Typy bukmacherskie są specjalnością serwisu betsite.pl. Nasz skrypt typujący mecze z niebywałą dokładnością potrafi przewidzieć typy bukmacherskie na najbliższe mecze. Porównując typy bukmacherskie i statystyki betsite.pl, masz szansę wygrać duże pieniądze u bukmacherów internetowych. Dużą oglądalnością cieszą się również popularne typy bukmacherskie, ekskluzywnie wyselekcjonowane przez naszych typerów. Pozostaje nam życzyć wam szczęścia w typowaniu, a my postaramy się pracować nad silnikiem, aby dobierał jak najbardziej trafne typy.

Typy Bukmacherskie

 
DataGospodarzWynikGośćTypKursBukmacher
13-06-30 17:55Urugwaj2-2Włochy1 2.30bet-at-home
Przewidywany wynik według Betsite.pl
Urugwaj 2 : 1 Włochy
Czy Urugwaj wygra?
Postaw zakład 1000 PLN w Bet-at-home i wygraj 2300 PLN
Wpłać 1600 PLN i odbierz 800 złotych bonusu!
Szanse według Betsite.pl
40%27%33%
Obstawiaj zakłady bukmacherskie! Najlepsze kursy proponowane przez Betsite.pl
@2.30 bet-at-home@3.30 bet-at-home@2.75 bet-at-home
Podsumowanie meczu: Urugwaj vs Włochy wg. betsite.pl
Niedziela, 30 czerwca 2013 roku – Puchar Konfederacji (faza play - off – mecz o 3. miejsce)

Urugwaj - Włochy 2-3 po rzutach karnych (0-1, 2-2, 2-2, 2-2)

Bramki:

0-1 Astori (24’)
1-1 Edinson Cavani (58’)
1-2 Diamanti (73’)
2-2 (Edinson Cavani 78’)

Urugwaj: Fernado Muslera – Martin Caceres, Diego Godin, Diego Lugano, Maxi Pereira (Alvaro Pereira 81’) – Cristian Rodriguez (Alvaro Gonzalez 56’), Walter Gargano, Egidio Arevalo (Diego Perez 107’) – Edinson Cavani, Diego Forlan, Luis Suarez.

Włochy: Gianluigi Buffon – Christian Maggio, Davide Astori (Leonardo Bonucci 96’), Giorgio Chiellini, Mattia De Sciglio – Antonio Candreva, Daniele De Rossi (Alberto Aquilani 70’), Ricardo Montolivo – Alberto Gilardino, Allesandro Diamanti (Emanuele Giaccherini 82’), Stephan El Shaarawy.

Żółte kartki: Maxi Pereira, Luis Suarez – Daniele De Rossi, Ricardo Montolivo.

Czerwona kartka: Ricardo Montolivo (za dwie żółte).

Sędzia: Djamel Haimoudi (Algieria).

Faworytem spotkania o 3. miejsce byli Urugwajczycy, którzy na tym turnieju mieli w „nogach” o wiele mniej minut. Poza tym w szeregach „Squadry Azzurry” nie wystąpili Mario Balotelli, Ignazio Abate, Barzagli i Andrea Pirlo. Piłkarze Cesare Prandellego znowu musieli dzisiaj grać dogrywkę i strzelać rzuty karne, ale tym razem to oni cieszyli się po ich zakończeniu.

