Szanse według Betsite.pl |
29% | 42% | 29% |
Zapowiedź meczu: Liverpool vs Bournemouth. Typy, zakłady i kursy na Liverpool - Bournemouth.
W innym spotkaniu tej kolejki w angielskiej Premier League Liverpool FC zagra na swoim terenie z AFC Bournemouth. Gracze „The Reds” udanie zainaugurowali nowy sezon i liczą teraz też na wiktorię z beniaminkiem. Z kolei ekipa Artura Boruca trochę niespodziewanie przegrała na swoim terenie z Aston Villą i ma zamiar zdobyć pierwsze punkty właśnie w Liverpoolu. W drużynie z Anfield Road w tej potyczce nie zagrają Jon Flanagan, Daniel Sturridge i Joe Allen. W szeregach beniaminka prawdopodobnie nie wystąpi Harry Arter.
Jeśli podopieczni Brendana Rodgersa zagrają na swoim dobrym poziomie, to mogą nawet pokonać AFC Bournemouth minimum dwoma golami (kurs 2.35 w internetowym bukmacherze ComeOn). Wczoraj gracze klubu z Anfield Road skromnie triumfowali na wyjeździe ze Stoke City 1-0 (Philippe Coutinho). Aktualnie podopieczni Brendana Rodgersa zajmują 5. miejsce w ligowej tabeli angielskiej Premier League. Po 1. serii gier gracze Liverpoolu FC zdobyli na swoim koncie 3 punkty, na które złożyło się jedno zwycięstwo, 0 remisów i 0 porażek. Aktualny bilans bramkowy ekipy z Anfield Road to jeden gol strzelony i 0 straconych. W meczach „domowych” podopieczni Brendana Rodgersa mierzyli się w tym sezonie ligowym 0 razy. Z kolei w minionych rozgrywkach ligowych rywalizowali u siebie 19-krotnie. Finalnie piłkarze Liverpoolu FC zanotowali 10 wygranych (2-1 z Queens Park Rangers, 2-0 z Newcastle United, 2-0 z Burnley FC, 2-1 z Manchesterem City, 3-2 z Tottenhamem Hotspur, 2-0 z West Ham United, 4-1 ze Swansea City, 1-0 ze Stoke City, 2-1 z West Bromwich Albion i 2-1 z Southampton), 5 podziałów „oczek” (2-2 z Leicester City, 2-2 z Arsenalem FC, 0-0 z Sunderlandem, 0-0 z Hull City i 1-1 z Evertonem FC) i 4 porażki (1-3 z Crystal Palace, 1-2 z Manchesterem United, 1-2 z Chelsea FC i 0-1 z Aston Villą). Z kolei w sezonie ligowym 2013/14 gracze tego klubu rywalizowali w roli „gospodarza” też 19 razy. Finalnie podopieczni Brendana Rodgersa odnieśli 16 triumfów (2-1 z Newcastle United, 3-2 z Manchesterem City, 4-0 z Tottenhamem Hotspur, 2-1 z Sunderlandem, 4-3 ze Swansea City, 5-1 z Arsenalem FC, 4-0 z Evertonem FC, 2-0 z Hull City, 3-1 z Cardiff City, 4-1 z West Ham United, 5-1 z Norwich City, 4-0 z Fulham FC, 4-1 z West Bromwich Albion, 3-1 z Crystal Palace, 1-0 z Manchesterem United i 1-0 ze Stoke City), jeden remis (2-2 z Aston Villą) i dwie przegrane (0-2 z Chelsea FC i 0-1 z Southampton). W 5 ostatnich meczach ligowych gracze „The Reds” odnieśli 2 zwycięstwa, jeden podział „oczek” i dwie porażki. Jak na razie najwięcej bramek dla drużyny z Anfield Road zdobył Philippe Coutinho, który strzelił jednego gola.
