 remisy oraz dwie przegrane. Aktualnie najlepszymi strzelcami w drużynie z Liverpoolu są Christian Benteke i Daniel Sturridge, którzy strzelili po dwie bramki.
W minionym sezonie ligowym te kluby rywalizowały ze sobą 2 razy. W rundzie jesiennej gracze „The Reds” zremisowali na Anfield Road z piłkarzami „The Toffees” 1-1 (Steven Gerrard - Phil Jagielka). W rewanżu padł bezbramkowy remis. Jak na razie faworytami do wygranej są piłkarze Liverpoolu (kurs 2.55 w bukmacherze ComeOn). Podział punktów „stoi” w tej firmie po 3.25, a wygrana zawodników Evertonu po 2.65. |
Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl |
Everton: 45% | Remis: 41% | Liverpool: 14% |
";
Forma w ostatnich 6 meczach u siebie |
W-L-D-L-L-W |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie |
Strzelonych | 1.33 | Straconych | 1.33 |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie, oraz w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
Strzelonych | 1.50 | Straconych | 1.17 |
Ilość meczów z rzędu na własnym boisku |
Bez porażki | 1 | Bez utraty gola | 0 |
Mecze u siebie | Mecze na wyjeździe |
Zwycięstwa | 1/3 | Zwycięstwa | 2/4 |
Remisy | 1/3 | Remisy | 2/4 |
Porażki | 1/3 | Porażki | 0/4 |
Statystyki w tabeli | Gole w tabeli |
Ilość Meczów | 7 | Strzelone | 11 |
Ilość Punktów | 12 | Stracone | 7 |
Miejsce | 0 | Bilans | 4 |
|
Forma w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
L-D-W-L-D-L |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
Strzelonych | 0.67 | Straconych | 1.83 |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie, oraz w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
Strzelonych | 1.00 | Straconych | 1.75 |
Ilość meczów z rzędu na wyjeździe |
Bez porażki | 0 | Bez utraty gola | 0 |
Mecze u siebie | Mecze na wyjezdzie |
Zwycięstwa | 2/4 | Zwycięstwa | 1/3 |
Remisy | 1/4 | Remisy | 1/3 |
Porażki | 1/4 | Porażki | 1/3 |
Statystyki w tabeli | Gole w tabeli |
Ilość Meczów | 7 | Strzelone | 7 |
Ilość Punktów | 11 | Stracone | 9 |
Miejsce | 0 | Bilans | -2 |
|
Analiza: Everton - Liverpool | Typ: 1 | Bukmacher: bet-at-home | Kurs: 2.75 | Czas na derby Liverpoolu. Jakie będzie ich końcowe rozstrzygnięcie? Dużo wskazuje na to, że z trzech punktów będzie się cieszył Everton. Piłkarze z Goodison Park zajmują obecnie siódmą pozycję, ale ewentualna wygrana może ich znacznie przybliżyć do czołówki, ponieważ różnica punktowa jest niewielka. Ich lokalny rywal ma o jeden punkt mniej, ale to wcale nie oznacza, że spotkanie będzie wyrównane. The Toffees w tym sezonie potrafili się odpowiednio zmotywować na ważne spotkania. Pokonali na wyjeździe silne Southampton aż 3-0, u siebie poradzili sobie z mistrzem Anglii, pokonując Chelsea 3-1, a przegrywając w ostatniej kolejce z West Bromem 0-2, strzelili trzy bramki i ostatecznie zwyciężyli. Widać więc, że drużyna jest przygotowana świetnie pod względem mentalnym, potrafi też strzelać dużo goli, głównie za sprawą fantastycznego Romelu Lukaku. Liverpool natomiast głównie się męczy i nie gra z taką pasją jak Everton. Świadczą o tym takie konfrontacje jak z Bournemouth (skromne 1-0 po bezbarwnej grze) czy z Norwich (remis u siebie 1-1, LFC nic ciekawego nie zaprezentował). W ostatniej kolejce udało się pokonać 3-2 słabą Aston Villę. Jak więc widać The Reds punktują, ale przychodzi im to z dużymi problemami i głównie z drużynami, które nie należą do najsilniejszych. Jak dotąd, grając z mocnym rywalem podopieczni Brendana Rodgersa prawie zawsze przegrywali, tak jak w meczu z West Hamem i z Manchesterem United. Wyjątkiem jest remis osiągnięty w meczu z Arsenalem, ale to Kanonierzy byli bliżsi zwycięstwa. Ponadto Liverpool zaprezentował się strasznie słabo w miniony czwartek w Lidze Europy, remisując z FC Sion. Mówi się, że czas Brendana Rodgersa na Anfield już powoli dobiega końca. Nie sprzyja to atmosferze wokół zespołu. Jak więc widać, wszelkie argumenty są po stronie Evertonu. | Autor: CunningFox |
Ocena popularności meczu 4.0
Ilość analiz 2
|
| |
|