Mecz o 3. miejsce na Pucharze Konfederacji był bardzo interesującym widowiskiem. W pierwszej połowie okazji strzeleckich nie brakowało, choć spotkanie było rozgrywane o ... 13.00 czasu brazylijskiego przy bardzo wysokiej temperaturze. Co po chwila obie reprezentacje stwarzały sobie sytuacje pod bramką przeciwników, ale w zdecydowanej większości nich brakowało wykończenia. Mecz był dość otwarty i widać było, że każdej z reprezentacji narodowych zależy na zwycięstwie. Włosi wyszli na prowadzenie po sporym błędzie Fernando Muslery, który źle obliczył lot piłki i jej nie złapał po dośrodkowaniu z rzutu wolnego bitego przez Alessandro Diamantiego. Futbolówka nieszczęśliwie odbiła się od jego pleców, a jeszcze przed linią bramkową dobił ją Davide Astori. Urugwajczycy ruszyli do ataków, ale nie sprzyjało im szczęście i algierski sędzia, który nie podyktował oczywistego rzutu karnego po zagraniu ręką przez Giorgio Chieliiniego. Do przerwy mieliśmy zatem 0-1, ale każdy wiedział, że to nie koniec emocji w tej konfrontacji. Po zmianie stron zawodnicy Oscara Tabareza zaczęli zdecydowanie przeważać, czego efektem była bramka Edinsona Cavniego. Wydawało się wtedy, że „Urusi” będą się czaili na kolejne trafienia, ponieważ Włosi mieli za sobą w „nogach” dogrywkę w półfinałowym meczu z Hiszpanią. Piłka nożna to jednak mecz nieprzewidywalny. Włosi w 73. minucie mieli rzut wolny, którego na gola zamienił fantastycznym uderzeniem Allesandro Diamanti. Piłkarze z Ameryki Południowej nie mieli już wtedy nic do stracenia. Pięć minut potem algierski sędzia dał rzut wolny „Urusom” i ... padło wyrównanie. Próbował Diego Forlan, próbował Luis Suarez. W końcu do wolnego podszedł Edinson Cavani i uderzył na tyle dobrze, że „Gigi” Buffon nie miał szans na dobrą interwencję. Do samego końca regulaminowego czasu gry bramki już nie padły. W pierwszej części dogrywki także nie mieliśmy sytuacji, po których któraś ze stron mogłaby przechylić losy spotkania na swoją korzyść. Druga część dodatkowego czasu gry przyniosła lekki przełom w postaci czerwonej kartki dla Ricardo Montolivo. Wtedy to „Urusi” przycisnęli „Squadrę Azzurrę” i w kilku momentach byli bliscy strzelenia trzeciej bramki. Finalnie dogrywka zakończyła się także remisem i o wszystkim musiały zadecydować rzuty karne. Włosi kilka dni temu „po jedenastkach” przegrali awans do finału. Wtedy jedynym, który nie strzelił karnego był Leonardo Bonucci. W szeregach Urugwajczyków też było dwóch piłkarzy, którzy na tym turnieju nie wykorzystywali piłki ustawionej na „wapnie”. Jednym z nich był Diego Forlan, który dzisiaj jako pierwszy podszedł do konkursu rzutów karnych. Doświadczony piłkarz chyba nie wytrzymał presji i po raz kolejny jego uderzenie było na tyle mało precyzyjne, że Gianluibi Buffon spokojnie sobie z nim poradził. W ekipie Włoch pewnie pod poprzeczkę trafił Alberto Aquilani. Potem mieliśmy drugą serię, w której trafili zarówno Edinson Cavani, jak i Stephan El Sharaawy. W trzeciej kolejce na 2-2 w karnych wyrównał Luis Suarez, a strzał Matti De Sciglio obronił Fernando Muslera. Co z tego, jak chwilę potem fatalne uderzenie w środek bramki zaprezentował Martin Caseres. Problemów z wykorzystaniem „jedenastki” nie miał za to Emanuele Giaccherini i Włosi byli coraz bliżej zwycięstwa. Ostatnim z piątki „Urusów” wyznaczonym do serii karnych był Walter Gargano. Zawodnik Interu Mediolan także strzelił beznadziejnie i Buffon wybronił to uderzenie. Włosi mogli świętować zdobycie trzeciego miejsca na Pucharze Konfederacji. To niewątpliwie kolejny sukces reprezentacji prowadzonej przez Cesare Prandellego, który po wicemistrzostwie Europy zdobywa też 3. miejsce na dość prestiżowej imprezie. Z drugiej strony warto chyba poświęcić słowo Diego Forlanowi. W 2010 roku była to wielka gwiazda „Urusów” na Mistrzostwach Świata w Republice Południowej Afryki. Na tym jednak turnieju Forlan jest chyba największym przegranym. W półfinale nie strzelił rzutu karnego przeciwko Brazylii, a teraz także nie wykorzystał „jedenastki” w serii rzutów karnych. Czy to koniec Forlana w reprezentacji narodowej „Celestes”?

Zapowiedź meczu: Urugwaj vs WÅ‚ochy. Typy, zakłady i kursy na Urugwaj - WÅ‚ochy.