Gdyby podopieczni Eddiego Howe’a strzelili pierwszą bramkę w tej potyczce (kurs 3.05 w internetowym bukmacherze ComeOn), to mieliby szansę w tym meczu sprawić niespodziankę. Ostatnio gracze „The Cherries” przegrali na wyjeździe z Aston Villą 0-1 (Rudy Gestede). Aktualnie podopieczni Eddiego Howe’a zajmują 17. miejsce w ligowej tabeli angielskiej Premier League. Po 1. serii gier zawodnicy klubu z Bournoemouth mają na swoim koncie w sumie 0 punktów, na które złożyło się 0 zwycięstw, 0 remisów i jedna porażka. Ogólny bilans bramkowy ekipy beniaminka to 0 goli strzelonych i jeden stracony. W spotkaniach „delegacyjnych” podopieczni Eddiego Howe’a mierzyli się w tej ligowej kampanii 0 razy. Z kolei w minionych rozgrywkach ligowych rywalizowali w „delegacjach” aż 23 razy (w The Championschip - przyp. red.). Finalnie piłkarze z Bournemouth odnieśli 13 triumfów (8-0 z Birmingham City, 6-1 z Blackpool, 2-1 z Bolton Wanderers, 2-0 z Brighton, 3-0 z Charlton Athletic, 5-1 z Fulham FC, 4-0 z Huddersfield Town, 2-0 z Millwall, 1-0 z Reading, 2-0 z Rotherham United, 2-0 z Sheffield Wednesday, 3-1 z Wigan Athletic oraz 2-1 z Wolverhampton Wanderers), 5 podziałów „oczek” (1-1 z Cardiff City, 1-1 z Ipswich Town, 0-0 z Middlesbrough, 1-1 z Norwich City oraz 1-1 z Watford FC) i 5 przegranych (2-3 z Blackburn Rovers, 1-3 z Brentford, 0-2 z Derby County, 0-1 z Leeds United oraz 1-2 z Nottingham Forest). Natomiast w sezonie ligowym 2013/14 gracze „The Cherries” rywalizowali w „delegacjach” też 23 razy. Finalnie zawodnicy tego zespołu odnieśli 7 wygranych (1-0 z Barnsley, 4-2 z Birmingham City, 1-0 z Blackburn Rovers, 1-0 z Blackpool, 1-0 z Doncaster Rovers, 2-1 z Reading oraz 2-1 z Sheffield Wednesday), 7 remisów (2-2 z Bolton Wanderers, 1-1 z Brighton, 2-0 z Brighton, 1-1 z Burnley FC, 2-2 z Ipswich Town, 3-3 z Middlesbrough, 1-1 z Nottingham Forest oraz 1-1 z Yeovil Town) i 9 porażek (0-1 z Charlton Athletic, 0-1 z Derby County, 1-5 z Huddersfield Town, 1-2 z Leeds United, 1-2 z Leicester City, 0-1 z Millwall, 0-3 z Queens Park Rangers, 1-6 z Watford FC oraz 0-3 z Wigan Athletic). W 5 ostatnich meczach ligowych podopieczni Eddiego Howe’a odnieśli 3 wiktorie, jeden remis i jedną porażkę. W minionym sezonie najwięcej goli dla drużyny z Bournemouth zdobył Callum Wilson, którzy strzelił w sumie 20 bramek.
Jak na razie te ekipy grały ze sobą 2 razy. 25 stycznia 2014 roku - w 1/16 finału FA Cup - „The Cherries” przegrali na swoim terenie z Liverpoolem FC 0-2 (Victor Moses, Daniel Sturridge). Z kolei 17 grudnia tego samego roku - w ćwierćfinale Capital One Cup - podopieczni Brendana Rodgersa triumfowali na wyjeździe 3-1 (Raheem Sterling dwukrotnie, Lazar Marković - Dan Gosling). Obecnie internetowi bukmacherzy dość wyraźnie stawiają na zwycięstwo piłkarzy „The Reds”. Najlepszy kurs na to zdarzenie oferuje ComeOn (1.50). Sporo więcej możemy zarobić przy podziale punktów (4.30) czy wygranej zawodników gości (7.00). |
Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl |
Liverpool: 81% | Remis: 11% | Bournemouth: 8% |
";
Handicap | Bukmacher | Liverpool | Bukmacher | Bournemouth |
-1 | bet365 | 1.73 | bet365 | 2.08 |
Forma w ostatnich 6 meczach u siebie |
L-W-W-L-W-W |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie |
Strzelonych | 1.67 | Straconych | 1.17 |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie, oraz w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
Strzelonych | 1.17 | Straconych | 1.59 |
Ilość meczów z rzędu na własnym boisku |
Bez porażki | 0 | Bez utraty gola | 0 |
Mecze u siebie | Mecze na wyjeździe |
Zwycięstwa | 0/0 | Zwycięstwa | 1/1 |
Remisy | 0/0 | Remisy | 0/1 |
Porażki | 0/0 | Porażki | 0/1 |
Statystyki w tabeli | Gole w tabeli |
Ilość Meczów | 1 | Strzelone | 1 |
Ilość Punktów | 3 | Stracone | 0 |
Miejsce | 0 | Bilans | 1 |
|
Forma w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
L-D-W-W-L-W |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
Strzelonych | 1.17 | Straconych | 0.83 |
Średnia goli w ostatnich 6 meczach u siebie, oraz w ostatnich 6 meczach na wyjeździe |