Tegoroczna edycja Pucharu Konfederacji powoli dobiega końca. W grze zostały już tylko i wyłącznie 4 ekipy. Dwie z nich zagrają w nocy z niedzieli na poniedziałek w Wielkim Finale (Brazylia – Hiszpania; tym meczem zajmiemy się potem), a dwie spotkają się w konfrontacji o 3. miejsce. Tak zwany „Finał Pocieszenia” będzie areną, na której pojedynek stoczą Urugwajczycy i Włosi. Cały Puchar Konfederacji przebiega niezwykle szablonowo. Gdyby ktoś przed turniejem postarał się wytypować wyniki – zgodnie z potencjałem piłkarskim wszystkich zespołów biorących udział w tej imprezie – to pewnie na koniec wyszłoby mu, że o 3. miejsce zagrają właśnie „Urusi” i „Squadra Azzurra”. Cały czas zastanawiamy się, kiedy nastąpią jakieś niespodzianki, chociaż akurat w tej potyczce ciężko wskazać zdecydowanego faworyta. Na pewno bardziej ograni na arenie międzynarodowej są obecni wicemistrzowie Europy – czyli Włosi – ale z drugiej strony podopieczni Cesare Prandellego mają na tym turnieju naprawdę sporo kłopotów. Przede wszystkim chodzi o kontuzje, bo w potyczce z reprezentacją narodową z Ameryki Południowej nie zobaczymy kilku kluczowych zawodników. Poza tym „Squadra Azzurra” na pewno będzie przemęczona po heroicznym boju z Hiszpanami w półfinale Pucharu Konfederacji. Tam Włochom nikt nie dawał absolutnie żadnych szans. Tymczasem kadra Italii postawiła obecnym mistrzom Świata i Europy bardzo trudne warunki, co zaowocowało ciekawym spotkaniem. W sumie gdyby Włosi wykorzystali chociaż jedną okazję w pierwszej połowie, to pewnie wygraliby ten mecz. Ekspert TVP Sport – Marcin Żewłakow – powiedział przecież, że po pierwszej połowie zawodnicy Cesare Prandellego mogli strzelić nawet ... 5 bramek. To też pokazuje, jak dziwnie przebiegała ta potyczka. Koniec końców to jednak Hiszpanie są w finale, a Włosi muszą się jak najszybciej zregenerować. Czym im się to uda? Z kolei piłkarze Oscara Tabareza nieznacznie przegrali z Brazylijczykami, ale też mogą sami sobie „pluć w brodę”. Gdyby w pierwszej połowie doświadczony Diego Forlan skutecznie wykorzystał rzut karny, to kto wie, czy Brazylia po raz drugi na tej imprezie nie musiałaby się mierzyć ze „Squadra Azzurrą”. A tak mamy starcie, którego jeszcze w Kraju Kawy nie było. To nas na pewno cieszy. Mamy nadzieję, że obie ekipy poważnie podejdą do tej potyczki i zrobią wszystko, aby zakończyć Puchar Konfederacji na najniższym stopniu podium.

Piłkarze z Ameryki Południowej byli wymieniani przed tym turniejem jako taki „czarny koń” tych rozgrywek. Urugwaj rzeczywiście mógł sporo namieszać, ale ostatecznie nie do końca udało się ten plan zrealizować. Zawodnicy Oscara Tabareza w grupie B rywalizowali z obecnymi mistrzami Świata i Europy, Nigeryjczykami, oraz Tahitańczykami. Już na sam początek los „Urusom” przydzielił najtrudniejszego konkurenta. Mecz z Hiszpanami był jednostronnym widowiskiem. Zawodnicy Vicente Del Bosque byli o wiele lepsi i zasłużenie triumfowali 2-1. Po pierwszej połowie „La Furia Roja” prowadziła już 2-0 po bramkach Pedro Rodrigueza, oraz Roberto Soldado. Urugwaj stać tego dnia było tylko na honorowe trafienie – ale za to przepięknej urody – Luisa Suareza z rzutu wolnego. Generalnie jednak zawodnicy Oscara Tabareza nie mieli w tym meczu absolutnie nic „do powiedzenia”. Hiszpanie dyktowali warunki gry, a jednym z najbardziej druzgocących wskaźników był ten mówiący o posiadaniu piłki (aż 71% na korzyść kraju z Półwyspu Iberyjskiego). Zaraz po tej konfrontacji Oscar Washington Tabarez tłumaczył swoich zawodników, że byli wyczerpani fizycznie po szalenie ważnym spotkaniu z Wenezuelczykami w eliminacjach do przyszłorocznych Mistrzostw Świata w Kraju Kawy. Według słów selekcjonera „Urusów” jego podopieczni w kolejnych spotkaniach powinni grać już o wiele lepiej. Tak też w istocie było. Piłkarze z Ameryki Południowej w następnej serii gier mierzyli się z Nigeryjczykami. To był mecz praktycznie o wyjście z grupy. Każda z ekip zdawała sobie sprawę z powagi sytuacji. Lepiej to spotkanie rozpoczęło się dla „Urusów”, którzy prowadzili już od 19. minuty. Wtedy to bowiem na listę strzelców „wpisał się” defensor Diego Godin. Piłkarze Stephena Keshiego nie zamierzali długo czekać z atakiem. Wyrównali relatywnie szybko, bo w 35. minucie – trafienie Johna Obiego Mikela. Po zmianie stron mecz toczył się jednak pod lekkie dyktando Urugwajczyków, którzy udokumentowali swoją przewagę bramkę Diego Forlana. Te 3 punkty stawiały „Urusów” w komfortowej sytuacji przed ostatnią potyczką. Było wiadome, że wygrana z Tahiti prawdopodobnie da im pewny awans do półfinałów. Na mecz z amatorami z Oceanii Oscar Tabarez wystawił mocno rezerwowy skład. Najbardziej na tym skorzystał Abel Hernandez, który w tej konfrontacji zdobył łącznie 4 bramki. Poza nim swoje bramkowe osiągnięcia mogli poprawić też Perez, Nicolas Lodeiro i dwukrotnie niesamowity Luis Suarez. Piłkarz FC Liverpool’u strzelając te gole stał się najlepszym strzelcem w historii reprezentacji narodowej Urugwaju. O jedno trafienie wyprzedza aktualnie Diego Forlana. Wygrana 8-0 nad amatorami na pewno trochę „dodała skrzydeł” „Urusom”. Zawodnicy Oscara Tabareza w półfinale mieli zagrać Derby Ameryki Południowej z Brazylią. Mecz zapowiadał się niezwykle frapująco. Eksperci wspominali rok 1950. Wtedy to w obecności ... 173. tysięcy widzów „Canarinhos” niespodziewanie przegrali u siebie z Urugwajczykami i pogrzebali swoje szanse na dobry wynik na ówczesnych Mistrzostwach Świata. Spotkanie z Brazylią było pełne zwrotów akacji. Niewykorzystany rzut karny Diego Forlana, gol „do szatni” Freda, szybkie wyrównanie po zmianie stron Edinsona Cavaniego. Wydawało się, że czeka nas dogrywka, a tutaj ni z tego ni z owego piękną bramkę strzelił Paulinho i dał awans Brazylii. Urugwaj zagrał jednak dobrą potyczkę i jeśli powtórzy to przeciwko Włochom, to może być nieznacznym faworytem.

Włosi przystąpią do tej potyczki bez kontuzjowanych Mario Balotellego, oraz Ignazio Abate. Na uraz narzeka także defensor Barzagli i Ricardo Montolivo. Na szczęście chyba na dobre wykurował się Andrea Pirlo. Piłkarze Cesare Prandellego na tym turnieju nie byli w gronie zdecydowanych faworytów, ale pokazali, że z Włochami zawsze trzeba się liczyć. „Squadra Azzurra” na początek rywalizowała w grupie A z Brazylijczykami, Japończykami, oraz Meksykanami. W pierwszym spotkaniu Italia mierzyła się z zespołem kierowanym przez Jose Manuela De la Torre. Włosi triumfowali 2-1 (Andrea Pirlo, Mario Balotelli – Javier Hernandez z rzutu karnego). Wszyscy byli zgodni – wicemistrzowie Europy zagrali bardzo przyzwoite spotkanie. Potem jednak „Squadra Azzurra” chyba lekko zlekceważyła Japończyków, bo miała z nimi olbrzymie kłopoty. Finalnie Włosi triumfowali 4-3 (Daniele De Rossi, samobójcze trafienie Uchidy, Mario Balotelli, Sebastian Giovinco – Keisuke Honda z rzutu karnego, Shinji Kagawa, Shinji Okazaki) i tym samym zapewnili sobie awans do fazy medalowej. Po tym spotkaniu wykluczony z kolejnego meczu został Daniele De Rossi (za nadmiar żółtych karotników), oraz Andrea Pirlo (kontuzja). W jego miejsce miał zagrać Ricardo Montolivo, który potem też nabawił się urazu. Doszedł do tego kłopot ze zdrowiem Ignazio Abate i kadra aktualnych wicemistrzów Europy zaczęła się sypać, niczym „domek z kart”. W takich niesprzyjających okolicznościach ciężko było skutecznie rywalizować z Brazylijczykami. Piłkarze Luisa Felipe Scolariego zasłużenie triumfowali 4-2 (Dante, Neymar Junior, Fred, Fred – Giaccherini, Giorgio Chiellini). Po tym spotkaniu kontuzji tym razem nabawił się Mario Balotelli. Uraz okazał się na tyle poważny, że Włoch od razu wrócił do Italii. Podobnie ma się sprawa z Ignazio Abate. Defensor AC Milanu według lekarza reprezentacji narodowej na pewno nie zagra już na tym turnieju. W półfinale piłkarzy Cesare Prandellego czekała ciężka rywalizacja z Hiszpanami. Włosi na pewno chcieli się mocno zrewanżować za finał poprzednich Mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie. Wtedy to „La Furia Roja” triumfowała 4-0 i zademonstrowała wielką siłę. Teraz było jednak o wiele inaczej. Italia w pierwszej połowie miała multum okazji, ale finalnie nic nie udało się umieścić „w sieci”. Przez 90. minut regulaminowej gry żadna z ekip nie potrafiła zdobyć bramki. Podobnie było w dogrywce, zatem o wszystkim musiały zadecydować rzuty karne. Co ciekawe pierwsza pomyłka nastąpiła dopiero w 7. serii. Wtedy to do piłki podszedł Leonardo Bonucci i posłał piłkę wysoko nad poprzeczką. Nie pomylił się za to Jesus Navas i Hiszpania mogła świętować awans do finału. Włosi na pewno włożyli w ten mecz sporo serca i zaangażowania. Czy jednak to nie odbije się na ich postawie w jutrzejszej potyczce? Z pewnością więcej sił będą mieli Urugwajczycy. Pytanie tylko, czy będą w stanie ten fakt wykorzystać.