Strzelonych | 1.75 | Straconych | 0.75 |
Ilość meczów z rzędu na wyjeździe |
Bez porażki | 0 | Bez utraty gola | 0 |
Mecze u siebie | Mecze na wyjezdzie |
Zwycięstwa | 0/1 | Zwycięstwa | 0/0 |
Remisy | 0/1 | Remisy | 0/0 |
Porażki | 1/1 | Porażki | 0/0 |
Statystyki w tabeli | Gole w tabeli |
Ilość Meczów | 1 | Strzelone | 0 |
Ilość Punktów | 0 | Stracone | 1 |
Miejsce | 0 | Bilans | -1 |
|
Analiza: Liverpool - Bournemouth | Typ: 1 | Bukmacher: bet-at-home | Kurs: 1.50 | W poniedziałkowy wieczór po raz pierwszy w tym sezonie usłyszymy na Anfield You'll never walk alone. Kibice The Reds nie wyobrażają sobie innego rozstrzygnięcia jak zwycięstwo nad beniaminkiem. Liverpool będzie zdecydowanym faworytem. Sezon rozpoczął udanie, od zwycięstwa nad Stoke. Zespół z Anfield wzmocnili Benteke i Firmino, ale prawdziwą gwiazdą jest oczywiście Brazylijczyk Philippe Couthinho. Bournemouth nie przeprowadziło latem jakiś spektakularnych transferów. Z zespołem The Cherries definitywnie związał się Artur Boruc, który w zeszłym sezonie był tylko wypożyczonym. Ponadto z ciekawszych zawodników można wymienić pozyskanego z Saint Etienne Iworyjczyka Maxa Gradela. Bournemouth typowane jest przez wielu jako kandydat do spadku. Także możemy się spodziewać raczej defensywnej taktyki beniaminka. Każda zdobycz punktowa może być na miarę utrzymania się w lidze. Jednak potencjał Liverpoolu, atut własnego boiska, doskonały warsztat trenerski Brendana Rodgersa, który bardzo poważnie podchodzi do tego meczu i przestrzega swoich graczy przed lekceważeniem przeciwnika, sprawiają że w tym meczu obstawiam 1. | Autor: Jacek1922 |
Analiza: Liverpool - Bournemouth | Typ: 1 (-1) | Bukmacher: bet365 | Kurs: 1.77 | Liverpool rozpoczął sezon bardzo udanie bo wygrana w Stoke to jest bardzo dobre otwarcie tym bardziej jak ma się w pamięci to co stało się przed rokiem. Myślę że Brendan wyciągnął wnioski z nieudanego poprzedniego sezonu mam tu na myśli zdecydowanie rozsądniejsze transfery. Oczywiście gra w pierwszym spotkaniu pozostawiała wiele do życzenia ale teraz najważniejsze jest budowanie rytmu i formy bez strat punktowych. Dziś już trzeba pokazać znacznie lepszą grę pod przyszłej kolejki już rywale mocniejsi a mam tu na myśli Arsenal. Sprzedaż Sterlinga moim zdaniem nie będzie aż tak odczuwalna bo Coutinho zyskał przez to więcej swobody a pozyskanie Benteke oraz Firminio będzie lekarstwem na bramki. Ogólnie trzeba powiedzieć że ofensywa zespół wygląda świetnie oprócz wspomnianej trójki mamy jeszcze młodych Origiego, Ibe, Ingsa, Markovica, plus doświadczonych i walecznych Hendersona i Milnera. Problem prawej strony defensywy został rozwiązany przez sprowadzenie Clyne ale mimo to formacja obrona będzie najsłabszym elementem tej układanki które jednak nie będzie miała znaczenia w momencie gdy wrócili Liverpool z sezonu 2013/2014 czyli bazujący na ofensywie a z tymi graczami jest na to szansa. Liverpool jestem przekonany że ruszy tutaj bardzo ostro do przodu bo nie dość że to pierwsze spotkanie u siebie to jeszcze takiego startu czyli dwóch zwycięstw im potrzebne, do tego Rodgers doskonale zdaje sobie sprawę że w takich starciach nie można stracić punktów dlatego koncentracja moim zdaniem będzie na najwyższym poziomie. Goście zrobili mega sensacje awansując do elity, dla nic już jest to sukces. Nikt nie ukrywa czeka ich ciężka walka o ligowy byt. Mimo dobrego spotkania inauguracyjnego przegrali z Aston Villa 0:1 po bramce straconej ze stałego fragmentu gry. To oni prowadzili grę szczególnie pierwsze 45 minut grali na niesamowitej fali ale to co sobie wypracowali zostało zmarnowane. Dziś z taką odważną grą raczej nie wyjdą jeśli nie stracą szybko bramki to może coś tutaj ugrają ale moim zdaniem brakuje im jakości przy przeciwstawić się dzisiaj faworytowi. Obie ekipy miały okazje mierzyć się ze sobą dość nie dawno przed rokiem w pucharach i to dwukrotnie za każdym razem górą na wyjeździe była ekipa z Anfield wygrywając 1:3 oraz 2:0 dlatego ten dzisiejszy typ wydaje mi się jak najbardziej słuszny. | Autor: jack13 |
Ocena popularności meczu 4.0
Ilość analiz 3
|
| |
|