Będzie to szóste spotkanie obu ekip w historii. Pierwsza potyczka odbyła się w ... 1928 roku na Igrzyskach Olimpijskich. Mocni wtedy Urugwajczycy triumfowali 3-2. W 1970 roku te zespoły zagrały ze sobą na Mistrzostwach Świata, a całe spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. 20 lat potem „Squadra Azzurra” wygrała z „Urusami” 2-0 (również Mistrzostwa Świata). Na kolejną potyczkę między tymi reprezentacjami trzeba było czekać 12 lat. 17 kwietnia 2002 roku Włosi w towarzyskim spotkaniu zremisowali z Urugwajczykami 1-1. Tymczasem w ostatniej do tej pory potyczce lepsi byli „Urusi”, którzy 15 listopada 2011 roku zwyciężyli 1-0 – także był to mecz kontrolny. Bukmacherzy w roli faworytów minimalnie stawiają zawodników Oscara Tabareza. Najwięcej można zarobić grając kurs 2.40 w Bet-at-home. Podział punktów w tej firmie został wyceniony na 3.30, a wygrana zawodników z Włoch na 2.55. Oddamakerzy na pewno wzięli pod uwagę fakt, że „Urusi” mają więcej sił, co może – i powinno – przełożyć się na wynik tej niedzielnej konfrontacji. Jeśli chodzi o kursy under/over 2.5, to bukmacherzy stawiają, że będzie kilka bramek (1.65). Włosi na tej imprezie tracą bardzo dużo goli. Statystycy przypomnieli, że ostatni raz „Squadra Azzurra” straciła w dwóch kolejnych spotkaniach 7 bramek w ... 1976 roku. Ostatnio jednak Hiszpania nie potrafiła im wbić ani jednej. Czyżby to powrót do „żelaznej” defensywy Włochów?
Szanse według użytkowników LigaTyperów.pl
Urugwaj: 20%Remis: 29%Włochy: 51%
Kursy na Urugwaj
@2.30 bet-at-home
Kursy na remis
@3.30 bet-at-home
Kursy na Włochy
@2.75 bet-at-home
";
Under/OverBukmacherUnderBukmacherOver
0.5bet-at-home10.00bet-at-home1.02
1.5bet-at-home4.20bet-at-home1.18
2.5bet-at-home2.00bet-at-home1.65
3.5bet-at-home1.43bet-at-home2.60
4.5bet-at-home1.15bet-at-home4.60
5.5bet-at-home1.04bet-at-home8.20
Analiza: Urugwaj - Włochy
Typ: over 2.5
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 1.69
Mecz w którym ciężko wskazać faworyta. Urugwaj na tym Pucharze Konfederacji nie gra tak dobrze jak na Mundialu 2010 czy Copa America 2011 gdzie ich gra naprawdę mogła się podobać, tutaj w Brazylii widać, że nie są najlepiej przygotowani. Podobnie sprawa zresztą ma się z Włochami, którzy w fazie grupowej tracili niesamowicie dużo bramek - co jest niepodobne do tej drużyny. Owszem nieźle zagrali w półfinale z Hiszpanią mimo braków kadrowych ale to nie wystarczyło by zagrać w finale. Dziś zresztą Włosi znów mają ogromne kłopoty kadrowe. Abate, Balotelli, Barzagli, Pirlo, Marchisio, Giaccherini, De Rossi, Chiellini, Gilardino to lista zawodników, którzy mają mniejsze lub większe urazy, a niektórych niema już nawet w Brazylii, bo zostali odesłani do domu. Postanowiłem więc podejść do dzisiejszego meczu nie pod względem kto wygra a ile bramek padnie. Turniej w Brazylii rozpieszcza kibiców jeśli chodzi o ilość zdobywanych bramek. Urugwaj jak do tej pory notował same over 2.5: Hiszpania 1:2, Nigeria 2:1, Tahiti 8:0 i Brazylia 1:2. Włosi natomiast jedynie w meczu z Hiszpanią zanotowali under 2.5 (0:0) w pozostałych przypadkach notowali same overy 2.5: Meksyk 2:1, Japonia 4:3, Brazylia 2:4. Myślę, że również dziś zobaczymy kilka bramek, nie wiem za bardzo w jakim zestawieniu zagrają Włosi ale myślę, że jakąś bramkę/i strzelą. Problemy w defensywie Włochów też mogą dać o sobie znać tym bardziej, że w ataku Urugwaju mamy takie gwiazdy jak Suarez, Cavani czy Forlan. Myślę, że over 2.5 to najlepsze rozwiązanie na to spotkanie.
Autor: krz-widzew
Analiza: Urugwaj - Włochy
Typ: 2
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 2.86
Dzisiaj w meczu o 3 miejsce w Pucharze Konfederacji zagrają ze sobą drużyny Urugwaju i Włoch. Spotkanie to odbędzie się w Salwadorze o godzinie 18 naszego czasu. Bukmacherzy minimalnie większe szanse dają Mistrzowi Ameryki Południowej, który w półfinale uległ 2:1 gospodarzom tego turnieju, po dobrym meczu i drugim golu straconym dopiero w 86 minucie. Drużyna Cesare Prandelliego po dogrywce i karnych musiała uznać wyższość Hiszpanów w 1/2 finału, co oznacza ,że Włosi mogą być bardziej zmęczeni od Urugwaju w meczu o 3 miejsce. Mimo kilku kontuzji i braku takich graczy jak Abate,Balotelli,Pirlo czy Barzagli to i tak uważam Italię ,za faworyta tego meczu. Urugwaj gra nieźle ,ale nie zachwyca i półfinał tego turnieju to i tak sukces. Włosi w meczu z Hiszpanią pokazali, że finał Euro 2012, to nie był przypadek czy jednorazowy sukces. Piłkarze Prandellego udowadniają na tym turnieju , że mogą grać jak równy z równym z Hiszpanią czy Brazylią ,pomimo porażki z tym drugim zespołem pozostawiają po sobie dobre wrażenie. Włochy w tym turnieju prezentują większą jakość i powinni wygrać z Urugwajem ,nawet mimo braku kilku graczy z podstawowego składu, ponieważ mają o wiele szerszą ławkę rezerwowych od Urugwaju, który na pewno już mocno odczuwa trudy tego brazylijskiego turnieju. Stawiam na nieznaczne zwycięstwo wicemistrzów starego kontynentu, 2:1 lub 3:2. Powodzenia :)
Autor: Tony
Analiza: Urugwaj - Włochy
Typ: 1
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 2.34
Dziś mecz o 3 miejsce Pucharu Konfederacji w którym spotkają się drużyny Urugwaju i Włoch. Cichym faworytem tej konfrontacji jest drużyna Urugwaju ,która zagra w najsilniejszym składzie i półfinale zagrali tylko 90 minut,tracąc bramkę na 3 minuty przed końcem meczu.W meczu z Brazylią zaprezentowali się znakomicie i nawet byli lepszą drużyną niż gospodarze turnieju.Urugwaj ma w składzie znakomitych piłkarzy takich jak Cavanii,Suarez,Forlan,którzy potrafią sami wygrać mecz.I dziś wydaje mi się ,że pokonają drużynę z Europy i zdobędą 3 miejsce w turnieju. Włosi zagrali mecz dłuższy o 30 minut w półfinale z Hiszpanią i mieli dzień mniej na regenerację sił.Po za tym dziś nie zagrają Balotelli i Abate, którzy wrócili już do Europy. A także na problemy zdrowotne narzekają Pirlo, Barzagli,i też nie zagrają ,a pod znakiem zapytania stoi występ Chielliniego i De Rossiego,więc trener Prandelli będzie miał nie mały problem aby sklecić skład na to spotkanie.Dlatego zdecydowałem się na typ zwycięstwo Urugwaju analizując za i przeciw to więcej plusów jest po stronie drużyny z Ameryki.
Autor: loki123
Analiza: Urugwaj - Włochy
Typ: under 1.5
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 3.58
Mecz o 3 miejsce Pucharu Konfederacji nie wzbudza wielkich emocji i myślę, że nie padnie w nim wiele bramek. Oba zespoły włożyły duży wysiłek w półfinały z faworytami, a po przegranych meczach zawsze trudniej o regenerację. Zwłaszcza Włosi mogą zapłacić cenę. Mam jeszcze w pamięci Euro 2012 i ich półfinałowy mecz z Niemcami, wygrali, ale w finale (0-4 z Hiszpanią) byli cieniem drużyny z poprzednich spotkań. Podobnie może być teraz. W ich zespole będzie sporo zmian, nie zagrają m.in. Balotelli, Abate, Barzagli, Pirlo, Marchisio, Giaccherini. Duże zmiany składu oznaczają zazwyczaj mniej zgrania, więcej bezproduktywnej walki wynikającej z ambicji, którą pokazują zmiennicy. Zazwyczaj kończy się to niskimi wynikami. Celeste mieli więcej czasu na regenerację i nie grali dogrywki. Dlatego są faworytem. Ale po nich też nie spodziewam się szaleńczego tempa. Mają solidną defensywę i dwójce znakomitych zawodników z przodu + Forlana, raczej czekają na okazję kreują dużo sytuacji, 2 linia tego zespołu nie jest moim zdaniem teraz bardzo silna, nie sądzę żeby udało im się zdominować Włochów, nawet zmęczonych i nie grających w optymalnym składzie. Myślę że o wyniku może przesądzić 1 bramka. Czuję że strzelą ją Cavani albo Suarez, którzy poszukają dziury w przetrzebionej defensywie Italii, i Urugwaj utrzyma wynik. W innych okolicznościach pobierałbym under 2,5, ale z uwagi rywalizację w konkursie oraz fakt, że jest to ostatni typ w miesiącu biorę bardziej ryzykowny zakład.
Autor: Dykta
Analiza: Urugwaj - Włochy
Typ: 1
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 2.34
Już dzisiaj o 18:00 w Salvadorze mecz o 3 miejsce Pucharu Konfederacji. Zmierzą się w nim reprezentacje Urugwaju i Włoch. "Urusi" w półfinale nie dali rady gospodarzom turnieju Brazylijczykom, tracąc decydującą bramke w 86 minucie. Wcześniej w fazie grupowej Celeste musieli uznać wyższość Hiszpanów przegrywając z nimi (1:2), później było już jednak lepiej zwycięstwo z Nigerią (2:1) i Tahiti (8:0) i ostatecznie drugie miejsce w grupie. Podobnie w grupie spisała się Italia przegrywając tylko jedno spotkanie z Brazylią (2:4), a zwycieżając w starciach z Japonią (4:3) i Meksykiem (2:1). W półfinale los zetknął "Azurrich" z aktualnymi mistrzami Świata i Europy Hiszpanami. Po 90 minutach utrzymywał się bezbramkowy remis, również dogrywka nie przyniosła bramek i do roztrzygnięcia potrzebne były rzuty karne. Tutaj lepsi okazali się Hiszpanie. Według bukmacherów to będzie bardzo wyrównane spotkanie, w którym powinno paść sporo bramek. Włosi będą z pewnością odczuwać w nogach trudy półfinału, do tego nie zagrają Balotelli, Abate, Pirlo, a na urazy narzeka jeszcze kilku innych zawodników. To z kolei stwarza realną szanse na zwycięstwo Urugwaju. Podopieczni Oscara Tabareza zagrają w najsilniejszym składzie z Suarezem, Cavannim i Forlanem na czele, dlatego stawiam na ich wygraną.
Autor: MARCOXV
Analiza: Urugwaj - Włochy
Typ: X
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 3.30
W niedzielne popołudnie w meczu o trzecie miejsce Pucharu Konfederacji zmierzą się drużyny Urugwaju i Włoch. Niespodziewanie większe szanse daje się ekipie Urusów, którzy są bardziej wypoczęci i nie mają taki wielkich problemów kadrowych jak Italia. W historii bezpośrednich spotkań 2 razy górą był Urugwaj, raz Włosi i 2 razy padał remis. W XXI wieku rozegrali dwa spotkania towarzyskie. W 2002 roku padł bezbramkowy remis, a w 2011 roku 1:0 wygrał Urugwaj. Urugwaj w fazie grupowej przegrał 1:2 z Hiszpanią, pokonał 2:1 Nigerię i 8:0 Thaiti. W półfinale po dobrym meczu, dość pechowo przegrali z Brazylią, tracąc gola na 1:2 w 88 minucie. Zespół trenera Tabareza powinien do dzisiejszego meczu przystąpić w najsilniejszym składzie z Suarezem i Cavanim z przodu. Natomiast Italia nie dość, że w półfinale grała dogrywkę i karne z Hiszpanią, to jeszcze rozgrywała swój mecz dzień później niż Urugwaj. Jasnym więc jest, że są mniej wypoczęci. Azzuri na tym turnieju grają bardzo dobrze. Na początek wygrali z Meksykiem 2:1. Później pokonali 4:3 Japonię, choć do przerwy przegrywali 0:2. W trzecim meczu po bardzo dobrym spotkaniu przegrali 2:4 z Brazylią. Na nieszczęście przed dzisiejszym meczem z kadry wypadł Pirlo i Barzagli. Wcześniej do domu wrócił Balotelli i Abate. W tej sytuacji więcej argumentów jest po stronie Urugwaju, choć moim zdaniem będziemy świadkami dogrywki, dlatego też typuję remis po 90 minutach.
Autor: seamus
Analiza: Urugwaj - Włochy
Typ: over 3.5
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 2.60
W dni dzisiejszym o godzinie 18:00 rozpocznie się wielce interesujący mecz, na który zwrócone będą oczy wszystkich kibiców, ale nie tylko ich, bowiem i masa piłkarzy jest na urlopach, na które sobie zasłużyli, przyjmijmy sobie, że po ciężkim sezonie. Ten mecz jest niezwykle ważny bo po 4 meczach rozegranych w pocie czoła trzeba walczyć już do końca o jakieś tam ukoronowanie. Mecz ten jest spotkaniem o 3 miejsce w Pucharze Konfederacji 2013 rozgrywanym w Brazylii. Mierzyć się będą ekipy Urugwaju oraz Włoch. Urugwajczycy to reprezentanci Kontynentu amerykańskiego. Są w tej drużynie wielkie gwiazdy piłkarskie takie jak Luis Suarez, Edison Cavani, Diego Forlan czy Maxi Pereira... Można tutaj wymienić jeszcze przynajmniej 3 graczy będących w formie i grającym na wysokim poziomie od dłuższego czasu. Włosi z kolei reprezentują Europę i nie inaczej jak Urugwaj mogą się poszczycić wielkimi piłkarskimi twarzami, a nawet legendami do których można zaliczyć Pirlo czy Buffona. Ten mecz się odbywa ponieważ Urugwaj przegrał z Brazylią 2-1, a Włosi ulegli w karnych Hiszpanom 6-7. Myślę, że można spodziewać się wielkiego festiwalu strzeleckiego ze względu na nastawienie ofensywne 1 i 2 drużyny.
Autor: LEQUIMLKS
Analiza: Urugwaj - Włochy
Typ: 1
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 2.30
W meczu o 3 miejsce Pucharu Konfederacji na boisku zobaczymy jedenastki Urugwaju oraz Włoch.Moim zdaniem faworytem w tej konfrontacji są piłkarze Urugwaju,a każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie dla mnie niespodzianką.Urugwaj do tej pory jeżeli przegrywał w tym turnieju to tylko i wyłącznie z rywalami z najwyższej półki jak Hiszpania czy Brazylia,a według mnie Włochy nie prezentują takiego samego poziomu jak wspomniane poprzednio ekipy.W poprzednich meczach z dobrej strony pokazało się trio ofensywne Urugwaju Cavani-Suarez-Forlan,które według mnie po raz kolejny pokaże swój potencjał i jestem przekonany że nie będą mieli problemów z pokonaniem defensywy Włochów,która trochę zawodzi w tym turnieju,tracąc w dotychczasowych meczach aż 8 bramek.Istotnym czynnikiem,który może dać zwycięstwo Urugwajowi jest z pewnością zmęczenie Włochów,którzy rozegrali w półfinale z Hiszpanią aż 120minut w ciężkich warunkach i dzisiaj może im braknąć siły na całe spotkanie.Poza tym Włosi zagrają dzisiaj znacznie osłabieni.Nie będą mogli zagrać Pirlo,Barzagli,Balotelli,Abate czy Marchisio i to może mieć również istotny wpływ na przebieg i wynik tego meczu.
Autor: sebek75
Analiza: Urugwaj - Włochy
Typ: 1
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 2.30
W meczu o 3 miejsce pucharu konfederacji reprezentacja Urugwaju podejmie reprezentację Włochów.Urugwaj swoją drogę na tym turnieju rozpoczął porażki 2:1 z Nigerią,potem nastąpiły 2 zwycięstwa z Tahiti 8:0 i Nigerią 2:1.W półfinale Urugwajczycy przegrali 2:1 z Brazylią tracąc gola pod sam koniec spotkania.W meczu z Brazylią nareszcie przełamał się Cavani,który wcześniej nie zdobył żadnej bramki.Najlepszym strzelcem jest Luis Suarez z 3 golami,4 bramki ma Hernandez,ale on swoje gole zdobył w meczu z Tahiti.Włosi odpadli po doskonałym meczu z Hiszpanią,który rozstrzygnął się dopiero po rzutach karnych.Zawodnicy mają na pewno w nogach to spotkanie,a w dodatku mieli 1 dzień krócej na odpoczynek.Wielkim problemem są także absencję w ekipie Włochów.Dzisiaj nieobecni będą Balotelli,Abate,Pirlo i Barzagli.Te braki na pewno odbiją się na grze zespołu Włoskiego.Moim zdaniem Urugwaj stać na to,aby zdobyć to 3 miejsce,biorąc pod uwagę 1 dzień więcej odpoczynku i kontuzje z którymi borykają się Włosi.Mój typ 1:0.
Autor: maniek_1995
Analiza: Urugwaj - Włochy
Typ: 1
Bukmacher: bet-at-home
Kurs: 2.30
W niedzielne popoludnie w Pucharze Konfederacji zagraja Urugwaj - Włochy. Spotkanie o 3 miejsce zostanie rozegrane w Salwadorze. Gospodarze do polfinalu awansowali z grupy B z 2 miejsca. W pierwszym meczu musieli uznac wyzszosc zespolu Hiszpanskiego z ktorym przegrali 2:1, wygrali natomiast 2 kolejne mecze z Nigeria 2:1 i Tahiti 8:0. Urugwaj w polfinale przegral z Brazylia 2:1. Pierwsi bramke zdobyli Brazylijczycy w 41 minucie na liste strzelcow wpisal sie Fred, wyrownal na poczatku 2 polowy Cavani w 48 minucie. Gdy wydawalo sie ze o wszystkim rozstrzygnie dogrywka, bramke strzelil Paulinho po fantastycznym podaniu Neymara. Urugwaj oddal 7 strzalow z tego 4 w swiatlo bramki. Wlosi rowniez do polfinalu awansowali z 2 miejsca. Pokonali Meksyk 2:1, Japonie 4:3, przegrali z Brazylia 2:4 ale to byl ich najlepszy mecz. W polfinalowym spotkaniu mierzyli sie z Hiszpania , z ktora przegrali dopiero w rzutach karnych. W dzisiejszym meczu po stronie gosci zabraknie Baloteliego i Abate, ktorzy wrocili do domu, oraz Pirlo i Barzagliego. Moj typ 1.
Autor: jasiek1274
Ocena popularności meczu 5.0 Ilość analiz 12